28 stycznia 2022
Późne objawy raka szyjki macicy to przede wszystkim nieprawidłowe krwawienia z dróg rodnych, krwawienia po stosunku czy upławy, które mogą być mylone z infekcją intymną. Najlepszą profilaktyką dla kobiet jest cytologia. Czas na rachunek sumienia – kiedy ostatnio ją robiłaś?
Nicole Sochacki-Wójcicka
Mamaginekolog
Rak szyjki macicy nazywany jest cichym zabójcą kobiet. Skąd to porównanie? Wynika z tego, że nowotwór ten bardzo długo nie daje żadnych objawów. A gdyby był rozpoznany w tym pierwszym, bezobjawowym okresie, to u ponad 90% kobiet można by uzyskać pełne wyleczenie.
Późne objawy raka szyjki macicy to przede wszystkim nieprawidłowe krwawienia z dróg rodnych, krwawienia po stosunku, upławy, które niekiedy są mylone z infekcją intymną (i miesiącami leczone lekami bez recepty – bez wizyty u ginekologa).
Długo by tłumaczyć, ale między innymi dlatego uważam, że leki na infekcje pochwy nie powinny być dostępne bez recepty, ponieważ zaburzają one naszą czujność onkologiczną).
Zapamiętaj – jeżeli masz nieprawidłową wydzielinę z pochwy i krwawienia, pierwsze co należy zrobić to udać się do ginekologa lub położnej i wykonać cytologię szyjki macicy. Nie dlatego, że cytologia powie nam coś o infekcji, nie! – cytologia zasadniczo nie mówi nic o rodzaju infekcji, ale pomoże nam wykluczyć najbardziej niebezpieczną przyczynę nieprawidłowej wydzieliny z pochwy.
Oczywiście, jeżeli masz aktualną cytologię szyjki macicy to szanse, że wydzielina jest wynikiem inwazyjnego raka szyjki macicy – są małe. Więc nie panikujmy.
Tu zaczynają się ogromne schody. I szczerze, na to pytanie nie da się odpowiedzieć tak jednoznacznie. Chciałabym Wam powiedzieć – róbcie cytologię raz na rok to na pewno będzie ona zawsze aktualna. Jest w tym ziarno prawdy – i jest to całkiem dobre podejście. Stosowane przez sporą część ginekologów w Polsce.
Dlaczego nie przez wszystkich – zapytacie? Bo nie ma żadnych oficjalnych wytycznych, że cytologię trzeba wykonywać raz na rok u zdrowej, nieobciążonej kobiety.
Obecnie obowiązujące wytyczne odnośnie badań profilaktycznych raka szyjki macicy Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników – pozwalają nawet na badania przesiewowe raz na 5 lat (!), jeżeli zarówno wynik cytologii i badanie DNA HPV jest prawidłowe.
Z drugiej strony według programu profilaktyki raka szyjki macicy ustalonego przez Narodowy Fundusz Zdrowia – profilaktyka raka szyjki macicy to cytologia raz na trzy lata u kobiet między 25. a 59. rokiem życia. O badaniach DNA HPV nie ma wzmianki.
Jedno co musicie wiedzieć to, to że te powyższe wytyczne dotyczą programu skriningowego, czyli badań w populacji kobiet bez objawów. Jeżeli ginekolog uzna za konieczne to może pacjentce (w ramach NFZ) pobierać cytologię nawet na każdej wizycie. Czy to ma sens, to już inne pytanie.
W grudniu 2021 roku pojawił się „Schemat postepowania w screeningu Raka Szyjki Macicy (RSM)” opublikowany przez Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników. Diagnostykę oparto przede wszystkim:
(W Polsce niestety nie rozpowszechniła się cytologia na podłożu płynnym, a część badań z poniższych schematów nie jest refundowana przez NFZ. Miejmy nadzieję, że ulegnie to niedługo zmianie).
Postępowanie podzielono według wieku pacjentek:
Cytologia – może być wykonana na dwa sposoby:
Ale zasadniczo z analiz wynika, że oba rodzaje cytologii mają podobną czułość w rozpoznawaniu zmian dysplastycznych w przebiegu raka szyjki macicy.
To również nie jest najprostsze pytanie, bo są różne schematy badań. Na pewno zaleca się typowanie HPV u kobiet, u których cytologia wyszła nieprawidłowo – ASC-US, ASC-H, LSIL, HSIL.
Część z Was pewnie się już pogubiła i myśli sobie: „Dobra Nicola nie mieszaj tylko powiedz, jak często Ty wykonujesz badania, znając te wszystkie wytyczne?”. No więc odpowiedź brzmi – cytologię wykonuję u siebie – oczywiście nie sama sobie 😉 raz na rok.
