Loading...

20 kwietnia 2022

18 min.

Atopowe zapalenie skóry u dzieci – przyczyny, objawy, terapia i dieta

Jak roz­po­znać ato­po­we za­pa­le­nie skó­ry u dziec­ka? Pierw­sze ob­ja­wy po­ka­zu­ją się naj­czę­ściej w cią­gu pierw­szych 12 mie­się­cy ży­cia.

Redakcja

Redakcja

Ato­po­we za­pa­le­nie skó­ry u dzie­ci – tę cho­ro­bę ko­ja­rzy­my przede wszyst­kim z aler­gią na po­kar­my, z czym wią­żą się naj­czę­ściej re­stryk­cyj­ne die­ty eli­mi­na­cyj­ne lub na­wet od­sta­wie­nie od pier­si.

Nie ukry­wam, że po­sta­wie­nie dia­gno­zy jest trud­ne, na­wet dla do­świad­czo­ne­go le­ka­rza. Czym jest ato­po­we za­pa­le­nie skó­ry? Ja­kie są ob­ja­wy i przy­czy­ny AZS?

Spis tre­ści:

  1. Jak czę­sto wy­stę­pu­je ato­po­we za­pa­le­nie skó­ry u dzie­ci?
  2. Przy­czy­ny ato­po­we­go za­pa­le­nia skó­ry
  3. Pierw­sze ob­ja­wy AZS u dzie­ci
  4. Jak roz­po­znać ato­po­we za­pa­le­nie skó­ry?
  5. Te­sty aler­go­lo­gicz­ne przy AZS
  6. Czy AZS da się wy­le­czyć?
  7. Jak wy­glą­da te­ra­pia AZS u dzie­ci?
  8. Jak ką­pać dziec­ko z AZS?
  9. Die­ta na AZS

Jak czę­sto wy­stę­pu­je ato­po­we za­pa­le­nie skó­ry u dzie­ci?

Jed­no­znacz­na od­po­wiedź na to py­ta­nie jest trud­na. Więk­szość da­nych po­cho­dzi z ba­dań prze­pro­wa­dza­nych wśród ro­dzi­ców, któ­rzy czę­sto za AZS przyj­mu­ją każ­dy epi­zod „wy­syp­ki” nie­zna­ne­go po­cho­dze­nia. U do­ro­słych w więk­szo­ści np. na skó­rze rąk mamy do czy­nie­nia z wy­pry­skiem z „po­draż­nie­nia”, któ­ry etio­lo­gicz­nie nie ma związ­ku z AZS. Oso­bi­ście ob­ser­wu­ję „nad – roz­po­zna­wal­ność” tej cho­ro­by.

Roz­po­zna­nie ato­po­we­go za­pa­le­nia skó­ry u dzie­ci jest trud­ne, na­wet dla do­świad­czo­ne­go kli­ni­cy­sty.

Z całą pew­no­ścią mogę jed­nak tu­taj za­zna­czyć, że jed­no­ra­zo­wy epi­zod zmian skór­nych u dziec­ka o cha­rak­te­rze ru­mie­nio­wym nie jest AZS!

Przy­glą­da­jąc się jed­nak sta­ty­sty­kom mo­że­my stwier­dzić, że w po­pu­la­cji dzie­cię­cej bę­dzie to 15-20%. U osób do­ro­słych to oko­ło 3%. Są to dane w ja­kiś spo­sób po­cie­sza­ją­ce – moż­na na ich pod­sta­wie wy­cią­gnąć wnio­sek, że u znacz­nej czę­ści dzie­ci ob­ja­wy co­fa­ją się wraz z wie­kiem. Ty­po­wy wiek, w któ­rym „wy­ra­sta się” z AZS to 16-18 rok ży­cia.

Mam AZS – czy moje dziec­ko też bę­dzie cho­re? Ob­ja­wy ato­po­we­go za­pa­le­nia skó­ry mogą po­ja­wić się u dziec­ka, któ­re­go ro­dzi­ce są cał­ko­wi­cie zdro­wi. Ry­zy­ko wte­dy to 10-20%. Wzra­sta ono do 40% gdy je­den ro­dzic ma AZS, do 60% gdy obo­je z ro­dzi­ców.

Przy­czy­ny ato­po­we­go za­pa­le­nia skó­ry u dzie­ci

Ob­ja­wy za­pal­ne są wy­ni­kiem zło­żo­nych in­te­rak­cji mię­dzy na­szy­mi ge­na­mi a śro­do­wi­skiem. Ogól­nie chcia­ła­bym, aby każ­dy z Was za punkt wyj­ścio­wy cho­ro­by trak­to­wał zwięk­szo­ną prze­pusz­czal­ność ba­rie­ry skór­nej, któ­ra skut­ku­je szyb­szym ucie­ka­niem wody (dla­te­go emo­lien­ty sto­so­wa­ne re­gu­lar­nie są nie­zbęd­ne, one te luki usu­wa­ją) i więk­szą prze­ni­kal­no­ścią po­ten­cjal­nych aler­ge­nów.

Wy­ni­kiem osta­tecz­nym wi­docz­nym dla oka jest stan za­pal­ny wi­docz­ny na skó­rze jako swę­dzą­cy ru­mień, któ­ry szyb­ko musi zo­stać za­ha­mo­wa­ny.

Pierw­sze ob­ja­wy ato­po­we­go za­pa­le­nia skó­ry u dzie­ci

Pierw­sze ob­ja­wy po­ka­zu­ją się naj­czę­ściej w cią­gu pierw­szych 12 mc. ży­cia. Tu­taj uczu­lam na po­chop­ne dia­gno­zy przed 3 mc. ży­cia – okres ten to fi­zjo­lo­gicz­na pre­dys­po­zy­cja do ło­jo­to­ku i na­wet, gdy wy­wiad ro­dzin­ny w kie­run­ku AZS jest do­dat­ni to w tym okre­sie w pierw­szej ko­lej­no­ści na­le­ży wy­klu­czyć ŁZS. Dla­te­go mówi się, że ŁZS prze­cho­dzić może w AZS lub współ­wy­stę­po­wać – nie u każ­de­go dziec­ka oczy­wi­ście. U resz­ty dzie­ci ce­chy skó­ry ato­po­wej po­ka­żą się do 5 roku ży­cia.

