Loading...

3 września 2017

7 min.

Dieta mamy w okresie karmienia piersią – obalamy najpopularniejsze mity

Spo­sób od­ży­wia­nia mamy kar­mią­cej pier­sią może w nie­wiel­kim za­kre­sie wpły­wać na skład mle­ka. Czy ko­bie­ta kar­mią­ca może pić kawę? A co z wa­rzy­wa­mi strącz­ko­wy­mi, mle­kiem, tru­skaw­ka­mi i cy­tru­sa­mi – czy mogą być spo­ży­wa­ne co­dzien­nie?

Nicole Sochacki-Wójcicka

Mamaginekolog

Pani Olga, die­te­tyk w moim szpi­ta­lu, spa­dła mi jak z nie­ba. Od sło­wa do sło­wa, do­szły­śmy do wnio­sku, że mamy taki sam cel – oba­lić wszech­pa­nu­ją­ce mity na te­mat die­ty u ko­biet kar­mią­cych i cię­żar­nych.

Po­niż­szy tekst jest bar­dzo na­uko­wy, ale dzię­ki temu mo­że­cie go bez wa­hań po­ka­zać te­ścio­wym, ciot­kom, bab­kom i ma­mom – da­dzą Wam spo­kój, jak na ko­lej­nych uro­dzi­nach za­mó­wi­cie tort cze­ko­la­do­wy i go zje­cie. A po­tem na­kar­mi­cie swo­je dzie­ciąt­ko pier­sią.

Cie­ka­we? Za­tem za­pra­szam do lek­tu­ry.

Ra­cjo­nal­ne ży­wie­nie i zdro­wy styl ży­cia

Pra­wi­dło­wa die­ta w okre­sie lak­ta­cji przede wszyst­kim wpły­wa na sa­mo­po­czu­cie i zdro­wie mamy oraz za­po­bie­ga nie­do­bo­rom skład­ni­ków od­żyw­czych u mamy, a je­dy­nie w nie­znacz­nym stop­niu wpły­wa na skład mle­ka.

W cza­sie kar­mie­nia swo­im mle­kiem, klu­czo­we zna­cze­nie mają za­sa­dy zdro­we­go sty­lu ży­cia. Aby o nich pa­mię­tać, war­to wdro­żyć Za­sa­dę 6 „U”, opra­co­wa­ną przez prof. Sta­ni­sła­wa Ber­ge­ra, za­ło­ży­cie­la Wy­dzia­łu Nauk o Ży­wie­niu Czło­wie­ka i Kon­sump­cji w SGGW.

Za­sa­da 6 „U”

  1. Uroz­ma­ice­nie – duża róż­no­rod­ność w do­bo­rze pro­duk­tów uła­twia nam do­star­cze­nie or­ga­ni­zmo­wi wszyst­kich nie­zbęd­nych skład­ni­ków od­żyw­czych.
  2. Umiar­ko­wa­nie – pro­duk­cja mle­ka jest zwią­za­na z nie­co pod­wyż­szo­nym za­po­trze­bo­wa­niem na ener­gię, tak więc w tym cza­sie mama kar­mią­ca po­win­na spo­ży­wać nie­co wię­cej po­ży­wie­nia. Jed­nak za­po­trze­bo­wa­nie wzra­sta śred­nio o 500 kcal w pierw­szym pół­ro­czu [1] co sta­no­wi ok. ¼ na­sze­go za­po­trze­bo­wa­nia ener­ge­tycz­ne­go i z bie­giem cza­su ma­le­je. Pa­mię­taj­my aby jeść dla dwoj­ga nig­dy za dwo­je.
  3. Ure­gu­lo­wa­nie – war­to pa­mię­tać o spo­ży­wa­niu w cią­gu dnia 4-5 po­sił­ków w re­gu­lar­nych od­stę­pach cza­su. Sys­te­ma­tycz­ność w je­dze­niu po­zwa­la nam na za­pew­nie­nie sta­łych do­staw ener­gii bez gro­ma­dze­nia zbęd­nych za­pa­sów (w po­sta­ci tkan­ki tłusz­czo­wej). Pa­mię­taj rów­nież o re­gu­lar­nym pi­ciu wody, za­wsze war­to mieć pod ręką bu­tel­kę z wodą.
  4. Upra­wia­nie – za­le­ca­na jest co­dzien­na ak­tyw­ność fi­zycz­na przez min. 30 mi­nut, któ­rą naj­czę­ściej w jesz­cze więk­szym za­kre­sie za­pew­nia­ją nam na­sze dzie­ci.
  5. Uni­ka­nie – nie pal i uni­kaj al­ko­ho­lu. Ni­ko­ty­na i al­ko­hol to wła­ści­wie je­dy­ne sub­stan­cje, któ­rych mama w cza­sie lak­ta­cji po­win­na zde­cy­do­wa­nie uni­kać.
  6. Uśmiech­nij się! – szczę­śli­wa mama to szczę­śli­we dziec­ko.
    Skład mle­ka a die­ta.

