Torbiel na jajniku – czy jest groźna? Przyczyny, objawy i leczenie

Tor­bie­le pro­ste to za­zwy­czaj tor­bie­le pę­che­rzy­ko­we i nie są one zło­śli­we ani groź­ne – chy­ba, że osią­gną duże roz­mia­ry. Kie­dy tor­biel jaj­ni­ka to po­wód do nie­po­ko­ju?

Nicole Sochacki-Wójcicka

Mamaginekolog

9 lutego 2022

10 min.

Po­ję­cie tor­biel, po­dob­nie jak po­ję­cie guz – bu­dzi w prze­cięt­nym czło­wie­ku ogrom­ny strach. Dla wie­lu gra­ni­ca mię­dzy tor­bie­lą a ra­kiem jest na­praw­dę mi­ni­mal­na. Co wię­cej coś na na­szych jaj­ni­kach – to brzmi strasz­nie – to za­pew­ne zna­czy, że będę mia­ła pro­blem z zaj­ściem w cią­żę.

Jak ko­bie­ta usły­szy, że ma tor­biel jaj­ni­ka i le­karz nie przy­ło­ży się do tego, aby wy­tłu­ma­czyć jej, że tak na­praw­dę to bar­dzo, ale to bar­dzo czę­ste oraz, że może na­wet sama za kil­ka dni znik­nąć – to ko­bie­ta wy­cho­dzi z ga­bi­ne­tu nie­mal­że prze­ko­na­na, że jej ży­ciu coś za­gra­ża, nie bę­dzie mieć dzie­ci. Cze­ka ją ope­ra­cja i jesz­cze nie wia­do­mo co.

Wra­ca do domu – wpi­su­je w go­ogle tor­biel jaj­ni­ka – i nie do­wia­du­je się tak na­praw­dę nic kon­kret­ne­go. Wi­ki­pe­dia trak­tu­je te­mat ogól­ni­ko­wo – pi­sze, że są róż­ne tor­bie­le i róż­ne po­stę­po­wa­nia. Zde­spe­ro­wa­na wcho­dzi na fora in­ter­ne­to­we – a tam ko­bie­ty pi­szą swo­je hi­sto­rie.

„Bo­ry­kam się z tor­bie­lą już trzy lata”, „Mia­łam ope­ra­cje, ale tor­biel od­ro­sła”, „Mój gi­ne­ko­log roz­kła­da ręce, mam nową tor­biel co mie­siąc”, „Dziew­czy­ny moja tor­biel oka­za­ła się ra­kiem, a le­czo­no mnie an­ty­kon­cep­cją, co za le­ka­rze!”

I te­raz py­ta­nie do Was? Kto pi­sze na fo­rach in­ter­ne­to­wych? Te ko­bie­ty, u któ­rych le­karz do­kład­nie wy­tłu­ma­czył co da­lej czy te, któ­re nie uzy­ska­ły wy­star­cza­ją­cych in­for­ma­cji?

Zde­cy­do­wa­łam się pod­jąć te­mat tor­bie­li na jaj­ni­kach „ogól­ni­ko­wo” – na tyle, na ile to moż­li­we. Aby wy­tłu­ma­czyć Wam czym są tor­bie­le jaj­ni­ków mu­szę naj­pierw Wam wy­tłu­ma­czyć jak funk­cjo­nu­je jaj­nik.

Spis tre­ści:

  1. Jak funk­cjo­nu­je jaj­nik?
  2. Pę­che­rzy­ki a tor­bie­le
  3. Co to jest tor­biel?
  4. Wiel­kość tor­bie­li na jaj­ni­ku
  5. Czy tor­biel na jaj­ni­ku jest groź­na?

Jak funk­cjo­nu­je jaj­nik?

Są na­rzą­dy,  któ­re cały czas ro­bią to samo – mózg co­dzien­nie robi to samo, ner­ki co­dzien­nie ro­bią to samo, ser­ce non stop bije. Jaj­nik na­to­miast funk­cjo­nu­je zu­peł­nie in­a­czej. Od mo­men­tu doj­rze­wa­nia tuż przed pierw­szą mie­siącz­ką w ży­ciu, jaj­nik po raz pierw­szy po­dej­mu­je wy­zwa­nie, aby wy­two­rzyć „ja­jecz­ko”.

