Loading...

13 maja 2022

4 min.

Przyjaciółka Shakiry i jej la tortura na plaży

Czy by­cie przy­ja­ciół­ką Sha­ki­ry spra­wia, że moż­na so­bie po­zwo­lić na wię­cej? Za­da­li­śmy to i inne nie­wy­god­ne py­ta­nia…

Redakcja

Redakcja

I ne­ver re­al­ly knew that she co­uld dan­ce like this. She ma­kes a man wants to spe­ak Spa­nish Como se lla­ma (si) bo­ni­ta (si) mi casa, su casa Sha­ki­ra, Sha­ki­ra – śpie­wa Wy­clef ra­zem z Sha­ki­rą. Tak, tak zro­bi­li­śmy to spe­cjal­nie, by­ście te­raz ją so­bie cią­gle nu­ci­li, ale też i po to, by wpro­wa­dzić Was w od­po­wied­ni let­ni na­strój.

A tak na­praw­dę, po to by opo­wie­dzieć Wam dziś pew­ną hi­sto­rię mro­żą­cą… a wła­ści­wie nie mro­żą­cą, ale pod­grze­wa­ją­cą krew w ży­łach, pra­wie rów­nie moc­no jak Sha­ki­ra!

Pew­na in­flu­en­cer­ka – zna­na fo­to­graf (i ską­di­nąd przy­ja­ciół­ka Sha­ki­ry) przy­ła­pa­na na wcza­sach nad na­szym pięk­nym pol­skim mo­rzem po­sta­no­wi­ła, że już nig­dy wię­cej nie spę­dzi wa­ka­cji we Wła­dy­sła­wo­wie. Dla­cze­go? Co ta­kie­go się wy­da­rzy­ło? Zna­my szcze­gó­ły…

Pani szyb­ko skoń­czył się re­laks

Gdy wspo­mnia­na pani fo­to­graf, po­słu­gu­ją­ca się pseu­do­ni­mem Ta­dzio­la, le­ża­ła so­bie na pla­ży na ręcz­ni­ku, pa­ra­wan obok pa­ra­wa­nu (bo w koń­cu my Po­la­cy po­tra­fi­my zmie­ścić się z całą na­cją na jed­nej pla­ży i mamy ten­den­cję do za­gar­nia­nia tyl­ko dla sie­bie jak naj­wię­cej m2) po­pi­ja­jąc ko­lo­ro­wy, cie­pły, roz­ga­zo­wa­ny na­pój, jej my­śli krą­ży­ły wy­łącz­nie wo­kół bom­bel­ka (tego bom­bel­ka, któ­ry jesz­cze jest w brzu­chu).

Bła­żej? A może Okta­wiusz? Nie­eee, bar­dziej tak świa­to­wo, może Kri­stoff? – roz­wa­ża­ła.

Na­gle, jej bło­gi stan zmą­ci­ły krzy­ki. Krzy­ki tuż obok niej i to nie jed­nej, a trzech ko­biet! – Czy Ty dziew­czy­no masz ser­ce, bo ro­zu­mu to na pew­no Ci bra­ku­je! Jak mo­żesz cho­dzić la­tem z od­sło­nię­tym brzu­chem cią­żo­wym. Chcesz za­go­to­wać dzie­cia­ka?

Tyl­ko spo­kój nas ura­tu­je

Całe szczę­ście Ta­dzio­la, zna­na ze swo­je­go dy­plo­ma­tycz­ne­go po­dej­ścia do ży­cia, po­wie­dzia­ła tu­ryst­kom, gdzie raki zi­mu­ją na­wet la­tem, zwi­nę­ła pa­ra­wan i ra­zem z mę­żem po­sta­no­wi­li prze­nieść się na inną, względ­nie spo­koj­niej­szą pla­żę. Ale tam nie­ste­ty sy­tu­acja się po­wtó­rzy­ła…

