Loading...

31 marca 2022

5 min.

Łojotokowe zapalenie skóry u dzieci – przyczyny, objawy i leczenie

Kie­dy mogą po­ja­wić się zmia­ny skór­ne w ło­jo­to­ko­wym za­pa­le­niu skó­ry u Wa­sze­go dziec­ka? Gdzie lo­ka­li­zu­ją się ta­kie zmia­ny i w koń­cu we­dług ja­kich za­sad je le­czy­my?

Redakcja

Redakcja

Ło­jo­to­ko­we za­pa­le­nie skó­ry czy jed­nak ato­po­we za­pa­le­nie skó­ry? Gdy do le­ka­rza zgła­sza­ją się ro­dzi­ce z nie­mow­lę­ciem, któ­re­go skó­ra po­kry­ta jest zmia­na­mi skór­ny­mi, dwie naj­szyb­ciej po­ja­wia­ją­ce się dia­gno­zy to wła­śnie AZS i ŁZS.

Roz­róż­nie­nie tych dwóch cho­rób nie jest ła­twe. Co po­win­no wska­zy­wać, że to jed­nak ło­jo­to­ko­we za­pa­le­nie skó­ry?

Spis tre­ści:

  1. Ce­chy cha­rak­te­ry­stycz­ne ŁZS
  2. Przy­czy­ny ŁZS
  3. ŁZS u dzie­ci i emo­lien­ty
  4. Gdzie lo­ka­li­zu­ją się zmia­ny skór­ne?
  5. Le­cze­nie ŁZS u dzie­ci
  6. Ro­ko­wa­nia

Ce­chy cha­rak­te­ry­stycz­ne ŁZS

Zmia­ny skór­ne w ło­jo­to­ko­wym za­pa­le­niu skó­ry nie swę­dzą, a już na pew­no nie po­ja­wia się tak upo­rczy­we swę­dze­nie, któ­re zmu­sza ma­lusz­ka do dra­pa­nia się. Dziec­ko jest po­god­ne, nie ma pro­ble­mów z za­sy­pia­niem, z wy­bu­dza­niem się (bo „swę­dzi”), co w du­żej mie­rze prze­kła­da się na inne aspek­ty ży­cia – je­dze­nie, za­ba­wę, brak draż­li­wo­ści.

W ato­po­wym za­pa­le­niu skó­ry ob­ja­wem, któ­ry jest sta­ły i po­ja­wia się za­wsze jest świąd skó­ry, któ­ry utrud­nia funk­cjo­no­wa­nie dziec­ku, a w kon­se­kwen­cji i ca­łej ro­dzi­nie.

Oczy­wi­ście, im dziec­ko star­sze tym trud­niej nam zróż­ni­co­wać te dwie cho­ro­by. Dzie­je się tak dla­te­go, gdyż oko­ło 4. mie­sią­ca ży­cia, gdy dziec­ko już umie się samo po­dra­pać, bo ru­chy rą­czek są bar­dziej sko­or­dy­no­wa­ne, gdy po­ja­wia się de­li­kat­ne swę­dze­nie, mogą po­ja­wić się rów­nież lek­kie za­dra­pa­nia na skó­rze.

Przy­czy­ny ło­jo­to­ko­we­go za­pa­le­nia skó­ry

W der­ma­to­lo­gii część cho­rób „lubi się” po­ka­zy­wać w za­leż­no­ści od wie­ku dziec­ka. Sama etio­lo­gia ŁZS nie jest do koń­ca po­zna­na, ale uwa­ża się, że głów­ną rolę w jego roz­wo­ju w okre­sie nie­mow­lę­cym od­gry­wa­ją an­dro­ge­ny cią­żo­we mamy, któ­re sty­mu­lu­ją gru­czo­ły ło­jo­we do pro­duk­cji łoju.

Z tej przy­czy­ny zmia­ny skór­ne mogą po­ja­wić się już w 1. mie­sią­cu ży­cia dziec­ka, naj­czę­ściej mię­dzy 3. a 5. ty­go­dniem ży­cia. W tym okre­sie dia­gno­sty­ka jest z re­gu­ły ła­twiej­sza. Po ukoń­cze­niu 3. mie­sią­ca ży­cia skó­rę ma­lusz­ka może „za­ata­ko­wać” rów­nież AZS.