Cho­ciaż sło­wo wy­two­rze­nie tu tak na­praw­dę nie jest na miej­scu. Każ­da no­wo­na­ro­dzo­na dziew­czyn­ka ro­dzi się już z wszyst­ki­mi ko­mór­ka­mi ja­jo­wy­mi, któ­re w ży­ciu wy­ko­rzy­sta. Tak, za­lą­żek Wa­szych dzie­ci był już w Wa­szym jaj­ni­ku w mo­men­cie Wa­szych na­ro­dzin.

Jaj­nik z tych nie­doj­rza­łych ko­mó­rek ja­jo­wych co mie­siąc wy­twa­rza przy­najm­niej jed­ną doj­rza­łą ko­mór­kę ja­jo­wą. Ko­mór­ki ja­jo­we po­wsta­ją w tak zwa­nych pę­che­rzy­kach Gra­afa.

Za­raz po mie­siącz­ce, w jaj­ni­ku – jed­nym lub dru­gim, lub w obu na raz – po­ja­wia się kil­ka pę­che­rzy­ków, pod wpły­wem hor­mo­nów – głów­nie FSH (hor­mon fo­li­ku­lo­tro­po­wy – gdy­by to prze­tłu­ma­czyć na pol­ski to na­zy­wał­by się mniej wię­cej hor­mon po­wo­du­ją­cy wzrost pę­che­rzy­ków) – pę­che­rzy­ki za­czy­na­ją ro­snąć.

Ro­sną oko­ło 2 mm na dobę – ale nie wszyst­kie. Dość szyb­ko je­den z pę­che­rzy­ków przej­mu­je funk­cję pę­che­rzy­ka do­mi­nu­ją­ce­go.

Pę­che­rzyk do­mi­nu­ją­cy

Nie wie­my do koń­ca jak to się dzie­je, ale w mo­men­cie gdy je­den z pę­che­rzy­ków sta­nie się li­de­rem, to inne się jak­by pod­da­ją i prze­sta­ją ro­snąć. Cza­sa­mi ro­śnie kil­ka pę­che­rzy­ków do­mi­nu­ją­cych – wte­dy może dojść do cią­ży mno­giej.

Ta ten­den­cja do wy­twa­rza­nia wię­cej niż jed­ne­go pę­che­rzy­ka do­mi­nu­ją­ce­go jest dzie­dzicz­na po ma­mie – i dla­te­go mówi się, że po­sia­da­nie bliź­niąt jest dzie­dzicz­ne.

Gdy pę­che­rzyk do­mi­nu­ją­cy osią­gnie 20-22 mm – jaj­nik bu­zu­je es­tro­ge­na­mi – hor­mo­na­mi, któ­re są pro­du­ko­wa­ne w ko­mór­kach ota­cza­ją­cych pę­che­rzyk do­mi­nu­ją­cy. Pod wpły­wem es­tro­ge­nów na­stę­pu­je ka­ska­da re­ak­cji hor­mo­nal­nych, któ­re w efek­cie po­wo­du­ją, że do­cho­dzi do owu­la­cji. Pę­che­rzyk pęka – doj­rze­wa­ją­ca ko­mór­ka ja­jo­wa zo­sta­je wy­ła­pa­na przez strzęp­ki ja­jo­wo­du i od te­raz przez na­stęp­ne 24h może być za­płod­nio­na.

Owu­la­cja

Aby do­szło do owu­la­cji mu­szą być speł­nio­ne wła­śnie te dwa wa­run­ki – pę­che­rzyk musi być wy­star­cza­ją­co doj­rza­ły – czy­taj oko­ło 20 mm śred­ni­cy oraz musi na­stą­pić wy­rzut hor­mo­nów LH i FSH. Za­zwy­czaj te wa­run­ki są speł­nio­ne koło 14 dnia cy­klu – jed­nak w grun­cie rze­czy owu­la­cja może na­stą­pić już kil­ka dni wcze­śniej lub kil­ka dni póź­niej.

