Loading...

30 czerwca 2019

12 min.

Dna moczanowa – przyczyny, przebieg i leczenie choroby

Na dnę mo­cza­no­wą czę­ściej cho­ru­ją męż­czyź­ni, szcze­gól­nie po 40. roku ży­cia. Cho­ro­ba ob­ja­wia się na­głym, bar­dzo sil­nym bó­lem sta­wu ra­zem z obrzę­kiem i za­czer­wie­nie­niem, naj­czę­ściej du­że­go pal­ca sto­py.

Karolina Zych-Rozpędowska

Idzie so­bie 35-40 let­ni, słusz­nej po­stu­ry pan na gril­la. Żeby było bar­dziej przy­jaź­nie na­daj­my mu imię – niech bę­dzie Łu­kasz. No więc idzie Łu­kasz na gril­la. Przed kieł­ba­ską pije 2 piw­ka na za­ostrze­nie ape­ty­tu i do to­wa­rzy­stwa, po kieł­ba­sce a mię­dzy kar­ków­ką i ka­szan­ką Łu­kasz pije zim­ną wó­decz­kę, a każ­dy kie­li­szek po­pi­ja słod­kim na­po­jem. Tak miło mija wie­czór.

Łu­kasz jest lu­bia­ny, więc to nie jest pierw­szy grill w tym se­zo­nie. Przed nim jesz­cze za ty­dzień we­se­le, a po dro­dze spę­dził ma­jów­kę na dział­ce. W cią­gu ty­go­dnia Łu­kasz dużo pra­cu­je, nie bar­dzo ma czas na war­to­ścio­we po­sił­ki, więc głód uci­sza ba­to­ni­ka­mi.

Co­dzien­nie po pra­cy tak dla re­lak­su lubi wy­pić so­bie 1 piw­ko przed te­le­wi­zo­rem. Po kil­ku dniach od we­se­la Łu­kasz zgła­sza się do ga­bi­ne­tu le­kar­skie­go. Sy­tu­acja dra­ma­tycz­na, bo wcho­dzi spo­co­ny, ku­le­je i od drzwi woła, że tak go boli od nocy sto­pa, że chy­ba ją so­bie za­raz obe­tnie. Jaką cho­ro­bę ma Łu­kasz? A no dnę mo­cza­no­wą!

Spis tre­ści:

  1. Co to jest dna mo­cza­no­wa?
  2. Przy­czy­ny dny mo­cza­no­wej
  3. Jak wy­glą­da na­pad dny mo­cza­no­wej?
  4. Prze­bieg cho­ro­by
  5. Dia­gno­za
  6. Le­cze­nie dny mo­cza­no­wej

Co to jest dna mo­cza­no­wa?

Dna mo­cza­no­wa to ata­ki bo­le­sne­go za­pa­le­nia jed­ne­go lub wię­cej sta­wów. Za­pa­le­nie spo­wo­do­wa­ne jest przez sub­stan­cję zwa­ną kwa­sem mo­czo­wym, któ­ra kry­sta­li­zu­je się w pły­nie sta­wo­wym, od­kła­da w tkan­kach sta­wo­wych i w na­rzą­dach.

Dla­cze­go kwas mo­czo­wy, któ­ry nor­mal­nie znaj­du­je się we krwi za­czy­na kry­sta­li­zo­wać? Na dnę mo­cza­no­wą zde­cy­do­wa­nie czę­ściej cho­ru­ją męż­czyź­ni, szcze­gól­nie po 40. roku ży­cia (stąd wła­śnie nasz ty­po­wy pan w hi­sto­ryj­ce). Cza­sem wy­stę­po­wa­nie dny może być ro­dzin­ne.

Przy­czy­ny dny mo­cza­no­wej

Kwas mo­czo­wy jest koń­co­wym pro­duk­tem prze­mia­ny tak zwa­nych pu­ryn. Zwy­kle ist­nie­je rów­no­wa­ga mię­dzy ilo­ścią wy­twa­rza­ne­go kwa­su mo­czo­we­go, a ilo­ścią wy­da­la­ne­go kwa­su mo­czo­we­go.

Stan, w któ­rym jest za dużo kwa­su mo­czo­we­go na­zy­wa­my HI­PER­U­RY­KE­MIĄ.