Chcia­łam tu­taj jed­no­znacz­nie pod­kre­ślić (za­pa­mię­ta­nie tego po­mo­że „za­przy­jaź­nić” się z tą cho­ro­bą), że ato­po­we za­pa­le­nie skó­ry to cho­ro­ba prze­wle­kła z okre­sa­mi re­mi­sji i na­wro­tu czy­li okre­sem „czy­stej, po­zor­nie zdro­wej skó­ry” i okre­sem „zmian skór­nych”.

Gdy­by­śmy chcie­li uśred­nić i spró­bo­wać od­po­wie­dzieć na py­ta­nie, „Jak dłu­go będą ta­kie okre­sy trwa­ły w ca­ło­ści” to me­dia­na ( śred­nia) cza­su trwa­nia to oko­ło 3 lat.

Gdzie lo­ka­li­zu­ją się zmia­ny skór­ne przy AZS?

W du­żym uprosz­cze­niu moż­na po­wie­dzieć, że zmia­ny skór­ne wę­dru­ją i ich lo­ka­li­za­cja zmie­nia się z wie­kiem. W po­sta­ci wcze­sno­dzie­cię­cej (od 3 mc – oko­ło 2 roku ży­cia), któ­ra do­ty­czy od 60-80% wszyst­kich pa­cjen­tów to twarz, szy­ja, tu­łów będą za­ję­te naj­czę­ściej – zmia­ny na po­licz­kach, któ­re więk­szość z nas ko­ja­rzy z tzw. „ska­zą biał­ko­wą” (nie­ak­tu­al­ne i my­lą­ce okre­śle­nie mogą być obec­ne na­wet do 10. roku ży­cia).

Im dziec­ko star­sze (2-6 rok ży­cia) to cho­ro­ba prze­no­si się na koń­czy­ny po stro­nie wy­prost­nej, by na­sto­lat­ko­wi „prze­szka­dzać” głów­nie w zgię­ciach łok­cio­wych, „pod ko­la­nem” lub na skó­rze dło­ni.

U ma­lusz­ków oko­li­ca pie­lusz­ko­wa za­zwy­czaj jest czy­sta, po­nie­waż wil­got­ne śro­do­wi­sko pie­lusz­ki chro­ni skó­rę przed nad­mier­nym wy­su­sze­niem, pie­lusz­ka dzia­ła tak­że ochron­nie w sto­sun­ku do dra­pa­nia się. Nie jest to jed­nak ce­cha pew­na w 100% – są wy­jąt­ki od re­gu­ły.

Jak roz­po­znać ato­po­we za­pa­le­nie skó­ry u dziec­ka?

Kry­te­riów dia­gno­stycz­nych jest bar­dzo dużo. Naj­star­sza li­sta za­pro­po­no­wa­na przez Ha­nif­na i Raj­kę nadal ak­tu­al­na spo­ty­ka się z uprosz­cze­nia­mi. Bar­dziej prak­tycz­ne wy­tycz­ne ma­cie po­da­ne na gra­fi­ce nu­mer 2. Pro­szę za­uwa­żyć, że kry­te­rium ob­li­ga­to­ryj­nym jest świąd! Ten ob­ja­wy jest za­wsze obec­ny. Nie ma AZS bez świą­du. Istot­na ce­cha róż­ni­cu­ją­ca z ŁZS (tu­taj w prze­wa­ża­ją­cej licz­bie przy­pad­ków nic nie swę­dzi).

Dia­gno­zę sta­wia się kli­nicz­nie, czy­li nie mu­si­my wy­ko­ny­wać żad­nych ba­dań do­dat­ko­wych, aby ją po­sta­wić. Ba­da­nia do­dat­ko­we przy­dat­ne są póź­niej, aby zi­den­ty­fi­ko­wać po­ten­cjal­ne czyn­ni­ki draż­nią­ce – u każ­de­go będą one tro­chę inne!

Nie po­trze­ba te­stów aler­go­lo­gicz­nych, aby po­sta­wić dia­gno­zę. Prze­bieg na­wro­to­wy i cha­rak­te­ry­stycz­na lo­ka­li­za­cja zmian to rów­nież wio­dą­ce aspek­ty.

Do dia­gno­zy ato­po­we­go za­pa­le­nia skó­ry u dzie­ci po­trzeb­ne są 3 z 4 kry­te­riów więk­szych. Mniej­sze nie są ob­li­ga­to­ryj­ne czy­li nie mu­szą wy­stę­po­wać.

Kry­te­ria więk­sze:

  • świąd skó­ry,
  • prze­wle­kły i na­wro­to­wy prze­bieg cho­ro­by,
  • ty­po­we umiej­sco­wie­nie zmian skór­nych,
  • ato­pia u pa­cjen­ta lub w wy­wia­dzie ro­dzin­nym.

Kry­te­ria mniej­sze:

  • su­chość skó­ry,
  • ry­bia łu­ska/ro­go­wa­ce­nie przy­miesz­ko­we/nad­mier­ne po­bruz­do­wa­nie dło­ni,
  • do­dat­nie wy­ni­ki punk­to­wych te­stów skór­nych/nad­wraż­li­wość na­tych­mia­sto­wa,
  • zwięk­szo­ne stę­że­nie IgE,
  • wcze­sny po­czą­tek cho­ro­by,
  • na­wra­ca­ją­ce za­ka­że­nia skó­ry,
  • nie­swo­isty wy­prysk rąk i/lub stóp,
  • wy­prysk sut­ków,
  • za­pa­le­nie czer­wie­ni war­go­wej,
  • na­wro­to­we za­pa­le­nie spo­jó­wek,
  • sto­żek ro­gów­ki,
  • za­ćma pod­to­reb­ko­wa,
  • za­cie­nie­nie skó­ry wo­kół oczu,
  • ob­jaw Den­nie-Mor­ga­na (fałd oczny),
  • bia­ły der­mo­gra­fizm,
  • przed­ni fałd szyj­ny,
  • świąd skó­ry po spo­ce­niu,
  • nie­to­le­ran­cja po­kar­mów,
  • nie­to­le­ran­cja weł­ny,
  • za­ostrze­nie zmian skór­nych po stre­sie,
  • ru­mień twa­rzy,
  • łu­pież bia­ły,
  • ak­cen­tu­acja miesz­ków wło­so­wych.