Mle­ko mamy za­wsze jest naj­lep­szym po­ży­wie­niem dla dziec­ka nie­za­leż­nie od tego jak wy­glą­da na­sza die­ta. Więk­szość klu­czo­wych skład­ni­ków zo­sta­je wy­two­rzo­na z re­zerw zgro­ma­dzo­nych w or­ga­ni­zmie w trak­cie cią­ży oraz w trak­cie prze­mian bio­che­micz­nych zu­peł­nie nie­za­leż­nych od die­ty [2].

Do ta­kich skład­ni­ków na­le­żą:

  • ogól­na za­war­tość tłusz­czu, biał­ka, lak­to­zy, cho­le­ste­ro­lu,
  • więk­szość wi­ta­min m.in. C, B1, B2, A, E, kwas fo­lio­wy i bio­ty­na,
  • skład­ni­ki mi­ne­ral­ne ta­kie jak: wapń, fos­for, ma­gnez i że­la­zo.

Mle­ko ko­bie­ce za­wie­ra rów­nież licz­ne sub­stan­cje po­za­odżyw­cze, istot­ne dla roz­wo­ju i zdro­wia dziec­ka m.in. hor­mo­ny, czyn­ni­ki wzro­stu, en­zy­my wspo­ma­ga­ją­ce tra­wie­nie czy prze­ciw­cia­ła, któ­rych nie znaj­dzie­my w żad­nym in­nym po­kar­mie.

Spo­sób ży­wie­nia może jed­nak w nie­wiel­kim za­kre­sie wpły­nąć na skład mle­ka. Cho­ciaż za­war­tość tłusz­czu jest od­po­wied­nia nie­za­leż­nie od die­ty mamy, to już pro­fil kwa­sów tłusz­czo­wych za­le­ży od na­szej die­ty.

Ko­rzyst­ny wpływ będą mia­ły tłusz­cze po­cho­dze­nia ro­ślin­ne­go oraz tłusz­cze za­war­te w ry­bach mor­skich (za­wie­ra­ją­ce wie­lo­nie­na­sy­co­ne kwa­sy tłusz­czo­we), ne­ga­tyw­ny wpływ nad­mier­ne spo­ży­cie sło­dy­czy i prze­ką­sek ta­kich jak ba­to­ny czy chip­sy (za­wie­ra­ją­ce na­sy­co­ne kwa­sy tłusz­czo­we).