Hi­per­u­ry­ke­mia pier­wot­na, czy­li dzie­dzicz­na – stan, w któ­rym ge­ne­tycz­nie za­bu­rzo­ne jest funk­cjo­no­wa­nie en­zy­mów uczest­ni­czą­cych w prze­mia­nie pu­ryn.

Hi­per­u­ry­ke­mia na­by­ta – naj­częst­sza po­stać, może być spo­wo­do­wa­na:

  • zbyt du­żym spo­ży­wa­niem pu­ryn w die­cie – bo­ga­te w pu­ry­ny są po­kar­my mię­sne szcze­gól­nie po­dro­by – ser­ca, wą­tro­by, żo­łąd­ki, bu­lio­ny mię­sne i spo­ży­wa­ne nad­mier­nie ryby i owo­ce mo­rza: śle­dzie, sar­dyn­ki, mał­że.
  • nad­uży­wa­niem al­ko­ho­lu – szcze­gól­nie win­ne jest tu­taj piwo i moc­niej­sze al­ko­ho­le- nad­mier­na ilość spo­ży­wa­ne­go al­ko­ho­lu po­wo­du­je przy­śpie­szo­ne roz­kła­da­nie się ATP.
  • zbyt du­żym spo­ży­wa­niem pro­duk­tów za­wie­ra­ją­cych fruk­to­zę – na­le­żą do nich owo­ce, ale głów­nie wszyst­ko to co jest sło­dzo­ne fruk­to­zą lub sy­ro­pem glu­ko­zo­wo- fruk­to­zo­wym. O sy­ro­pie glu­ko­zo­wo fruk­to­wym wspo­mi­na­łam Wam już kil­ku­krot­nie, że jest to na­gmin­nie uży­wa­ny przez pro­du­cen­tów „do­sła­dzacz”, któ­ry bar­dzo ne­ga­tyw­nie dzia­ła na na­sze zdro­wie! A nie­ste­ty sy­ro­pem glu­ko­zo­wo-fruk­to­zo­wym sło­dzą te­raz wszyst­ko: na­po­je, jo­gur­ty, sło­dy­cze i tak da­lej!
  • zmniej­szo­nym wy­da­la­niem kwa­su mo­czo­we­go przez ner­ki- w prze­bie­gu róż­nych cho­rób ne­rek,
  • cho­ro­ba­mi, w któ­rych do­cho­dzi do zwięk­szo­ne­go roz­pa­du nu­kle­oty­dów w or­ga­ni­zmie – do ta­kich cho­rób na­le­żą no­wo­two­ry krwi, nie­do­krwi­stość he­mo­li­tycz­na, czer­wie­ni­ca praw­dzi­wa, ale też za­kaź­na cho­ro­ba mo­no­nu­kle­oza,
  • dzia­ła­niem nie­któ­rych le­ków – le­ków od­wad­nia­ją­cych, aspi­ry­ny, prze­ciw­no­wo­two­ro­wych, im­mu­no­su­pre­syj­nych,
  • ale też nad­mier­nym wy­sił­kiem fi­zycz­nym, pa­dacz­ką, za­wa­łem ser­ca, ura­zem, lub po za­bie­gu ope­ra­cyj­nym.

Już ro­zu­mie­cie dla­cze­go ty­tuł cho­ro­ba gril­lo­wa? Mię­cho, al­ko­hol i słod­kie na­po­je w du­żym stę­że­niu i czę­stym nad­uży­wa­niu nie­ste­ty mogą spo­wo­do­wać wy­stą­pie­nie ata­ku.

Nie wszyst­kie oso­by z hi­per­u­ry­ke­mią za­cho­ru­ją na dnę. Może być tak, że mimo utrzy­mu­ją­ce­go się przez wie­le lat pod­wyż­szo­ne­go stę­ża­nia kwa­su mo­czo­we­go we krwi, cho­ro­ba nig­dy nie za­ata­ku­je. A cza­sem nie­ste­ty bywa tak, że na­wet krót­ko­trwa­ła nie­wiel­ka hi­per­u­ry­ke­mia wy­wo­łu­je cho­ro­bę i jej na­wro­ty.

Nie­któ­re oso­by są „bar­dziej po­dat­ne” na wy­stą­pie­nie ata­ku. Ry­zy­ko cho­ro­by zwięk­sza­ją:

Jak wy­glą­da na­pad dny mo­cza­no­wej?