Pę­che­rzy­ki a tor­bie­le

Je­że­li z róż­nych wzglę­dów nie doj­dzie do wy­rzu­tu hor­mo­nów, któ­re spo­wo­du­ją owu­la­cję to nie do­cho­dzi do pęk­nię­cia pę­che­rzy­ka do­mi­nu­ją­ce­go – ro­śnie on da­lej! Pę­che­rzy­ki po­wy­żej 20-22 mm prze­sta­ją być pę­che­rzy­ka­mi – na­zy­wa­my je tor­bie­lą.

  • tor­biel pę­che­rzy­ko­wa,
  • tor­biel czyn­no­ścio­wa,
  • tor­biel pro­sta.

To za­mien­ne na­zwy na ten ro­dzaj bar­dzo nie­groź­nej i czę­stej tor­bie­li. Za­zwy­czaj tor­biel, któ­ra tak po­wsta­nie osią­ga do 4 cm, choć może osią­gnąć i dużo więk­sze wy­mia­ry. W koń­cu jed­nak ta nie­pra­wi­dło­wa ka­ska­da zo­sta­je prze­rwa­na przez mie­siącz­kę. Cykl mie­siącz­ko­wy się „re­se­tu­je” – bar­dzo po­dob­nie jak kom­pu­ter.

Tor­biel prze­sta­je ro­snąć – za­czy­na się wchła­niać. Ta­kie tor­bie­le pę­che­rzy­ko­we, na­wet bez le­cze­nia, wchła­nia­ją się za­zwy­czaj w 2-3 cy­kle mie­sięcz­ne. Cza­sa­mi le­ka­rze de­cy­du­ją się, aby po­dać ko­bie­cie an­ty­kon­cep­cję hor­mo­nal­ną. W ja­kim celu? Po­nie­waż pod­czas an­ty­kon­cep­cji hor­mo­nal­nej nie do­cho­dzi do wzro­stu i doj­rze­wa­nia pę­che­rzy­ków – więc przy­spie­sza­my pro­ces zni­ka­nia tor­bie­li.

Dru­gą bar­dzo czę­stą, ale rów­nież nie groź­ną tor­bie­lą, któ­ra rów­nież po­wsta­je za­zwy­czaj w okre­sie oko­ło owu­la­cji, jest tor­biel o prze­ra­ża­ją­cej na­zwie – tor­biel krwo­tocz­na. Moż­na ją tak tro­chę po­rów­nać do si­nia­ka – wy­glą­da nie­cie­ka­wie, po­bo­le­wa, ale za­zwy­czaj ustę­pu­je sam i jest nie­groź­ny.

W mo­men­cie gdy pę­che­rzyk, w któ­rym doj­rze­wa ja­jecz­ko pęka – może się tak stać, że bę­dzie to bli­sko ja­kie­goś na­czy­nia krwio­no­śne­go – wte­dy krew „wy­le­wa” się do miej­sca po pę­che­rzy­ku i po­wsta­je ta­kie zbio­ro­wi­sko krwi, któ­re na­zy­wa­my tor­bie­lą krwo­tocz­ną.

Taka tor­biel za­zwy­czaj wchła­nia się sama w prze­cią­gu mie­sią­ca – jed­nak zda­rza się, że ko­bie­ty mogą mieć ten­den­cję do tor­bie­li krwo­tocz­nych i po­wsta­ją one u nich pra­wie przy każ­dej owu­la­cji.

W ta­kiej sy­tu­acji uwa­ża się, że to może ob­ni­żać płod­ność – po­nie­waż w pra­wi­dło­wych wa­run­kach w miej­scu po pę­che­rzy­ku do­mi­nu­ją­cym po­wsta­je tak zwa­ne ciał­ko żół­te. Jest to nie­zmier­nie waż­na tkan­ka, któ­ra pro­du­ku­je pro­ge­ste­ron – naj­waż­niej­szy hor­mon, któ­ry jest od­po­wie­dzial­ny za pod­trzy­ma­nie cią­ży wte­dy, kie­dy doj­dzie do za­płod­nie­nia na­szej ko­mór­ki ja­jo­wej.