Nam Ta­dzio­la zdra­dzi­ła, że mia­ła po­psu­te ko­lej­ne dni wa­ka­cji, więc ra­zem z mę­żem zde­cy­do­wa­li de­fi­ni­tyw­nie nie wra­cać już nig­dy wię­cej na za­tło­czo­ne pol­skie pla­że. W tym roku, jak tyl­ko zro­bi­ło się cie­plej, nasi pa­pa­raz­zi przy­ła­pa­li ją na urlo­pie z samą Sha­ki­rą, i oka­zu­je się, że obie bez­tro­sko i ra­do­śnie spę­dza­ją czas, nie gdzie in­dziej jak w RP Re­sort!

Za­tem kto miał ra­cję w tej hi­sto­rii? I czy Ta­dzio­la, bę­dąc te­raz w ko­lej­nej cią­ży, do­brze zro­bi­ła wy­bie­ra­jąc spo­koj­ne wcza­sy w RP Re­sort?

Czy moż­na opa­lać cią­żo­wy brzuch?

Być może ko­goś z Was to za­sko­czy, ale le­ka­rze są zgod­ni – słoń­ce nie szko­dzi Wa­sze­mu dziec­ku. Pro­mie­nie sło­necz­ne nie do­sta­ją się przez skó­rę brzu­cha do dziec­ka i nie „go­tu­ją wód pło­do­wych” (bo ta­kie ko­men­ta­rze rów­nież się po­ja­wi­ły).

Nie ma po­wo­dów na­uko­wych, aby za­kry­wać brzuch przed słoń­cem bar­dziej niż inne czę­ści cia­ła. To co na­praw­dę na­le­ży za­kryć pod­czas ką­pie­li sło­necz­nych to… gło­wa.

Ale uwa­ga! W cią­ży na­sza przy­sad­ka jest ob­cią­żo­na wie­lo­ma funk­cjami­, a ter­mo­re­gu­la­cja (ra­dze­nie so­bie z cie­płem) jest nie­co utrud­nio­na. Dla­te­go też opa­la­nie się – a ra­czej prze­by­wa­nie w słoń­cu w cią­ży może dla wie­lu ko­biet być uciąż­li­we.

War­to też pa­mię­tać, że skó­ra w cią­ży jest bar­dziej wraż­li­wa na po­draż­nie­nia, w tym na pro­mie­nie sło­necz­ne. Więk­sza jest też ten­den­cja do po­wsta­wa­nia prze­bar­wień.

Przed ja­ką­kol­wiek eks­po­zy­cją na słoń­ce, pa­mię­taj o kre­mie z wy­so­kim fil­trem!

Pod­su­mo­wu­jąc, za­nim skry­ty­ku­je­cie pu­blicz­nie ja­ką­kol­wiek ko­bie­tę – na­wet ko­le­żan­kę Sha­ki­ry – za­sta­nów­cie się dwa razy, gdyż uży­wa­nie ar­gu­men­tu o za­go­to­wa­nych wo­dach pło­do­wych tyl­ko Was kom­pro­mi­tu­je. A tak w ra­mach ści­sło­ści, pa­mię­taj­cie, że słoń­ce i dłu­go­trwa­łe wy­sta­wia­nie się bez ochro­ny na jego dzia­ła­nie jest groź­ne dla nas wszyst­kich, i nie ma zna­cze­nia czy je­ste­śmy w cią­ży czy nie, czy we Wła­dy­sła­wo­wie czy w RP Re­sort – choć tę ostat­nią miej­sców­kę oczy­wi­ście bar­dzo re­ko­men­du­je­my!

Ostatnia aktualizacja: 13.05.2022
ciąża

13 maja 2022

4 min.

ZOBACZ RÓWNIEŻ

ul. Algierska 19W, 03-977 Warszawa. KRS 0001008022, NIP 5252678750, BDO 000108449
© © 2023 Roger Publishing sp. z o.o.