Kry­te­rium ob­li­ga­to­ryj­ne:

  • świąd skó­ry.

Kry­te­rium do­dat­ko­we:

  • za­ję­cie do­łów łok­cio­wych lub pod­ko­la­no­wych lub szyi, lub skó­ry w oko­li­cy sta­wów sko­ko­wych; do 10. roku ży­cia zmia­ny wy­pry­sko­we na po­licz­kach,
  • osob­ni­czy wy­wiad ato­po­wy (ast­ma, aler­gicz­ny nie­żyt nosa), a u dzie­ci do 4. roku ży­cia ro­dzin­ny wy­wiad ato­po­wy u krew­nych pierw­sze­go stop­nia,
  • su­chość skó­ry w okre­sie ostat­nie­go roku,
  • zmia­ny wy­pry­sko­we po stro­nie zgię­cio­wej, a u dzie­ci do 4. roku ży­cia zmia­ny na po­licz­kach i na wy­pro­sto­wa­nych po­wierzch­niach koń­czyn,
  • po­czą­tek do 2. roku ży­cia (kry­te­rium nie do­ty­czy dzie­ci po­ni­żej 4. roku ży­cia).

Dane po­cho­dzą z książ­ki pod re­dak­cją Jo­an­ny Na­rbutt oraz Ra­fa­ła Paw­li­cza­ka.

Te­sty aler­go­lo­gicz­ne przy AZS

Nie­ste­ty, gdy ro­dzi­ce my­ślą o AZS, to pierw­sze co przy­cho­dzi im na myśl, to aler­gia po­kar­mo­wa. Nie­jed­no­krot­nie sta­wia się znak rów­no­ści mię­dzy tymi dwie­ma cho­ro­ba­mi i za pew­nik przyj­mu­je się po­karm jako czyn­nik od­po­wie­dzial­ny za wy­wo­ła­nie zmian skór­nych.

Sku­pia­my się na te­stach, ba­da­niach la­bo­ra­to­ryj­nych i co gor­sza na re­stryk­cyj­nych die­tach eli­mi­na­cyj­nych, wy­klu­cza­my to nowe skład­ni­ki po­kar­mo­we, a skó­ra nie­ste­ty nie za­wsze ule­ga po­pra­wie, co wy­wo­łu­je tyl­ko fru­stra­cję i za­gu­bie­nie.

Piramida diagnostyczna alergii pokarmowej

Czas wy­stą­pie­nia pierw­szych ob­ja­wów (okres nie­mow­lęc­twa) zbie­ga się z kar­mie­niem pier­sią i roz­sze­rza­niem die­ty – w „no­wym” z upo­rem upa­tru­je­my przy­czy­ny. Jak to więc jest z tą aler­gią na po­kar­my?

Dane epi­de­mio­lo­gicz­ne po­ka­zu­ją, że aler­gia po­kar­mo­wa do­ty­czy tyl­ko 30% dzie­ci z umiar­ko­wa­nym/cięż­kim AZS. Po­pu­lar­na „ska­za biał­ko­wa” tak chęt­nie nie­ste­ty wią­za­na z pa­to­lo­gia AZS wy­stę­pu­je tyl­ko u oko­ło 3% nie­mow­ląt kar­mio­nych mm i 0,5% kar­mio­nych mle­kiem mamy w gru­pach dzie­ci z dia­gno­zą AZS.

Wy­ni­ka z tego, że zwią­zek zmian skór­nych z po­kar­ma­mi jest rzad­szy niż nam się wy­da­je, a już na pew­no nie po­le­cam kon­cen­tro­wać się tyl­ko na tym aspek­cie, gdy po­dej­rze­wa­my AZS. Po­kar­my mogą za­ostrzać prze­bieg cho­ro­by, ale nie są pier­wot­ną ( pierw­szą, nad­rzęd­ną przy­czy­ną). Kon­cen­tra­cja na dia­gno­sty­ce aler­gii z jed­no­cze­snym po­mi­ja­niem re­gu­lar­ne­go dba­nia o ba­rie­rę skór­ną pro­wa­dzi do prze­dłu­że­nia pro­ce­su le­cze­nia.

Ty­po­wa pa­to­fi­zjo­lo­gia AZS jest sze­ro­ka. Aler­gia two­rzy się za­zwy­czaj wtór­nie. Sła­ba ba­rie­ra na­skór­ko­wa w po­łą­cze­niu z nad­re­ak­tyw­no­ścią ukła­du im­mu­no­lo­gicz­ne­go prze­pusz­cza zbyt wie­le do środ­ka.

W pew­nym mo­men­cie skó­ra mówi dość i musi się bro­nić – two­rzy „czą­stecz­ki” obron­ne (prze­ciw­cia­ła IgE), któ­re mają zwal­czyć czyn­nik obcy – do­cho­dzi do sta­nu za­pal­ne­go. Uczu­le­nie na aler­ge­ny po­kar­mo­we jest więc wtór­ne do po­ja­wie­nia się zmian skór­nych i po­wsta­je na sku­tek np. roz­ma­zy­wa­nia po­kar­mu pod­czas je­dze­nia na skó­rze.

W czę­ści przy­pad­ków nie znaj­dzie­my żad­nych pa­ra­me­trów w ba­da­niach – je­śli jed­nak jest zwią­zek – to bę­dzie to nie­to­le­ran­cja po­kar­mo­wa wy­ni­ka­ją­ca z nie­doj­rza­ło­ści, któ­ra jest prze­mi­ja­ją­ca – skó­ra ato­po­wa po­zo­sta­nie jed­nak su­chą skó­rą ato­po­wą i może po­now­nie po­ka­zać zmia­ny za­pal­ne, gdy już daw­no nor­mal­nie nasz or­ga­nizm bę­dzie to­le­ro­wał dany skład­nik po­kar­mo­wy.

Je­śli jed­nak fak­tycz­nie po­dej­rze­wa­my aler­gię po­kar­mo­wą to naj­pierw my­śli­my o związ­ku: po­da­nie po­kar­mu – wy­raź­ne i po­wta­rza­ne za­ostrze­nie zmian skór­nych w cią­gu 24 h od po­da­nia.