Ciał­ko żół­te

Ciał­ko żół­te może mieć dwie róż­ne po­sta­cie – może być lite lub może mieć po­stać wła­śnie tor­bie­li. Wte­dy wy­glą­da ono po­dob­nie jak tor­biel pę­che­rzy­ko­wa. Ta­kie tor­bie­lo­wa­te ciał­ko żół­te ma fi­zjo­lo­gicz­nie pra­wo mieć wiel­kość do 3 cm.

W szcze­gól­no­ści je­że­li jest to cią­ża – tzn. za­płod­nio­ne ja­jecz­ko się za­gnieź­dzi w ma­ci­cy – to ciał­ko żół­te do­sta­je sy­gnał, że ma wy­sy­łać co­raz wię­cej pro­ge­ste­ro­nu, ta­kie ciał­ko żół­te może ro­snąć i wła­śnie imi­to­wać tor­biel.

Bar­dzo wie­le „tor­bie­li” roz­po­zna­nych we wcze­snej cią­ży – to wła­śnie po pro­stu na­sze ciał­ko żół­te i dla­te­go tor­bie­le do 3 cm – nie po­win­ny bu­dzić na­sze­go nie­po­ko­ju w cią­ży – chy­ba, że wy­glą­da­ją „nie­ty­po­wo”.

Sło­wo „nie­ty­po­wo” – jest bar­dzo istot­ne w dia­gno­sty­ce wszel­kich tor­bie­li.

Co to jest tor­biel?

Czym w ogó­le jest ta tor­biel i co to jest „ty­po­wa” tor­biel? Sło­wo ty­po­wa chcia­ła­bym tu za­mie­nić na sło­wo pro­sta – bo jest to bar­dziej me­dycz­ne po­ję­cie.

Tor­biel to twór, któ­ry za­wie­ra „wo­rek”, czy­li jak­by tor­bę z tkan­ki ota­cza­ją­cej, a w środ­ku za­wie­ra płyn­ną treść.

Je­że­li ta treść jest, na­zwij­my to „prze­zro­czy­sta” – to wte­dy na USG taka tor­biel wy­glą­da czar­no – i na­zy­wa­my to tor­bie­lą pro­stą. Tor­bie­le pro­ste to za­zwy­czaj tor­bie­le pę­che­rzy­ko­we i nie są one zło­śli­we ani groź­ne – chy­ba, że osią­gną duże roz­mia­ry, o czym za chwi­lę.

Jed­nak w tor­bie­li treść może być inna – może być sza­ro bia­ła­wa, nie­jed­no­li­ta. Wte­dy taka tor­biel prze­sta­je być na­zy­wa­na tor­bie­lą pro­stą – wpra­wio­ny ul­tra­so­no­gra­fi­sta już na ob­ra­zie USG wi­dzi za­zwy­czaj czy tor­biel jest:

  • krwo­tocz­na,
  • en­do­me­trial­na,
  • der­mo­idal­na.

Tor­bie­le no­wo­two­ro­we

Za­zwy­czaj są sil­nie una­czy­nio­ne, co wi­dać w ob­ra­zie USG dop­pler i za­wie­ra­ją tkan­ki ro­sną­ce do we­wnątrz. Jed­nak naj­waż­niej­szą ce­chą tor­bie­li, któ­re mogą być no­wo­two­ro­we jest to, że nie zni­ka­ją sa­mo­ist­ne, a wręcz ro­sną.

Dla­te­go le­ka­rze tak czę­sto każ­dą wró­cić na kon­tro­lę tor­bie­li za mie­siąc, dwa, trzy. Je­że­li już przy pierw­szym USG tor­biel bu­dzi po­dej­rze­nie le­ka­rza to zle­ci on do­dat­ko­wo ba­da­nia z krwi – tak zwa­ne mar­ke­ry no­wo­two­ro­we: CA 125 lub test ROMA.