Rów­nież za­war­tość nie­któ­rych wi­ta­min (K, B6, B12, PP, kwas pan­to­te­no­wy) oraz skład­ni­ków mi­ne­ral­nych (jod, a w mniej­szym stop­niu se­len, cynk, miedź), może być za­leż­na od spo­so­bu ży­wie­nia, jed­nak przy uroz­ma­ico­nej die­cie nie gro­żą nam nie­do­bo­ry więk­szo­ści tych skład­ni­ków. War­to mieć to na uwa­dze i nie sto­so­wać re­stryk­cyj­nych diet ani nie eli­mi­no­wać żad­nych grup pro­duk­tów bez uza­sad­nio­nych wska­zań [2, 4].

Czy ist­nie­je li­sta za­ka­za­nych pro­duk­tów dla ma­tek kar­mią­cych pier­sią?

Pro­duk­ty ta­kie jak na­sio­na ro­ślin strącz­ko­wych, wa­rzy­wa ka­pust­ne, ce­bu­la czy inne uzna­wa­ne za wzdy­ma­ją­ce czę­sto po­ja­wia­ją się na czar­nej li­ście z oba­wy przed wy­stą­pie­niem ko­lek u dziec­ka. Zu­peł­nie nie­po­trzeb­nie!

Wa­rzy­wa te za­wie­ra­ją wie­le cen­nych wi­ta­min i skład­ni­ków mi­ne­ral­nych. Ich spo­ży­cie po­win­no być ogra­ni­czo­ne je­dy­nie wte­dy, kie­dy są źle to­le­ro­wa­ne przez mamę, bo tyl­ko u niej mogą po­wo­do­wać wzdę­cia.

Wzdę­cia i kol­ka

Wzdę­cie po­wsta­je w je­li­tach w wy­ni­ku fer­men­ta­cji nie­stra­wio­nych wę­glo­wo­da­nów przez bak­te­rie. Do na­szej krwi prze­do­sta­ją się tyl­ko stra­wio­ne czą­stecz­ki po­kar­mu, a mle­ko ko­bie­ce po­wsta­je wła­śnie z ta­kich nie­wiel­kich czą­ste­czek, któ­re w ża­den spo­sób nie mogą po­wo­do­wać kol­ki. Kol­ka nie­mow­lę­ca wy­stę­pu­je u więk­szo­ści nie­mow­ląt mię­dzy 4. ty­go­dniem a 5. mie­sią­cem ży­cia i z cza­sem mija sa­mo­ist­nie.

Kawa

Wie­le mam oba­wia się, że w cza­sie lak­ta­cji po­win­na zre­zy­gno­wać ze spo­ży­wa­nia kawy. Fak­tycz­nie, ko­fe­ina za­war­ta w ka­wie (oraz her­ba­cie i ka­kao) prze­cho­dzi do po­kar­mu mamy, ale tyl­ko w nad­mia­rze może po­wo­do­wać u ma­lu­cha po­bu­dli­wość i pro­ble­my z za­sy­pia­niem. W cią­gu dnia moż­na bez obaw wy­pić 1-2 kawy i 3-4 sła­be her­ba­ty.

Pro­duk­ty uzna­wa­ne za aler­gi­zu­ją­ce

Ko­lej­ne po­zy­cje na czar­nej li­ście wie­lu ko­biet zaj­mu­ją: mle­ko kro­wie, psze­ni­ca, jaj­ka, orze­chy, tru­skaw­ki, cy­tru­sy, cze­ko­la­da i cały sze­reg in­nych pro­duk­tów uzna­wa­nych za aler­gi­zu­ją­ce.

Aler­ge­ny rze­czy­wi­ście prze­ni­ka­ją do mle­ka ko­bie­ce­go jed­nak nie udo­wod­nio­no wpły­wu eli­mi­na­cji z die­ty ko­bie­ty kar­mią­cej skład­ni­ków po­ten­cjal­nie aler­gi­zu­ją­cych na ry­zy­ko roz­wo­ju aler­gii u zdro­we­go nie­mow­lę­cia [3]. Więk­szość diet eli­mi­na­cyj­nych sto­so­wa­nych bez wska­zań, na wła­sną rękę nie ma ra­cjo­nal­ne­go uza­sad­nie­nia i może pro­wa­dzić do nie­do­bo­rów skład­ni­ków od­żyw­czych u mamy, a na­wet pre­dys­po­no­wać do wy­stą­pie­nia aler­gii u dziec­ka [3, 4, 5].