Le­czy­my pa­cjen­ta, nie test:) Sam do­dat­ni wy­nik te­stu skór­ne­go punk­to­we­go lub do­dat­ni wy­nik swo­istych prze­ciw­ciał IgE bez związ­ku kli­nicz­ne­go nic nie wno­si do le­cze­nia, a już na pew­no nie może być pod­sta­wą do wpro­wa­dze­nia die­ty. Wy­so­kie mia­no cał­ko­wi­te prze­ciw­ciał IgE nie ma żad­ne­go zna­cze­nia i nie jest do­wo­dem na ist­nie­nie aler­gii!

Czy ato­po­we za­pa­le­nie skó­ry u dzie­ci da się wy­le­czyć?

Je­śli u Two­je­go dziec­ka zo­sta­nie po­sta­wio­na dia­gno­za AZS to bę­dzie to ozna­czać, że przez całe ży­cie skó­ra bę­dzie mia­ła okre­sy bar­dziej lub mniej wy­ma­ga­ją­ce, cały czas bę­dzie wraż­liw­sza.

Gdy­by­śmy chcie­li na­ry­so­wać li­nią prze­bieg cho­ro­by na prze­strze­ni cza­su to mia­ła­by ona kształt fali, co istot­niej­sze u każ­de­go cho­re­go wy­glą­da­ła­by tro­chę in­a­czej.

Okre­sy za­ostrze­nia, gdy wi­dzi­my na skó­rze zmia­ny za­pal­ne, ru­mie­nio­we prze­pla­ta­ją się z okre­sa­mi „po­zor­nie zdro­wej skó­ry” czy­li my go­łym okiem nic nie wi­dzi­my, jed­nak w bu­do­wie jest ona cień­sza, bra­ku­je jej ele­men­tów obron­nych a skór­ny układ im­mu­no­lo­gicz­ny cały czas na­sta­wio­ny jest na wyż­szy po­ziom czu­wa­nia.

AZS to cho­ro­ba he­te­ro­gen­na, o „wie­lu twa­rzach”. Wy­ni­ka to z sze­ro­kie­go wa­chla­rza przy­czyn. W tej cho­ro­bie geny od­po­wie­dzial­ne za two­rze­nie ba­rie­ry na­skór­ko­wej oraz geny zwią­za­ne z od­po­wie­dzią im­mu­no­lo­gicz­ną pra­cu­ją nie na 100%, pra­cu­ją in­a­czej. Nie mo­że­my ich wy­mie­nić na nowe i w tym sen­sie AZS nie da się wy­le­czyć.

Jed­nak mo­że­my ob­ser­wo­wać i mo­dy­fi­ko­wać in­te­rak­cję ze śro­do­wi­skiem. Dba­łość o do­brą kon­dy­cję na­skór­ka musi nam to­wa­rzy­szyć co­dzien­nie. Za­po­bie­ga to wy­sy­cha­niu skó­ry, sta­bi­li­zu­je ją i po­ma­ga ogra­ni­czyć wni­ka­nie po­ten­cjal­nych aler­ge­nów.

Czyn­ni­ki, na któ­re mamy wpływ, a któ­re dzia­ła­ją uszka­dza­ją­co na skó­rę:

  • ni­ska lub wy­so­ka tem­pe­ra­tu­ra oto­cze­nia (prze­grze­wa­nie skó­ry ato­po­wej pro­wa­dzi do uczu­cia swę­dze­nia, szcze­gól­nie wraz z roz­po­czę­ciem se­zo­nu grzew­cze­go ob­ser­wu­je­my “wy­syp” no­wych zmian skór­nych),
  • ni­ska wil­got­ność,
  • uszko­dze­nia me­cha­nicz­ne np. draż­nie­nie odzie­żą lub po­ście­lą,
  • draż­nie­nie pro­duk­ta­mi ko­sme­tycz­ny­mi,
  • zbyt czę­ste ką­pie­le w go­rą­cej wo­dzie,
  • eks­po­zy­cja na wol­ne rod­ni­ki ( np. pa­le­nie ty­to­niu).

Jak wy­glą­da te­ra­pia ato­po­we­go za­pa­le­nia skó­ry u dzie­ci?

Po po­zna­niu pa­to­fi­zjo­lo­gii wiesz już, że te­ra­pia to nie tyl­ko i wy­łącz­ne sku­pie­nie się na re­stryk­cyj­nych die­tach eli­mi­na­cyj­nych. Chcia­ła­bym abyś le­cze­nie AZS trak­to­wał jak po­ko­ny­wa­nie „stop­ni te­ra­peu­tycz­nych”. Ze wzglę­du na dys­funk­cję ba­rie­ry na­skór­ko­wej, któ­ra jest obec­na na­wet wte­dy, gdy skó­ra wy­glą­da zdro­wo, pod­sta­wą te­ra­peu­tycz­ną jest dzia­ła­nie na­wil­ża­ją­co – na­tłusz­cza­ją­ce.

Dzię­ki za­sto­so­wa­niu emo­lien­tów je­ste­śmy w sta­nie uzu­peł­nić bra­ku­ją­ce ele­men­ty bu­do­wy, któ­re są od­po­wie­dzial­ne za prze­zna­skór­ko­wą utra­tę wody i w kon­se­kwen­cji wy­su­sza­nie skó­ry.

Su­cha skó­ra swę­dzi, su­cha swę­dzą­ca skó­ra jest roz­dra­py­wa­na, jest uszko­dzo­na i bar­dziej po­dat­na na dzia­ła­nie czyn­ni­ków ze­wnętrz­nych, któ­re ła­twiej wni­ka­ją do jej wnę­trza, po­draż­nia­jąc ją, wy­wo­łu­ją stan za­pal­ny.

Ce­lo­wo nie uży­wam sło­wa „pie­lę­gna­cja”, po­nie­waż za­zwy­czaj ko­ja­rzy ona nam się z czymś do­dat­ko­wym, co może być, ale nie­ko­niecz­nie jest po­trzeb­ne. W aspek­cie AZS – nie ma le­cze­nia bez za­sto­so­wa­nia pre­pa­ra­tów z tej gru­py.