Waż­ne jest pod­kre­śle­nie, że przy en­do­me­trio­zie lub in­nych cho­ro­bach mar­ker CA 125 rów­nież może być pod­wyż­szo­ny, tak­że nie są to mar­ke­ry stu­pro­cen­to­wo swo­iste dla raka jaj­ni­ka.

Tor­bie­le zło­żo­ne

Je­że­li cho­dzi o tor­bie­le zło­żo­ne – któ­rych jest całe mul­tum: je­dy­nym po­twier­dze­niem ich po­cho­dze­nia i ewen­tu­al­nej zło­śli­wo­ści jest wy­ko­na­nie ba­da­nia hi­sto­pa­to­lo­gicz­ne­go – czy­li zba­da­nia tkan­ki pod mi­kro­sko­pem. Aby to wy­ko­nać tor­biel trze­ba usu­nąć, obec­nie tor­bie­le jaj­ni­ków usu­wa się naj­czę­ściej me­to­dą la­pa­ro­sko­pii – czy­li jest to ope­ra­cja, ale o mi­ni­mal­nej in­wa­zyj­no­ści.

Tor­bie­le za­rod­ko­we

Tor­bie­le jaj­ni­ka mogą mieć też tak zwa­ne po­cho­dze­nie „za­rod­ko­we”, czy­li tkan­ki z któ­rych się two­rzą, są w jaj­ni­ku obec­ne już od wcze­snych cza­sów pre­na­tal­nych.

Ta­kie tor­bie­le mogą się o dzi­wo po­ja­wić na każ­dym eta­pie ży­cia – mogą się po­ja­wić u mło­dych dziew­czy­nek, a mogą się u ko­biet w wie­ku roz­rod­czym lub na­wet u ko­biet po me­no­pau­zie. Tor­bie­le za­rod­ko­we mogą, ale nie mu­szą być zło­śli­we. Tor­bie­lą za­rod­ko­wą jest np. po­twor­niak, któ­ry jest słyn­ny z tego, że w środ­ku może za­wie­rać np. zęby lub wło­sy.

Tor­bie­le pro­ste

Przy oka­zji po­wiem, że tor­bie­le pro­ste w jaj­ni­kach dziew­czy­nek przed po­kwi­ta­niem są dość czę­ste – zna­la­złam na­wet opra­co­wa­nie, że aż 80% dziew­czy­nek w trak­cie swo­je­go dzie­ciń­stwa je po­sia­da. Je­że­li są one nie­wiel­kich roz­mia­rów i nie po­wo­du­ją do­le­gli­wo­ści to za­zwy­czaj uwa­ża się je za fi­zjo­lo­gicz­ne i tyl­ko ob­ser­wu­je.

Wiel­kość tor­bie­li jaj­ni­ków

Miał to być ta­kie pro­sty ar­ty­kuł, a tro­chę już za­czę­łam mie­szać. Może przej­dę jesz­cze do jed­nej waż­nej kwe­stii… do wiel­ko­ści tor­bie­li.

Duża tor­biel nie ma do­kład­nej de­fi­ni­cji. Znaj­dzie­cie opi­sy, że po­wy­żej 4 cm, po­wy­żej 5 cm… a na­wet do­pie­ro po­wy­żej 7 cm śred­ni­cy.

Czym więk­sza jest tor­biel, tym więk­sze są szan­se, że bę­dzie da­wa­ła do­le­gli­wo­ści, ta­kie jak:

  • dys­kom­fort i po­bo­le­wa­nia w pod­brzu­szu,
  • za­bu­rze­nia cy­klu mie­siącz­ko­we­go lub nie­pra­wi­dło­we krwa­wie­nia i pla­mie­nia,
  • bóle przy współ­ży­ciu (prze­czy­taj wię­cej o bo­le­snych sto­sun­kach płcio­wych),
  • par­cie na pę­cherz mo­czo­wy.

Naj­więk­szym pro­ble­mem z tor­bie­lą jest to, że może ona się „skrę­cić” – wte­dy do­cho­dzi do na­głe­go za­bu­rze­nia ukrwie­nia jaj­ni­ka – na­zy­wa się to też za­wa­łem jaj­ni­ka. Zda­rza się to nie­zmier­nie rzad­ko, ale czym więk­sza tor­biel tym więk­sza szan­sa.