Ty­po­we ob­ja­wy to:

  • na­gły, bar­dzo sil­ny ból sta­wu. Za­zwy­czaj na­pad dny na­zy­wa­my ata­kiem, po­nie­waż roz­wi­ja się szyb­ko, za­le­d­wie w cią­gu kil­ku go­dzin. Czę­sto ob­ja­wy za­czy­na­ją się w trak­cie snu.
  • obrzęk sta­wu z za­czer­wie­nie­niem skó­ry, na­pię­ciem, złusz­cza­niem się skó­ry,
  • naj­czę­ściej ob­ja­wy do­ty­czą sta­wu du­że­go pal­ca sto­py, czy­li pa­lu­cha. Wte­dy cho­ro­ba na­zy­wa się PO­DA­GRA. Na­pa­dy dny mogą do­ty­czyć też sta­wu sko­ko­we­go, ko­la­no­we­go i rza­dziej sta­wów koń­czyn gór­nych.

Ból w ata­ku dny jest tak sil­ny, że w star­szym pi­śmien­nic­twie by­wał po­rów­ny­wa­ny do ugry­zie­nia przez skor­pio­na. To boli tak, że śpiąc nie moż­na mieć przy­kry­tej sto­py, bo boli na­cisk koł­dry!

Nie­le­czo­ny na­pad dny trwa od 10 dni do 3 ty­go­dni. Oczy­wi­ście cho­ro­bę się le­czy, a cho­rzy ma­ją­cy pierw­szy w ży­ciu atak zgła­sza­ją się na­tych­miast do le­ka­rza, bo to na­praw­dę jest ból, któ­ry cięż­ko wy­trzy­mać.

Prze­bieg cho­ro­by

Hi­per­u­ry­ke­mia bez­ob­ja­wo­wa utrzy­mu­je się pod­wyż­szo­ne stę­że­nie kwa­su mo­czo­we­go, o któ­rym cho­ry, je­śli nie zro­bi ba­dań, może nie wie­dzieć. Nie ma żad­nych ob­ja­wów i w tym cza­sie nie od­kła­da­ją się krysz­ta­ły mo­cza­nu sodu w tkan­kach.

Hi­per­u­ry­ke­mia bez­ob­ja­wo­wa nadal nie ma ob­ja­wów cho­ro­by, ale w tkan­kach po­ja­wia­ją się zło­gi mo­cza­nu sodu.

Na­pad dny – w peł­ni ob­ja­wo­wy, z ty­po­wym sil­nym bó­lem sta­wu. Po pierw­szym na­pa­dzie moż­na się spo­dzie­wać na­wro­tu cho­ro­by po upły­wie kil­ku mie­się­cy, a cza­sem na­wet kil­ku lat. Cza­sem ko­lej­ny na­pad może na­stą­pić szyb­ciej, je­śli cho­ry nie sto­su­je le­cze­nia die­te­tycz­ne­go lub far­ma­ko­lo­gicz­ne­go ob­ni­ża­ją­ce­go stę­że­nie kwa­su mo­czo­we­go. W okre­sach mię­dzy-na­pa­do­wych nie ma żad­nych ob­ja­wów!

Dna prze­wle­kła – z cza­sem na­pa­dy są częst­sze i wów­czas do­cho­dzi do roz­wo­ju prze­wle­kłych zmian za­pal­nych w sta­wach. Mogą po­ja­wić się ob­ja­wy ze stro­ny ne­rek w po­sta­ci rów­nie bo­le­snej kol­ki ner­ko­wej, ale też może dojść do uszka­dza­nia ne­rek i po­ja­wie­nia się biał­ko­mo­czu. Zło­gi krysz­ta­łów mo­cza­nu sodu osa­dza­ją­ce się w tkan­kach two­rzą tzw. guzki dna­we.

Jak zdia­gno­zo­wać dnę mo­cza­no­wą?

Już same ob­ja­wy bar­dzo czę­sto po­zwa­la­ją le­ka­rzo­wi na po­sta­wie­nie pra­wi­dło­wej dia­gno­zy i szyb­kie włą­cze­nie le­cze­nia. Ba­da­nia, któ­re moż­na wy­ko­nać dia­gno­zu­jąc dnę mo­cza­no­wą to:

Ba­da­nia la­bo­ra­to­ryj­ne

Ba­da­my stę­że­nie kwa­su mo­czo­we­go we krwi (cza­sem mimo na­pa­du to stę­że­nie może być pra­wi­dło­we) i w mo­czu. Do­dat­ko­wo war­to zba­dać stę­że­nie glu­ko­zy cho­le­ste­ro­lu i kre­aty­ni­ny, by spraw­dzić czy nie ma cho­rób to­wa­rzy­szą­cych, w któ­rym stę­że­nie kwa­su mo­czo­we­go jest pod­wyż­szo­ne.