Mu­szą być one apli­ko­wa­ne nie tyl­ko w okre­sie za­ostrze­nia czy­li wi­docz­nych zmian skór­nych, ale przede wszyst­kim w okre­sach „po­zor­nie zdro­wej skó­ry”, aby od­bu­do­wać pra­wi­dło­we dzia­ła­nie warstw ochron­nej.

Naj­waż­niej­sze aspek­ty te­ra­pii emo­lien­to­wej (emo­lien­cyj­nej)

  1. Sło­wo „emo­lient” trak­tuj jako „śro­dek do celu” a nie jako pre­pa­rat kon­kret­nej fir­my o wy­so­kiej ce­nie. Każ­da skó­ra ma inne po­trze­by, dla­te­go krem, któ­ry po­ma­ga dziec­ku Two­jej zna­jo­mej nie­ko­niecz­nie po­mo­że Two­je­mu.
  2. Emo­lient nie po­ka­że swo­je­go po­ten­cja­łu lecz­ni­cze­go po jed­no­ra­zo­wej apli­ka­cji – musi być sto­so­wa­ny re­gu­lar­nie, min. 3 x dzien­nie nie­za­leż­nie od ką­pie­li. Ilość ma bar­dzo duże zna­cze­nie. Za­le­ca się ich sto­so­wa­nie w ilo­ści 150-200 g/ty­dzień u ma­łych dzie­ci i 200-500g/ty­dzień u osób do­ro­słych.
  3. Każ­dy pro­dukt może wy­wo­łać uczu­cie pie­cze­nia, je­śli bę­dzie sto­so­wa­ny bez­po­śred­nio na skó­rę w ostrym sta­nie za­pal­nym. W ta­kim wy­pad­ku na­kła­da­my sub­stan­cję czyn­ną – prze­ciw­za­pal­ną (mGKS, mIK) i do­pie­ro po 20 mi­nu­tach emo­lient.
  4. Emo­lient sto­su­je­my na całą skó­rę.
  5. Emo­lien­ty z za­ło­że­nia prze­zna­czo­ne są dla skór ato­po­wych, czy­li wraż­li­wych z ry­zy­kiem roz­wo­ju aler­gii kon­tak­to­wej, po­win­ny być wol­ne od skład­ni­ków draż­nią­cych i po­ten­cjal­nie uczu­la­ją­cych. Wy­bie­raj te bez do­dat­ków za­pa­cho­wych.
  6. W gru­pie dzie­ci do 2. roku ży­cia po­win­ni­śmy sto­so­wać emo­lien­ty nie­za­wie­ra­ją­ce aler­ge­nów biał­ko­wych.
  7. Każ­da ką­piel za­wsze zwięk­sza prze­zna­skór­ko­wą utra­tę wody (myć jed­nak się prze­cież trze­ba dla rów­no­wa­gi i pre­wen­cji su­chej skó­ry za­le­ca się sto­so­wa­nie emo­lien­tu bez­po­śred­nio po ką­pie­li.
  8. Je­śli na skó­rze Two­je­go dziec­ka jest wi­docz­ny stan za­pal­ny to pró­ba „za­le­cze­nia” go wy­łącz­nie emo­lien­ta­mi może od­nieść od­wrot­ny sku­tek – za­ostrze­nie zmian skór­nych z do­dat­ko­wym ich nad­ka­że­niem. Dla­cze­go? Emo­lien­ty w du­żej mie­rze za­wie­ra­ją li­pi­dy, któ­ry bu­du­ją na skó­rze płaszcz, pod któ­rym na­mna­ża­nie się drob­no­ustro­jów na uszko­dzo­nej sta­nem za­pal­nym skó­rze prze­bie­ga ła­twiej. W ta­kim okre­sie prze­cho­dzi­my na II sto­pień te­ra­peu­tycz­ny (mGKS, mIK + emo­lient). Te­ra­pia łą­czo­na po­zwo­li szyb­ciej “za­le­czyć” skó­rę i ogra­ni­czyć cał­ko­wi­tą daw­kę po­trzeb­nych pre­pa­ra­tów ste­ro­ido­wych ( ste­ro­id spa­ring ef­fect). Nie bój­my się ste­ry­dów. Stan za­pal­ny musi być szyb­ko opa­no­wa­ny, bo do­dat­ko­wo uszka­dza skó­rę, któ­ra bę­dzie po­trze­bo­wać wię­cej cza­su aby się zre­ge­ne­ro­wać.

In­dy­wi­du­al­na te­ra­pia na­wil­ża­ją­co – na­tłusz­cza­ją­ca to pod­sta­wa le­cze­nia (okres re­mi­sji i okres zmian skór­nych)

Te­ra­pia ste­ry­da­mi miej­sco­wy­mi – pod­sta­wa le­cze­nia sta­nu za­pal­ne­go (okres zmian skór­nych)

fot. Te­ra­pia AZS

Czy emo­lien­ty sto­so­wa­ne od 1. dnia ży­cia za­po­bie­gną roz­wo­jo­wi AZS?

Są ba­da­nia, któ­re po­ka­zu­ją sku­tecz­ność ta­kie­go za­sto­so­wa­nia, ale tyl­ko u dzie­ci z grup wy­so­kie­go ry­zy­ka (wcze­śnia­ki, ro­dzi­ce cho­rzy na AZS). Dla jed­no­znacz­nych za­le­ceń po­trze­ba wię­cej ba­dań. Do­dat­ko­wo pod­kre­śla się, że pro­fi­lak­tycz­ne sto­so­wa­nie emo­lien­tów na zdro­wą skó­rę no­wo­rod­ka może pro­wa­dzić do jej po­draż­nie­nia i po­tę­go­wać roz­wój uczu­le­nia.

Nie­rzad­ko ob­ser­wu­je się tak­że roz­wój ło­jo­to­ko­we­go za­pa­le­nia skó­ry w wy­ni­ku czę­ste­go na­tłusz­cza­nia zdro­wej skó­ry. Je­śli już de­cy­du­je­my się na emo­lien­ty „pro­fi­lak­tycz­nie” to tyl­ko u dzie­ci z wy­so­kim ry­zy­kiem roz­wo­ju cho­ro­by.