I jest ku temu tylko jeden powód – ponieważ czułość cytologii w najlepszym wypadku (najlepiej pobrany materiał, dobrze przechowany, odpowiednie laboratorium i doświadczony lekarz opisujący badanie) – sięga 70%.
Na szczęście rak szyjki macicy jest nowotworem, który rozwija się wiele lat. Więc załóżmy, że jednego roku go nie rozpoznamy – a szanse są niestety większe niż 30% (tak wiem, to przerażające) – to wtedy wykonując badanie raz w roku, załapiemy go prawdopodobnie jeszcze na etapie, kiedy będzie można go skutecznie leczyć.
Mam świadomość, że taka częstotliwość nie jest uwzględniona w oficjalnych wytycznych, ale wiem też, że wiele autorytetów z dziedziny ginekologii ma takie same zdanie, dlatego odważyłam się to napisać – zresztą od nich takie myślenie zaczerpnęłam.
Warto podkreślić, że robiąc badanie raz na rok – na pewno sobie nie szkodzicie, co najwyżej z Waszego domowego budżetu ubędzie 50 zł (bo mniej więcej tyle kosztuje klasyczna cytologia szyjki macicy wykonana prywatnie).
Tyle słowami wstępu a teraz przejdźmy do konkretnych pytań i odpowiedzi, spraw które Was nurtują odnośnie cytologii.
Powody, dla których cytologia powinna być pobrana specjalną szczoteczką (poniżej możecie zobaczyć, jak wygląda) a nie wacikiem zasadniczo wskazujemy dwa:
Wytłumaczyłam Wam to dokładnie w tym filmie.
Tego nie wiem. Ale pozwolę sobie zacytować tu mojego szefa, mój ginekologiczny autorytet – odpowiedź brzmi: „zmienić lekarza”. Bo wytyczne już od 2006 roku są jednoznaczne, że cytologia szyjki macicy musi być pobierana specjalnym do tego narzędziem a nie wacikiem.
Do cytologii nie trzeba się specjalnie przygotowywać, wskazana jest normalna codzienna higiena przed badaniem. Nie wolno płukać lub myć pochwy wewnątrz (nie wolno tego robić nigdy ale przed cytologią to już absolutnie). Na 48 h przed nie wolno współżyć ani stosować leków dopochwowych.
Co do dnia cyklu to, czasami się mówi aby było to co najmniej 5 dni po i 5 dni przed miesiączką – niestety ciężko tak idealnie trafić – więc prawda i rzeczywistość jest taka, że cytologię można wykonać każdego dnia cyklu kiedy nie ma miesiączki.
U kobiet po menopauzie, nabłonek pochwy oraz szyjki macicy jest zanikowy – dlatego warto rozważyć przygotowanie komórek do badania stosując miejscowo probiotyki i estrogeny (jest to decyzja waszego lekarza indywidualnie dopasowana do konkretnej pacjentki).
Według polskich wytycznych PTG oraz refundacji NFZ, każda kobieta w ciąży powinna mieć pobraną przynajmniej raz cytologię. Zazwyczaj robi się to na jednej z pierwszych wizyt, ale można pobrać i w drugim lub trzecim trymestrze, jeżeli kobieta dopiero wtedy się zgłosi na wizytę.
Zatem w ciąży nie dość, że można to wręcz trzeba pobierać cytologię. Wszystko dlatego, że rak szyjki macicy rozpoznany w ciąży niestety przebiega bardziej agresywnie i wczesna diagnostyka jest tu kluczowa.
Zazwyczaj pobieram cytologię około pół roku po porodzie – dlaczego? Bo wtedy przypada mniej więcej rok od ostatniej cytologii (tej wykonanej na początku ciąży) i nabłonek szyjki macicy jest już zregenerowany po porodzie – ale ponownie, to żadne oficjalne wytyczne. Jeżeli jest taka konieczność (np. cytologia w ciąży była nieprawidłowa) to można cytologię pobrać już na wizycie po połogu, czyli 6 tygodni po porodzie.
PS. Za pomoc przy napisaniu tego artykułu dziękuję fanatyczce chorób szyjki macicy wspaniałej lek. Magdalenie Grocheckiej. Dziękuję również lek. Martynie Szopie-Krupińskiej, która uaktualniła dla Was wszystkie dane i wytyczne, to dzięki niej materiał zyskał dodatkowy edukacyjny wymiar.
28 stycznia 2022