Gór­na nor­ma kwa­su mo­czo­we­go we krwi to 5,2 mg/dl (310umol/l) dla męż­czyzn, 4,0 mg/dl (240umol/l) dla ko­biet przed me­no­pau­zą i 4,7 mg/dl (280umol/l) po me­no­pau­zie. Hi­per­u­ry­ke­mia to stę­że­nie kwa­su mo­czo­we­go po­wy­żej 7mg/dl (420 umol/l).

Ba­da­nie pły­nu sta­wo­we­go

Je­śli ist­nie­ją wąt­pli­wo­ści co do przy­czy­ny bólu i obrzę­ku w sta­wie, le­karz może po­brać płyn z obrzęk­nię­te­go sta­wu. Ba­da­nie nie jest wy­ko­ny­wa­ne zbyt czę­sto, ale we­dług wy­tycz­nych to wła­śnie stwier­dze­nie krysz­ta­łów w po­bra­nym pły­nie sta­no­wi złoty stan­dard dia­gno­stycz­ny, czy­li ba­da­nie, któ­re na 100% po­twier­dza nam cho­ro­bę.

Ba­da­nia ob­ra­zo­we

  • w ba­da­niu RTG mogą ujaw­nić się zwę­że­nia szpar sta­wo­wych, nad­żer­ki, czy­li jak­by ta­kie wy­gry­zie­nia w ko­ści lub ogni­ska roz­pa­du ko­ści. Sa­mych krysz­tał­ków w RTG nie wi­dać.
  • w ba­da­niu USG sta­wu – krysz­ta­ły znaj­du­ją­ce się w pły­nie sta­wo­wym mogą da­wać ob­raz tak zwa­nej „bu­rzy śnież­nej” czy­li ta­kie­go bar­dzo za­ma­za­ne­go ob­ra­zu (nor­mal­nie płyn sta­wo­wy jest ład­ny i przej­rzy­sty). Krysz­ta­ły mogą być wi­docz­ne w na­czy­niach krwio­no­śnych i w ścię­gnach.
  • to­mo­gra­fia kom­pu­te­ro­wa i re­zo­nans ma­gne­tycz­ny- wy­ka­żą obec­ność krysz­ta­łów w ścię­gnach.

Ba­da­nie hi­sto­lo­gicz­ne

Czy­li ba­da­nie po­bra­nych guz­ków, ka­wał­ków tka­nek itp.

Jak le­czyć dnę mo­cza­no­wą?

Le­cze­nie do­raź­ne

Jak ból obu­dzi na­gle w nocy, a tak­że w pierw­szej do­bie bólu, czy­li wte­dy, kie­dy jest on nie do znie­sie­nia do­brze jest zro­bić so­bie lo­do­we kom­pre­sy, by wspo­ma­gać le­cze­nie prze­ciw­bó­lo­we i prze­ciw­za­pal­ne.

Je­śli mamy w za­mra­żar­ce spe­cjal­ne że­lo­we kom­pre­sy na „na­głe wy­pad­ki” to z po­wo­dze­niem moż­na je wy­ko­rzy­stać. Je­śli nie mamy to opa­ko­wa­nie mro­żo­nej włosz­czy­zny też bę­dzie dobre. Nasz lo­do­wy kom­pres za­wi­ja­my w ścier­kę, by nie przy­kła­dać lodu bez­po­śred­nio do skó­ry i trzy­ma­my przez koło 20 mi­nut, po­tem ro­bi­my prze­rwę, by staw miał szan­sę się ogrzać i przy­kła­da­my po­now­nie.

Leki prze­ciw­za­pal­ne

Kla­sycz­ne lub tzw. in­hi­bi­to­ry COX-2. Do wy­bo­ru jest bar­dzo dużo pre­pa­ra­tów, do­brze, je­śli lek jest prze­pi­sa­ny na re­cep­tę, wów­czas le­karz do­bie­rze go in­dy­wi­du­al­nie do Two­ich po­trzeb i współ­ist­nie­ją­cych cho­rób.