Na­sze mat­czy­ne hor­mo­ny to nie je­dy­ne źró­dło, z któ­re­go po­czą­tek bie­rze ŁZS. Nie­ste­ty, nie­jed­no­krot­nie „prze­pie­lę­gno­wa­nie” skó­ry ma­lusz­ka może spo­wo­do­wać „wy­syp” zmian skór­nych.

Ło­jot­ko­we za­pa­le­nie skó­ry u dzie­ci i emo­lien­ty

Skó­ra zdro­we­go no­wo­rod­ka, nie­mow­lę­cia nie po­trze­bu­je pro­fi­lak­tycz­ne­go
sto­so­wa­nia emo­lien­tów.
Bywa jed­nak, że pro­duk­ty z tej pół­ki opar­te na płyn­nej pa­ra­fi­nie lub in­nych ole­jach mi­ne­ral­nych są do­da­wa­ne do ką­pie­li pro­fi­lak­tycz­nie.

Po ką­pa­niu do­dat­ko­wo cała skó­ra jest na­wil­ża­na tłu­sty­mi pre­pa­ra­ta­mi. ŁZS tego nie lubi. To samo od­no­si się do uży­wa­nia po­pu­lar­nej oliw­ki, któ­rej uży­wa­ły na­sze mamy.

U dzie­ci star­szych, ale tak­że ma­lusz­ków w okre­sie let­nim za­ostrze­nie lub po­ja­wie­nie się zmian ŁZS może po­ja­wić się przy re­gu­lar­nym sto­so­wa­niu kre­mów z fil­tra­mi mi­ne­ral­ny­mi, ale tyl­ko w przy­pad­ku, gdy nie bę­dzie­my ich re­gu­lar­nie zmy­wać ze skó­ry po za­koń­cze­niu ką­pie­li sło­necz­nych.

One też mają w skła­dzie dość znacz­ną daw­kę emo­lien­tów. Pa­mię­taj­my za­tem, że kre­my z fil­tra­mi po ca­łym dniu na­le­ży do­kład­nie zmyć ze skó­ry.

Gdzie lo­ka­li­zu­ją się zmia­ny skór­ne w ŁZS?

ŁZS to cho­ro­ba gru­czo­łu ło­jo­we­go, tak­że zmia­ny skór­ne mogą teo­re­tycz­nie po­ka­zy­wać się wszę­dzie tam, gdzie te gru­czo­ły wy­stę­pu­ją. Uści­śla­jąc – mogą po­ja­wiać się na ca­łym cie­le, oprócz we­wnętrz­nej po­wierzch­ni dło­ni i po­de­szw stóp.

Na sa­mym po­cząt­ku lo­ka­li­za­cją wio­dą­cą może być owło­sio­na skó­ra gło­wy i obec­ność tzw. cie­mie­niu­chy, czy­li ści­śle przy­le­ga­ją­cych żół­tych łu­sek, któ­re trud­no jest usu­nąć, a któ­rym rzad­ko to­wa­rzy­szy stan za­pal­ny (ru­mień).

Póź­niej łu­ski ło­jo­to­ko­we prze­no­szą się na oko­li­cę łu­ków brwio­wych, czo­ła, fał­dów przy no­sku, „za uszy” i fał­dów oko­li­cy pie­lusz­ko­wej. Szy­ja oraz brzu­szek też są czę­sto za­ję­te, szcze­gól­nie oko­li­ca most­ka.

Ło­jo­to­ko­we za­pa­le­nie skó­ry lubi cen­tral­ną część twa­rzy, AZS po­licz­ki, bocz­ne oko­li­ce. Co istot­ne, wy­gląd zmian skór­nych w fał­dach może nie­jed­no­krot­nie po­wo­do­wać duży stres u ro­dzi­ców, po­nie­waż łu­skom to­wa­rzy­szy dość in­ten­syw­ny ru­mień. Skó­ra, któ­ra nie pre­zen­tu­je zmian skór­nych jest gład­ka, „mięk­ka” – w AZS cała skó­ra jest za­zwy­czaj szorst­ka, su­cha.