Nie je­stem zwo­len­ni­kiem do­da­wa­nia emo­lien­tów do ką­pie­li bo za­zwy­czaj mają one do­da­tek pa­ra­fi­ny czy in­nych ole­jów mi­ne­ral­nych co unie­moż­li­wia póź­niej dzia­ła­nie za­sto­so­wa­nych pre­pa­ra­tów na­wil­ża­ją­cych po ką­pie­li.

Ato­po­we za­pa­le­nie skó­ry u dzie­ci a ste­ry­dy

Czy miej­sco­we pre­pa­ra­ty gli­ko­kor­ty­ko­ste­ro­ido­we są ko­niecz­ne i bez­piecz­ne? Ste­ry­dy miej­sco­we są zło­tym stan­dar­dem le­cze­nia zmian za­pal­nych w AZS. Pod­kre­śli­łam sło­wo „za­pal­nych” po­nie­waż pod­sta­wą te­ra­pii su­chej, ato­po­wej skó­ry są i będą za­wsze emo­lien­ty. Za­pa­le­nie trze­ba jak naj­szyb­ciej usu­nąć, tak­że nie bój­my się jak le­karz prze­pi­sze ste­ryd – od­po­wied­nio do­bra­ny po­mo­że, nie za­szko­dzi. Sto­su­je­my je tak krót­ko jak to moż­li­we, i tak dłu­go jak to ko­niecz­nie.

Efekt te­ra­peu­tycz­ny i pro­fil bez­pie­czeń­stwa są uza­leż­nio­ne od wie­lu czyn­ni­ków. Pa­mię­taj­my, że ste­ry­dy to nie je­den pre­pa­rat, a gru­pa sub­stan­cji, któ­re róż­nią się siłą dzia­ła­nia. Lek na­le­ży do­brać do cha­rak­te­ru zmian skór­nych.

Dla przy­kła­du kon­sy­sten­cja ma­ści na­ło­żo­na na ostre, są­czą­ce się zmia­ny bę­dzie pie­kła i nie zła­go­dzi sta­nu za­pal­ne­go. Tłu­ste kon­sy­sten­cje mają zdol­ność do głę­bo­kie­go prze­ni­ka­nia i są wska­za­ne głów­nie na su­che zmia­ny za­pal­ne, prze­wle­kłe, gdzie skó­ra jest po­gru­bia­ła.

Ogól­na za­sa­da, co do kon­sy­sten­cji ste­ry­du jak i emo­lien­tu brzmi: „mo­kre na mo­kre (lek­kie kre­my, emul­sje na zmia­ny ostre, świe­że), tłu­ste na su­che”.

Jaką ilość ste­ry­dów na­kła­dać?

W te­ra­pii za­ostrze­nia sto­su­je­my je 1 x dzien­nie, mak­sy­mal­nie do 2 x dzien­nie w pierw­szych kil­ku dniach. W fa­zie po­pra­wy kli­nicz­nej mo­że­my apli­ko­wać ste­ryd tyl­ko w wy­bra­ne dni ty­go­dnia. Emo­lient sto­so­wa­ny jest każ­de­go dnia.

Bar­dzo prak­tycz­ną jed­nost­ką mia­ry w od­nie­sie­niu do ilo­ści ste­ry­du jest FTU (fin­ger – tip – unit) czy­li jed­nost­ka opusz­ki pal­ca. Ilość kre­mu, któ­ra po­kry­wa pa­li­czek dy­stal­ny pal­ca wska­zu­ją­ce­go oso­by do­ro­słej od­po­wia­da 0,5 g sub­stan­cji i moż­na nią po­kryć ob­szar dwóch dło­ni, na gra­fi­ce mo­że­cie prze­ana­li­zo­wać jaki ob­szar cia­ła moż­na w ja­kiej ilo­ści po­sma­ro­wać.

Wchła­nia­nie ste­ry­du jest lep­sze, gdy sto­su­je­my go na lek­ko wil­got­ną skó­rę (np. po ką­pie­li) lub skó­rę na­wil­żo­ną (20 min od­stęp po emo­lien­cie – tu­taj ostrze­gam, że w pierw­szych kil­ku dniach le­cze­nia emo­lient może piec, dla­te­go jako pierw­szy „idzie” ste­ryd).

Po­ni­żej stwo­rzy­łam dla Was gra­fi­kę, gdzie są przed­sta­wio­ne do­kład­ne wy­tycz­ne ilo­ścio­we w za­leż­no­ści od ob­sza­ru cia­ła.

Jaką ilość sterydu nakładać?
fot. Jaką ilość ste­ry­du na­kła­dać?

Czy ta­kro­li­mus i pi­me­kro­li­mus są do­brą al­ter­na­ty­wą dla mGKS?

Są to sub­stan­cje, któ­re dzia­ła­ją prze­ciw­za­pal­nie. Ich sto­so­wa­nie nie wią­że się z ry­zy­kiem za­ni­ku skó­ry. Pi­me­kro­li­mus ma lek­ko słab­sze dzia­ła­nie niż ta­cro­li­mus. Za­re­je­stro­wa­ny jest dla dzie­ci po 2. roku ży­cia.

Wie­le ba­dań po­ka­zu­je jed­nak jego bez­pie­czeń­stwo i sku­tecz­ność od 3 mc. ży­cia. Oba leki są do­brą al­ter­na­ty­wą dla mGKS, obec­nie chęt­nie sto­so­wa­ne są jako I wy­bór w miej­scach tzw. „wraż­li­wych” ( fał­dy skó­ry, twarz, oko­li­ca pie­lusz­ko­wa). Ta­cro­li­mus w ma­ści jest do­pusz­czo­ny do sto­so­wa­nia w te­ra­pii pro­ak­tyw­nej, o któ­rej prze­czy­tasz po­ni­żej.

Oba pre­pa­ra­ty ce­chu­je wy­so­kie bez­pie­czeń­stwo sto­so­wa­nia. Nie zwięk­sza­ją ry­zy­ka chło­nia­ków skó­ry oraz in­nych no­wo­two­rów. Prak­tycz­na rada w od­nie­sie­niu do apli­ka­cji, aby za­po­biec czę­sto wy­stę­pu­ją­ce­mu pie­cze­niu skó­ry po na­ło­że­niu – wstaw i trzy­maj lek w lo­dów­ce i sto­suj bez­po­śred­nio po wy­ję­ciu.