Na przy­kład u osób z cho­ro­bą wrzo­do­wą żo­łąd­ka, ast­mą oskrze­lo­wą czy cho­ro­bą wień­co­wą na­le­ży le­cze­nie prze­ciw­za­pal­ne do­brać szcze­gól­nie sta­ran­nie. Cza­sem może się oka­zać, że le­cze­nie jest prze­ciw­wska­za­ne i na­le­ży za­sto­so­wać inny lek. Przy du­żych daw­kach leku prze­ciw­za­pal­ne­go czę­sto też włą­cza się do­dat­ko­wo lek osła­nia­ją­cy żo­łą­dek z gru­py in­hi­bi­to­rów pomy? pro­to­no­wej.

W le­cze­niu prze­ciw­za­pal­nym nie sto­su­je się aspi­ry­ny, po­nie­waż zwięk­sza stę­że­nie kwa­su mo­czo­we­go i może za­ostrzyć ob­ja­wy!

Kol­chi­cy­na

Lek do sto­so­wa­nia w pierw­szej do­bie na­pa­du. Lek ten nie wpły­wa bez­po­śred­nio na stę­że­nie kwa­su mo­czo­we­go, ale za­ha­mo­wu­je roz­kła­da­nie krysz­ta­łów kwa­su mo­czo­we­go przez bia­łe krwin­ki w tkan­kach.

Lek jest prze­ciw­wska­za­ny w nie­wy­dol­no­ści ne­rek i u cho­rych przyj­mu­ją­cych prze­wle­kle nie­któ­re leki (cy­klo­spo­ry­nę, sta­ty­ny, ke­to­ko­na­zol, we­ra­pa­mil, an­ty­bio­ty­ki ma­kro­li­do­we), dla­te­go wy­da­wa­ny jest na re­cep­tę. Czę­sto też wy­wo­łu­je dzia­ła­nia nie­po­żą­da­ne w po­sta­ci bie­gu­nek, nudno­ści, wy­mio­tów co jest wska­za­niem do prze­rwa­nia daw­ko­wa­nia.

Cho­rzy, u któ­rych na­pa­dy na­wra­ca­ją co kil­ka mie­się­cy zwy­kle mają w domu opa­ko­wa­nie leku, by w ra­zie ob­ja­wów jak naj­szyb­ciej za­sto­so­wać lek. Cho­ciaż sto­so­wa­nie kol­chi­cy­ny jako „ta­blet­ki pod­ręcz­nej” przez wie­lu eks­per­tów jest uzna­wa­ne za dość kon­tro­wer­syj­ne, po­nie­waż je­śli do­mnie­ma­ny na­pad dny nie jest na­pa­dem, a tym ra­zem za­pa­le­niem sta­wu to przy­ję­cie kol­chi­cy­ny może być nie­bez­piecz­ne.

Ste­ry­dy

Sto­so­wa­ne do­ust­nie lub do­sta­wo­wo szcze­gól­nie u osób, któ­re mają prze­ciw­wska­za­nia do sto­so­wa­nia kol­chi­cy­ny lub le­ków prze­ciw­za­pal­nych.

Le­cze­nie prze­wle­kłe

Zmia­na sty­lu ży­cia

  • po­sta­raj się schud­nąć – uni­kaj jed­nak diet gło­do­wych i wy­so­ko­biał­ko­wych. Wpro­wadź re­gu­lar­ne małe po­sił­ki i ak­tyw­ność fi­zycz­ną;
  • dbaj o pra­wi­dło­we na­wod­nie­nie or­ga­ni­zmu-naj­le­piej wy­pi­jać oko­ło 2-3 li­trów wody mi­ne­ral­nej dzien­nie;
  • spraw­dzaj ci­śnie­nie krwi przy­najm­niej raz w roku, wy­ko­nuj okre­so­we ba­da­nia cho­le­ste­ro­lu, glu­ko­zy i kre­aty­ni­ny we krwi, by w porę wy­kryć cho­ro­by, w któ­rych ro­śnie stę­że­nie kwa­su mo­czo­we­go.

Die­ta

Jak w wie­lu cho­ro­bach, tak i w dnie, die­ta ma ogrom­ne zna­cze­nie. Uni­ka­jąc nie­któ­rych pro­duk­tów mo­że­my ob­ni­żyć stę­że­nie kwa­su mo­czo­we­go i za­po­biec ko­lej­nym na­pa­dom.

Pro­duk­ty, któ­rych po­win­ni­śmy uni­kać?