Sto­so­wa­nie die­ty eli­mi­na­cyj­nej po­win­no być uza­sad­nio­ne dia­gno­zą aler­gii po­kar­mo­wej. Na­le­ży wte­dy pa­mię­tać, że die­ta eli­mi­na­cyj­na sto­so­wa­na ze wska­zań me­dycz­nych może cza­sem wy­ma­gać do­dat­ko­wej su­ple­men­ta­cji nie­któ­rych skład­ni­ków od­żyw­czych, oprócz tej za­le­ca­nej wszyst­kim ko­bie­tom.

Su­ple­men­ta­cja w okre­sie lak­ta­cji

Pod­czas lak­ta­cji za­le­ca­na jest kon­ty­nu­acja su­ple­men­ta­cji kwa­su DHA z okre­su w cią­ży, czy­li w ilo­ści co naj­mniej 200 mg na dobę, lub przy ni­skim spo­ży­ciu ryb – 400-600 mg. Po­nad­to, war­to su­ple­men­to­wać jod (150 µg/d), wi­ta­mi­nę D (1500-2000 IU/d) [4, 6].

Sub­stan­cje sma­ko­wo-za­pa­cho­we

Sub­stan­cje sma­ko­wo-za­pa­cho­we z żyw­no­ści spo­ży­wa­nej przez mamę prze­cho­dzą do jej po­kar­mu (a w cią­ży do wód pło­do­wych), dzię­ki cze­mu dziec­ko po­zna­je smak żyw­no­ści zwy­cza­jo­wo spo­ży­wa­nej w jego ro­dzi­nie jesz­cze za­nim sam za­cznie uczest­ni­czyć w po­sił­kach. Jest to bar­dzo waż­ne do­świad­cze­nie, a ba­da­nia po­ka­zu­ją, że nie­mow­lę­ta chęt­niej piją mle­ko mamy o no­wym, wy­raź­nym sma­ku, np. czosn­ku [7].

Pierw­sze zwy­cza­je i na­wy­ki ży­wie­nio­we

W trak­cie kar­mie­nia mle­kiem mamy, po ukoń­cze­niu przez dziec­ko 6 mie­się­cy, za­czy­na­my wpro­wa­dzać pierw­sze po­kar­my uzu­peł­nia­ją­ce (prze­czy­taj o tym, jak roz­sze­rzać die­tę nie­mow­la­ka). W tym cza­sie zdro­wa i uroz­ma­ico­na die­ta na­bie­ra do­dat­ko­we­go zna­cze­nia – die­ta mamy stop­nio­wo sta­je się die­tą dziec­ka.

Na­sze dzie­ci uczą się po­przez na­śla­do­wa­nie do­ro­słych z naj­bliż­sze­go oto­cze­nia i w ten spo­sób kształ­tu­ją pierw­sze na­wy­ki i zwy­cza­je ży­wie­nio­we. Mama jest głów­nym wzo­rem do na­śla­do­wa­nia, tak więc uroz­ma­ico­na die­ta mamy sta­je się klu­czem do zdro­we­go ży­wie­nia dziec­ka.