Le­cze­nie cią­głe czy­li co­dzien­nie ma miej­sce w fa­zie po­cząt­ko­wej za­ostrze­nia. Po uzy­ska­niu po­pra­wy czę­sto prze­cho­dzi­my na tzw. te­ra­pię pro­ak­tyw­ną – nie­co­dzien­ną. Sto­so­wa­ne są ste­ry­dy o ni­skiej sile dzia­ła­nia lub ta­cro­li­mus.

Czę­sto­tli­wość apli­ko­wa­nia to za­zwy­czaj 2 x ty­dzień do 20 ty­go­dni w przy­pad­ku ste­ry­du, w przy­pad­ku ta­cro­li­mu­su na­wet dłu­żej. Za­py­tasz, cze­mu to ma słu­żyć? Taki sche­mat ha­mu­je mi­ni­mal­ny pro­ces za­pal­ny w skó­rze „po­zor­nie zdro­wej” czy­li nie ma­ją­cej żad­nych ob­ja­wów wi­docz­nych dla na­sze­go oka. Efekt to zmniej­sze­nie licz­by na­wro­tów cho­ro­by.

Czy leki prze­ciw­hi­sta­mi­no­we po­mo­gą na AZS u dzie­ci?

Z całą pew­no­ścią nie moż­na sto­so­wać tych le­ków w mo­no­ter­pii czy­li jako je­dy­ny pre­pa­rat lecz­ni­czy. An­ty­hi­sta­mi­ni­ki mają za za­da­nie m.in. ha­mo­wać świąd.

Nie­ste­ty w prze­bie­gu ato­po­we­go za­pa­le­nia skó­ry od­czu­cie świą­du jest wy­zwa­la­ne przez wie­le róż­nych me­cha­ni­zmów, dla­te­go za­blo­ko­wa­nie dzia­ła­nia hi­sta­mi­ny nie od­no­si du­że­go efek­tu te­ra­peu­tycz­ne­go.

Te­ra­pia z udzia­łem tych le­ków po­win­na być sto­so­wa­na po kon­sul­ta­cji z le­ka­rzem, za­zwy­czaj jako do­dat­ko­wy ele­ment, gdy do­tych­cza­so­we le­cze­nie nie jest sku­tecz­ne. W ta­kich przy­pad­kach sto­su­je­my tyl­ko leki II ge­ne­ra­cji (fe­kos­fe­nan­dy­na, lo­ra­ta­dy­na, de­slo­ra­ta­dy­na, ce­ty­ry­zy­na, le­wo­ce­ty­ry­zy­na, bi­la­sty­na czy ru­pa­ta­dy­na).

Jak ką­pać dziec­ko z AZS?

Ką­piel to ele­ment hi­gie­ny, któ­re­go skó­ra ato­po­wa tak jak i każ­da inna po­trze­bu­je. Pro­ble­ma­tycz­ny sta­je się je­dy­nie aspekt wy­su­sza­ją­cy skó­rę.

W trak­cie my­cia war­stwa ro­go­wa na­skór­ka się na­wad­nia, jed­nak w związ­ku z więk­szą jej prze­pusz­czal­no­ścią w przy­pad­ku ato­po­we­go za­pa­le­nia skó­ry woda szyb­ko pa­ru­je, mo­gąc w efek­cie do­pro­wa­dzić do do­dat­ko­we­go prze­su­sze­nia.

My­cie skó­ry w AZS za­po­bie­ga roz­wo­jo­wi nad­ka­żeń bak­te­ryj­nych, waż­ne aby nie po­mi­jać go w fa­zie in­ten­syw­ne­go le­cze­nia (co­dzien­nie), kie­dy to w trak­cie ką­pie­li zmy­wa­my za­nie­czysz­cze­nia, reszt­ki pre­pa­ra­tów lecz­ni­czych i emo­lien­tów i przy­go­to­wu­je­my skó­rę na przy­ję­cie wie­czor­nej ru­ty­ny lecz­ni­czo-na­wil­ża­ją­cej.

W okre­sie let­nim je­śli sto­su­je­my kre­my z fil­trem, szcze­gól­nie mi­ne­ral­ne nie za­po­mi­naj­my, aby je do­kład­nie zmyć ze skó­ry dziec­ka.

Koń­cząc punkt o ką­pa­niu: ką­pać moż­na, a na­wet trze­ba z za­cho­wa­niem kil­ku przy­ka­zań.

  1. Do 30 mi­nut po ką­pie­li za­sto­so­wa­ny zo­sta­nie emo­lient, któ­ry ogra­ni­czy ry­zy­ko wy­su­sze­nia skó­ry.
  2. Czas trwa­nia ką­pie­li, szcze­gól­nie przy za­ostrze­niu nie dłu­żej niż 5 min. W cza­sie le­cze­nia zmian skór­nych krót­kie co­dzien­ne ką­pie­le, w fa­zie re­mi­sji 2xty­dzień ( co­dzien­ny szyb­ki prysz­nic).
  3. Tem­pe­ra­tu­ra wody 27-30 stop­ni C.
  4. Nie uży­wa­my my­deł, któ­re cał­ko­wi­cie eli­mi­nu­ją płaszcz li­pi­do­wy ze skó­ry. Naj­le­piej wy­brać kost­kę syn­de­to­wą.
  5. Re­ko­men­da­cje, aby do ostat­nich 2 mi­nut ką­pie­li do­dać emo­lient su­ge­ro­wa­ła­bym trak­to­wać ostroż­nie i ob­ser­wo­wać. W okre­sie za­ostrze­nia, taki za­bieg może przy­nieść ko­rzyść. W cza­sie re­mi­sji, szcze­gól­nie u nie­mow­ląt sku­pi­ła­bym się na ko­st­ce syn­de­to­wej i apli­ka­cji emo­lien­tu po ką­pie­li – zbyt duża ilość emo­lien­tów może być przy­czy­ną ŁZS.
  6. Z ra­cji nad­mier­nej ko­lo­ni­za­cji skó­ry ato­po­wej przez gron­kow­ca zło­ci­ste­go za­le­ca się okre­so­we do­da­wa­nie do ką­pie­li nad­man­ga­nia­nu po­ta­su o dzia­ła­niu od­ka­ża­ją­cym. Po­le­cam mak­sy­mal­nie 2xty­dzień gdy wy­stę­pu­ją zmia­ny cho­ro­bo­we.