  • mię­so, szcze­gól­nie po­dro­by, bu­lio­ny mię­sne, ga­la­re­ty mię­sne. Wszyst­kie wę­dli­ny – szcze­gól­nie pa­rów­ki i inne two­ry, któ­re są tak zmie­lo­ne, że trud­no do­pa­trzyć się w nich włó­kien mię­śnio­wych. Uni­kać sma­żo­nych po­traw!
  • ryby śle­dzio­wa­te, sar­dyn­ki, szpro­ty, bu­lio­ny ryb­ne, ga­la­re­ty ryb­ne,
  • szpi­nak, ra­bar­bar, bro­ku­ły, ka­la­fior,
  • al­ko­hol – szcze­gól­nie piwo i al­ko­ho­le wy­so­ko­pro­cen­to­we, (do­zwo­lo­ne jest czer­wo­ne wino),
  • na­po­je sło­dzo­ne fruk­to­zą lub sy­ro­pem glu­ko­zo­wo-fruk­to­zo­wym,
  • i wszyst­kie inne rze­czy sło­dzo­nych sy­ro­pem glu­ko­zo­wo-fruk­to­zo­wym!

Leki zmniej­sza­ją­ce stę­że­nie kwa­su mo­czo­we­go

Wska­za­niem do włą­cze­nia le­cze­nia prze­wle­kłe­go ob­ni­ża­ją­ce­go stę­że­nie kwa­su mo­czo­we­go są:

  • na­wra­ca­ją­ce na­pa­dy,
  • guz­ki dna­we,
  • ar­tro­pa­tia mo­cza­no­wa, czy­li zmia­ny w sta­wach,
  • ka­mi­ca mo­cza­no­wa,
  • znacz­na hi­per­u­ry­ke­mia
  • za­gro­żo­ne roz­pa­dem no­wo­two­ru??

Le­cze­nie roz­po­czy­na się oko­ło 2 ty­go­dnie po ustą­pie­niu ata­ku cho­ro­by. Daw­kę do­bie­ra się in­dy­wi­du­la­nie.

Pod­sta­wo­wym le­kiem sto­so­wa­nym prze­wle­kle jest Al­lo­pu­ri­nol. Lek jest za­zwy­czaj sku­tecz­ny i do­brze to­le­ro­wa­ny. Je­śli ist­nie­ją prze­ciw­wska­za­nia do le­cze­nia al­lo­pu­ri­no­lem lub wy­stę­pu­je nie­to­le­ran­cja le­cze­nia do wy­bo­ru mamy jesz­cze fe­buk­so­stat.

Je­śli mimo za­sto­so­wa­ne­go le­cze­nia po­ziom kwa­su mo­czo­we­go nie ob­ni­ża się le­karz może włą­czyć leki mo­cza­no­pęd­ne ta­kie jak pro­be­ne­cyd, sul­fin­pi­ra­zon, ben­zbro­ma­ron.

Łu­kasz po pierw­szym ata­ku wziął się za sie­bie. Od­sta­wił co­dzien­ne piwo, pije wię­cej wody uni­ka­jąc słod­kich na­po­jów. Do pra­cy robi so­bie ka­nap­ki i sa­łat­kę, więc nie spon­so­ru­je już ma­szy­ny z ba­to­ni­ka­mi. W ba­da­niach do­dat­ko­wych wy­szło mu wy­so­kie stę­że­nie kwa­su mo­czo­we­go, więc re­gu­lar­nie przyj­mu­je al­lo­pu­ri­nol. Do­dat­ko­wo wy­szło, że ma wy­so­ki po­ziom cho­le­ste­ro­lu, więc sta­ra się bie­gać 3 razy w ty­go­dniu, je re­gu­lar­ne i zdro­we po­sił­ki. Czę­sto wspo­mi­na swój sil­ny ból sta­wu, co po­ma­ga mu ogra­ni­czać spo­ży­cie nie­któ­rych na­po­jów na ko­lej­nych gril­lach.

Au­tor ar­ty­ku­łu: lek. Ka­ro­li­na Zych-Roz­pę­dow­ska

artretyzmbóldietadna moczanowahiperurykemiakwas moczowypodagra

30 czerwca 2019

12 min.

ZOBACZ RÓWNIEŻ

ul. Algierska 19W, 03-977 Warszawa. KRS 0001008022, NIP 5252678750, BDO 000108449
© © 2023 Roger Publishing sp. z o.o.