Gdy do­cho­dzi do skrę­ce­nia się tor­bie­li – ko­bie­tę trze­ba pil­nie ope­ro­wać i w zde­cy­do­wa­nej więk­szo­ści trze­ba usu­nąć jaj­nik.

Tor­biel może też pęk­nąć – rzad­ko to rów­nież może być groź­ne i po­wo­do­wać krwa­wie­nie do jamy brzusz­nej, ale za­zwy­czaj pęk­nię­cie tor­bie­li jest jed­nym z me­cha­ni­zmów w jaki ona zni­ka i czę­sto jest na­wet nie­zau­wa­żal­ne dla ko­bie­ty.

Czy tor­biel jaj­ni­ka może być groź­na?

No to Was jed­nak na­stra­szy­łam. Bo rze­czy­wi­ście tor­biel może być „ra­kiem” i może być przy­czy­ną ope­ra­cji i może na­wra­cać oraz może po­wo­do­wać usu­nię­cie jaj­ni­ka i za­tem idą­ce pro­ble­my z płod­no­ścią. Czy­li ten go­ogle i te fora in­ter­ne­to­we mia­ły jed­nak ra­cje…

Wszyst­ko jest pro­ble­mem ska­li – rze­czy­wi­ście tak może być, ale w zde­cy­do­wa­nej więk­szo­ści przy­pad­ków tor­bie­le są nie­groź­ne, nie­mal­że fi­zjo­lo­gicz­ne i… znik­ną same na­wet za­nim zdą­ży­cie skon­tro­lo­wać je po­now­nie u le­ka­rza.

Czę­sto mi pi­sze­cie: „By­łam ty­dzień temu u gi­ne­ko­lo­ga, w ru­ty­no­wym USG roz­po­znał mi tor­biel jaj­ni­ka, prze­stra­szy­łam się – po­szłam do ko­lej­ne­go i 5 dni póź­niej już jej nie było – jak to moż­li­we, aby tor­biel 4 cm znik­nę­ła w kil­ka dni?” Jest to zde­cy­do­wa­nie moż­li­we, jest to dla Was naj­lep­sza (i naj­częst­sza!) wer­sja wy­da­rzeń.

Jed­nak, aby nie ba­ga­te­li­zo­wać pro­ble­mu – je­że­li le­karz roz­po­zna u Was tor­biel jaj­ni­ka – nie pa­ni­ku­je­cie – je­ste­ście wie­le z nas, każ­dej może się to przy­tra­fić, za­zwy­czaj nie zna­my po­wo­dów, ale za­wsze po­win­ni­ście to da­lej kon­tro­lo­wać, aby zo­ba­czyć czy…

  • tor­biel sama znik­nę­ła,
  • tor­biel nie ro­śnie,
  • tor­biel nie zmie­nia cech i nie sta­je się „nie­ty­po­wa”.

Naj­waż­niej­sze jest, aby być w do­brych rę­kach le­ka­rza gi­ne­ko­lo­ga, słu­chać jego za­le­ceń oraz… być czuj­nym. Je­że­li czu­je­cie na­gły ból w pod­brzu­szu i ma­cie roz­po­zna­ną tor­biel jaj­ni­ka to pil­nie zgło­ście się do szpi­ta­la gi­ne­ko­lo­gicz­ne­go.

Ostatnia aktualizacja: 31.08.2021

Nicole Sochacki-Wójcicka

Mamaginekolog

9 lutego 2022

10 min.
ul. Algierska 19W, 03-977 Warszawa. KRS 0001008022, NIP 5252678750, BDO 000108449
© © 2025 Roger Publishing sp. z o.o.
Strona wykorzystuje pliki cookies w celu prawidłowego jej działania, korzystania z narzędzi analitycznych (Google Analytics). Szczegóły znajdziesz w polityce prywatności. Jeśli wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies, kliknij w przycisk „Rozumiem i akceptuję”