Die­ta na AZS – czy za­wsze jest po­trzeb­na?

Diet nie wpro­wa­dza­my pro­fi­lak­tycz­nie. Aler­gia po­kar­mo­wa wy­stę­pu­je u oko­ło ⅓ pa­cjen­tów z AZS – czy­li nie wy­wo­ła za­ostrze­nia u wszyst­kich. Ra­dzę my­śleć o aler­gii po­kar­mo­wej jako o rów­no­le­głej jed­no­st­ce cho­ro­bo­wej, któ­ra współ­wy­stę­pu­je z AZS. Okre­sy re­mi­sji i za­ostrzeń mogą przy­pad­ko­wo zbiec się np. z wpro­wa­dza­niem no­we­go po­kar­mu do die­ty dziec­ka.

Jed­no­ra­zo­we za­ostrze­nie nie jest pod­sta­wą do wpro­wa­dze­nia diet eli­mi­na­cyj­nych. Pod­sta­wą jest ob­ser­wa­cja i po­wta­rzal­ne po­gor­sze­nie się sta­nu skó­ry po spo­ży­ciu da­ne­go po­kar­mu. Tu­taj wię­cej war­to­ści wnie­sie dzien­ni­czek ob­ser­wa­cji aler­gicz­nej niż te­sty aler­go­lo­gicz­ne z krwi opar­te na sze­ro­kich pa­ne­lach pro­duk­tów.

Die­ta pro­fi­lak­tycz­na ko­bie­ty w cią­ży nie ma wpły­wu na wy­stą­pie­nie AZS u dziec­ka, tak­że dro­gie przy­szła mamo nie ka­tuj się nie­po­trzeb­ny­mi die­ta­mi. Na­to­miast pro­bio­ty­ki sto­so­wa­ne w cią­ży mogą zmniej­szać ry­zy­ko AZS.

Dro­ga mamo kar­mią­ca! Two­je mle­ko jest nie­za­leż­nym czyn­ni­kiem, któ­ry chro­ni Two­je­go ma­lusz­ka przed cho­ro­ba­mi aler­gicz­ny­mi i AZS. Ochron­ne dzia­ła­nie mają prze­ciw­cia­ła kla­sy IgA. Pro­fi­lak­tycz­na die­ta ko­bie­ty kar­mią­cej nie ma zna­cze­nia w za­po­bie­ga­niu AZS.

Roz­sze­rza­nie die­ty nie­mow­ląt po­win­no prze­bie­gać nor­mal­nie. Wpro­wa­dza­nie po­kar­mów sta­łych, tak­że tych o wy­so­kim po­ten­cja­le aler­gi­zu­ją­cym chro­ni przed roz­wo­jem aler­gii na te po­kar­my. Sku­pia­my się na róż­no­rod­nej die­cie, któ­ra dba o mi­kro­bio­tę prze­wo­du po­kar­mo­we­go.

Bak­te­rie tam by­tu­ją­ce mają nie­za­prze­czal­ny wpływ na układ im­mu­no­lo­gicz­ny. Za­miast na re­stryk­cyj­nych eli­mi­na­cjach zdro­wych rze­czy zre­zy­gnuj z po­da­wa­nia dziec­ku skle­po­wych sło­dy­czy, szcze­gól­nie w pierw­szych dwóch la­tach ży­cia – flo­ra bak­te­ryj­na prze­wo­du po­kar­mo­we­go po­dzię­ku­je Ci za to.

Za­pa­mię­taj, a bę­dzie ła­twiej:

  • Myśl o ato­po­wym za­pa­le­niu skó­ry jako o cho­ro­bie za­pal­nej – nie­aler­gicz­nej!
  • Ba­rie­ra skór­na jest de­li­kat­na. Na­wrót ob­ja­wów może wy­stą­pić mimo Two­ich sta­rań.
  • Emo­lien­ty mu­szą być sto­so­wa­ne tak­że w okre­sie, gdy na skó­rze nic nie wi­dzisz, nie po­mo­gą być za­sto­so­wa­ne jed­no­ra­zo­wo – tyl­ko po­wta­rzal­na i sys­te­ma­tycz­na apli­ka­cja ma sens.

Au­tor ar­ty­ku­łu: lek. Aga Ko­był­ka-Dzi­ki – pro­fil na In­sta­gra­mie @mama_der­ma­to­log

Źró­dła:

  • Ma­intz L, No­vak N. Get­ting more and more com­plex: the pa­tho­phy­sio­lo­gy of ato­pic ecze­ma. Eur J Der­ma­tol 2007; 17:267-283.
  • Mann ER, Smith KM: Skin and the Im­mu­ne Sys­tem. J Cli­nic Exp Der­ma­tol Res 2012.
  • Wol­len­berg A, Bar­ba­rot S. Con­sen­sus -ba­sed Eu­ro­pe­an gu­ide­li­nes for tre­at­ment of ato­pic ecze­ma in adults and chil­dren. J Eur Acad Der­ma­tol Ve­ne­re­ol 2018.
  • Sul­li­van M, Si­lver­berg NB. Cur­rent and emer­ging con­cepts in ato­pic der­ma­ti­tis pa­tho­ge­ne­sis. Clin Der­ma­to­lo­gy 2017.
  • Ja­wo­rek AK, Wo­jas -Pelc A. Zna­cze­nie miej­sco­wych gli­ko­kor­ty­ko­ste­ro­idów we współ­cze­snym lecz­nic­twie der­ma­to­lo­gicz­nym. Far­ma­cja Współ­cze­sna 2017.
  • Lu­ger T, Bo­gu­nie­wicz M, Carr W i wsp. Pi­me­cro­li­mus in ato­pic der­ma­ti­tis: Con­sen­sus on sa­fe­ty and the need to al­low use in in­fants. Pe­diatr Al­ler­gy im­mu­nol 2015.
choroby skórypielęgnacjaskóra

20 kwietnia 2022

18 min.

ZOBACZ RÓWNIEŻ

ul. Algierska 19W, 03-977 Warszawa. KRS 0001008022, NIP 5252678750, BDO 000108449
© © 2023 Roger Publishing sp. z o.o.