Au­tor­ki ar­ty­ku­łu:

  • mgr inż. Mo­ni­ka Zie­liń­ska – ab­sol­went­ka die­te­ty­ki i tech­no­lo­gii ży­wie­nia SGGW, dok­to­rant­ka w Ka­te­drze Ży­wie­nia Czło­wie­ka SGGW, pro­mo­tor­ka kar­mie­nia pier­sią. Wo­lon­ta­riusz­ka w Fun­da­cji Pro­mo­cji Kar­mie­nia Pier­sią oraz Fun­da­cji Bank Mle­ka Ko­bie­ce­go. Czło­nek re­dak­cji Kwar­tal­ni­ka Lak­ta­cyj­ne­go. Kon­takt: http://kro­plam­le­ka.pl/; e-mail: mo­ni­ka_zie­lin­ska@sggw.pl
  • mgr Olga Bar­bar­ska – die­te­tyk w I Ka­te­drze i Kli­ni­ce Po­łoż­nic­twa i Gi­ne­ko­lo­gii WUM, zwią­za­na z Pra­cow­nią Ba­dań nad Mle­kiem Ko­bie­cym i Lak­ta­cją, dok­to­rant­ka Za­kła­du Bio­lo­gii Me­dycz­nej WUM. Wo­lon­ta­riusz­ka w Fun­da­cji Bank Mle­ka Ko­bie­ce­go. Kon­takt: bar­bar­ska.olga@gma­il.com

Źró­dła:

  • Ja­rosz M. Nor­my ży­wie­nia czło­wie­ka dla po­pu­la­cji pol­skiej – no­we­li­za­cja. In­sty­tut Żyw­no­ści i Ży­wie­nia 2012;
  • Al­len LH. Ma­ter­nal nu­trient me­ta­bo­lism and re­qu­ire­ments in pre­gnan­cy and lac­ta­tion. [in] Erd­man et al. (ed.) Pre­sent know­led­ge in nu­tri­tion. 10th Edi­tion. Wi­ley-Blac­kwell, 2012;
  • Sza­jew­ska H., Ho­rvath A., Ry­bak A., So­cha P. Kar­mie­nie pier­sią. Sta­no­wi­sko Pol­skie­go To­wa­rzy­stwa Ga­stro­en­te­ro­lo­gii, He­pa­to­lo­gii i Ży­wie­nia Dzie­ci. Stan­dar­dy Me­dycz­ne Pe­dia­tria sty­czeń-luty 2016;
  • Bor­szew­ska-Kor­nac­ka M., Rach­tan-Ja­nic­ka J., We­so­łow­ska A., So­cha P., Wiel­goś M., Żu­kow­ska-Ru­bik M., Paw­lus B. Sta­no­wi­sko Gru­py Eks­per­tów w spra­wie za­le­ceń ży­wie­nio­wych dla ko­biet w okre­sie lak­ta­cji. Stan­dar­dy Me­dycz­ne Pe­dia­tria, 2013, t. 10, s. 265-279;
  • Järvi­nen K. M. i wsp. Role of Ma­ter­na eli­mi­na­tion diets and hu­man milk IgA in the de­ve­lop­ment of cow’s milk al­ler­gy in the in­fants. Clin Exp Al­ler­gy, 2014, 44, 1, s. 69-78;
  • Czaj­kow­ski K. i wsp. Sta­no­wi­sko Gru­py Eks­per­tów w spra­wie su­ple­men­ta­cji kwa­su do­ko­za­hek­sa­eno­we­go i in­nych kwa­sów tłusz­czo­wych ome­ga-3 w po­pu­la­cji ko­biet cię­żar­nych, kar­mią­cych pier­sią oraz nie­mow­ląt i dzie­ci do lat 3. Pe­dia­tria, 2010, t. 85, 6, s. 597-603;
  • Men­nel­la J. A. i wsp. Pre­na­tal and po­st­na­tal fla­vor le­ar­ning by hu­man in­fants. Pe­dia­trics, 2001, 107, 6, e88.
Ostatnia aktualizacja: 31.08.2021
dietakarmienie piersiąkolka niemowlęcamlekosuplementacja

3 września 2017

7 min.

ZOBACZ RÓWNIEŻ

ul. Algierska 19W, 03-977 Warszawa. KRS 0001008022, NIP 5252678750, BDO 000108449
© © 2023 Roger Publishing sp. z o.o.