Lekarz jej tego zabronił, czy go posłuchała?

Anna Sku­ra uwiel­bia sport, jesz­cze przed cią­żą była bar­dzo ak­tyw­na – bie­ga­ła i tre­no­wa­ła pole dan­ce. Czy w cią­ży zwol­ni­ła i po­słu­cha­ła swo­je­go le­ka­rza? Co usły­sza­ła od swo­jej przy­ja­ciół­ki, jaka ak­tyw­ność fi­zycz­na w cią­ży jest bez­piecz­na?

Redakcja

Redakcja

8 lutego 2022

3 min.

Ni­cze­go nie uda­je, uśmie­cha się do świa­ta i wła­śnie w ten spo­sób zdo­by­wa ser­ca swo­ich ob­ser­wa­to­rów. Po­tra­fi po­chwa­lić się swo­im naj­więk­szym suk­ce­sem, eks­po­no­wać naj­pięk­niej­sze uję­cia z eg­zo­tycz­nych po­dró­ży, po­dzie­lić się tym, że jest za­ko­cha­na. Z dru­giej stro­ny nie boi się trud­nych te­ma­tów, nie oszu­ku­je, że jej ży­cie jest za­wsze ró­żo­we. Nie wsty­dzi się też łez, po­ra­żek, a co naj­waż­niej­sze sta­ra się wy­cią­gać wnio­ski z wła­snych błę­dów.

Anna Sku­ra, bo o niej mowa, zna­na jako @wha­tan­na­we­ars – blo­ger­ka, po­dróż­nicz­ka, za­ko­cha­na w Bali biz­ne­swo­man, a od 2018 roku mama wspa­nia­łej dziew­czyn­ki. Od kie­dy za­szła w cią­żę i zo­sta­ła mamą – in­ter­nau­ci jesz­cze uważ­niej śle­dzą jej po­czy­na­nia w me­diach spo­łecz­no­ścio­wych, a tam Ania ja­kiś czas temu szcze­rze przy­zna­ła się do kil­ku swo­ich cią­żo­wych wpa­dek.

Na po­czą­tek za­zna­czy­ła, że na szczę­ście w cią­ży mo­gła kon­ty­nu­ować pro­wa­dze­nie ak­tyw­ne­go try­bu ży­cia, dzię­ki cze­mu nadal po­dró­żo­wa­ła, bie­ga­ła, pra­co­wa­ła. Nie czu­ła też po­trze­by by ma­ni­fe­sto­wać, że jest jej trud­no i nie uspra­wie­dli­wia­ła swo­je­go sta­nu. Przy­zna­ła na­wet, że le­karz pro­wa­dzą­cy cią­żę (jej przy­ja­ciół­ka) na­ma­wia­ła ją do ak­tyw­no­ści, jed­nak dwa razy ko­bie­ty zdą­ży­ły się po­kłó­cić od­no­śnie sza­lo­nych po­my­słów Ani.

– Rze­czy­wi­ście czas cią­ży był dla mnie nie­zwy­kle ła­ska­wy. Fakt, że ani na chwi­lę nie wy­pa­dłam z co­dzien­nej ru­ty­ny i ak­tyw­no­ści fi­zycz­nej nie­co uśpił moją czuj­ność i cza­sem do gło­su do­cho­dzi­ła spra­gnio­na przy­gód du­sza, za co ob­ry­wa­łam po gło­wie od swo­jej przy­ja­ciół­ki – zdra­dzi­ła Ania.

Na co nie zgo­dzi­ła się le­kar­ka pro­wa­dzą­ca cią­żę?

– Raz pod­chwy­tli­we za­py­ta­łam ją czy nadal pod­trzy­mu­je zda­nie, że ak­tyw­ność fi­zycz­na w cią­ży jest zdro­wa i po­trzeb­na. Oczy­wi­ście przy­tak­nę­ła, ale od razu – chy­ba prze­czu­wa­jąc –za­zna­czy­ła, że za­bra­nia mi wy­ko­ny­wa­nia kil­ku bar­dziej eks­tre­mal­nych rze­czy. Kie­dy za­py­ta­łam, czy skok na bun­gee albo ze spa­do­chro­nem się w to wli­cza­ją – do­sta­łam nie­złą burę. Dru­gi raz tro­chę się „po­przty­ka­ły­śmy” kie­dy była sta­now­czo na nie, w związ­ku z mo­imi pla­na­mi sa­mo­cho­do­we­go wy­jaz­du do Afry­ki Środ­ko­wej – wy­zna­ła szcze­rze Anna Sku­ra.

Ania oczy­wi­ście po­słu­cha­ła przy­ja­ciół­ki i speł­nia­nie ta­kich ma­rzeń odło­ży­ła w cza­sie, po na­ro­dzi­nach dziec­ka. Wy­ko­rzy­sta­ła też swój przy­kład, by po­ka­zać in­nym dziew­czy­nom, że cią­ża mimo iż nie­sie za sobą pew­ne ogra­ni­cze­nia, to wca­le nie wią­że się z ko­niecz­no­ścią wy­wró­ce­nia ży­cia do góry no­ga­mi.

Cią­ża nie musi ogra­ni­czać, jed­nak nie za­po­mi­naj, że jest to stan, w któ­rym ko­bie­ta po­win­na wy­jąt­ko­wo dbać o sie­bie, by za­pew­nić zdro­wie so­bie i wła­sne­mu dziec­ku. Co jesz­cze po­win­naś zmie­nić w swo­im ży­ciu bę­dąc w cią­ży? Prze­czy­taj w na­szym ar­ty­ku­le Co moż­na, a cze­go nie moż­na ko­bie­cie w cią­ży.

Na pew­no, je­śli nie ma ku temu wska­zań, nie mu­sisz re­zy­gno­wać z ak­tyw­no­ści fi­zycz­nej. Sport to zdro­wie rów­nież w cią­ży. Dla­te­go, je­śli tyl­ko czu­jesz się na si­łach, to nadal po­win­naś wy­ko­ny­wać taką ilość spor­tu, jaką ro­bi­łaś przed cią­żą. No chy­ba, że je­steś wy­czy­no­wą spor­t­smen­ką albo pa­sjo­nat­ką spor­tów eks­tre­mal­nych jak Ania Sku­ra, to wte­dy rze­czy­wi­ście nie­co zwol­nij. Je­że­li tre­no­wa­łaś bie­ga­nie, pły­wa­nie, ae­ro­bik czy inny sport przed cią­żą, to mo­żesz to da­lej ro­bić w cią­ży.

– No i pa­mię­taj­cie, by za­wsze skon­sul­to­wać ro­dzaj ak­tyw­no­ści z le­ka­rzem! Słu­chaj­cie rów­nież swo­je­go cia­ła, by cie­szyć się w peł­ni ak­tyw­no­ścią fi­zycz­ną – do­da­je Ania.

Ostatnia aktualizacja: 07.02.2022

Redakcja

Redakcja

8 lutego 2022

3 min.
ul. Algierska 19W, 03-977 Warszawa. KRS 0001008022, NIP 5252678750, BDO 000108449
© © 2025 Roger Publishing sp. z o.o.
Strona wykorzystuje pliki cookies w celu prawidłowego jej działania, korzystania z narzędzi analitycznych (Google Analytics). Szczegóły znajdziesz w polityce prywatności. Jeśli wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies, kliknij w przycisk „Rozumiem i akceptuję”