Le­cze­nie ło­jo­to­ko­we­go za­pa­le­nia skó­ry u dzie­ci

Głów­ną ce­chą le­cze­nia jest jego pro­sto­ta. Cza­sem wy­da­je mi się, że ten mi­ni­ma­lizm po­wo­du­je, że nie chce nam się wie­rzyć, że tyl­ko tyle wy­star­czy, by zmia­ny skór­ne znik­nę­ły.

Pod­sta­wo­we za­sa­dy

  1. W du­żej mie­rze moż­na po­wie­dzieć, że le­cze­nie ŁZS to zmia­na pie­lę­gna­cji i wy­trwa­łe jej sto­so­wa­nie. Od­kła­da­my cał­ko­wi­cie „na bok” emo­lien­ty, oliw­ki, ole­je i inne tłu­sto­ści. Ich miej­sce po­win­no za­jąć de­li­kat­ne my­deł­ko do ką­pie­li dla dzie­ci. Nie na­wil­ża­my skó­ry po ką­pie­li.
  2. Zmia­ny skór­ne „za­su­sza­my” tzw. bia­łą pap­ką, czy­li lek­ko wod­ni­stą mie­sza­ni­ną tlen­ku cyn­ku, tal­ku i gli­ce­ry­ny, któ­rą do­sta­nie­my od le­ka­rza na re­cep­tę. Z go­to­wych pre­pa­ra­tów jest też pu­der płyn­ny wy­su­sza­ją­cy.
  3. Apli­ku­jąc pre­pa­ra­ty na skó­rę dziec­ka, nie za­nu­rza­my bez­po­śred­nio pal­ców w opa­ko­wa­niu – na­bie­ra­my je za po­mo­cą np. szpa­tuł­ki lub łyż­ki. Tu­taj chcę pod­kre­ślić, że zmia­ny nie znik­ną w prze­cią­gu jed­nej, kil­ku nocy – to bę­dzie pro­ces. Je­śli ru­mień pod łu­ska­mi bled­nie – to do­bry znak.
  4. Cza­sa­mi za­le­ca­ne są pre­pa­ra­ty ste­ry­do­we, szcze­gól­nie wte­dy gdy po­ja­wia się in­ten­syw­ny ru­mień, któ­ry może po­wo­do­wać swę­dze­nie skó­ry.
  5. Je­dy­ną oko­li­cą, na któ­rą mo­że­my za­sto­so­wać „tłu­sty krem”, emo­lient jest owło­sio­na skó­ra gło­wy po­kry­ta cie­mie­niu­chą bez ru­mie­nia, bez są­czą­cych się zmian skór­nych. Tu­taj po­le­cam zwy­kłą wa­ze­li­ną sma­ro­wać głów­kę 2h przed ką­pie­lą, wy­cze­sać wło­ski i do wan­ny. Za­bieg na­le­ży po­wtó­rzyć kil­ka razy w cią­gu ko­lej­nych dni.

Ro­ko­wa­nia

Ro­ko­wa­nie jest bar­dzo do­bre, ale wy­ma­ga od Was, ro­dzi­ców, du­żej daw­ki cier­pli­wo­ści, po­nie­waż „go­je­nie”, „wy­co­fy­wa­nie” się zmian może po­trwać aż do 1. roku ży­cia.

Do po­gor­sze­nia zmian skór­nych do­cho­dzić może czę­sto, a za­da­niem na­szym jest wy­trwa­łe sto­so­wa­nie od­po­wied­niej pie­lę­gna­cji i le­cze­nia.

Wiem, że ŁZS w wie­lu przy­pad­kach nie wy­glą­da „ład­nie”. To może skła­niać do szu­ka­nia in­nych przy­czyn szcze­gól­nie, gdy zmia­ny „za­su­sza­ją” się wol­no przy jed­no­cze­snym za­ostrze­niu. Cier­pli­wość, cier­pli­wość i wy­trwa­łość dro­gie mamy, ŁZS mi­nie, a skó­ra bę­dzie na po­wrót cała gład­ka.

Au­tor­ką ar­ty­ku­łu jest lek. Agniesz­ka Ko­był­ka-Dzi­ki, @mama_der­ma­to­log.

Ostatnia aktualizacja: 30.03.2022
ŁZS

31 marca 2022

5 min.

ZOBACZ RÓWNIEŻ

ul. Algierska 19W, 03-977 Warszawa. KRS 0001008022, NIP 5252678750, BDO 000108449
© © 2023 Roger Publishing sp. z o.o.