Loading...

29 stycznia 2017

6 min.

Najbardziej niewiarygodna teoria rozpoznawania płci we wczesnej ciąży, o jakiej słyszałam…

We­dług au­to­ra tej teo­rii – spraw­dza się w po­nad 97%. Na czym po­le­ga? W ba­da­niu USG le­karz ma oce­nić, czy ło­ży­sko jest po pra­wej czy po le­wej stro­nie od pę­che­rzy­ka cią­żo­we­go w ma­ci­cy. I to już w 6. ty­go­dniu cią­ży!

Nicole Sochacki-Wójcicka

Mamaginekolog

Teo­rii na te­mat tego czy ko­bie­ta bę­dzie mia­ła chłop­ca czy dziew­czyn­kę jest kil­ka­set. Dziś zna­la­złam stro­nę in­ter­ne­to­wą gdzie opi­sy­wa­no 101 me­tod oce­ny na pod­sta­wie prze­róż­nych ob­ja­wów – czy bę­dzie­my mieć có­recz­kę czy syn­ka.

Wszyst­kie teo­rie ja­kie prze­czy­ta­łam są kom­plet­nie wy­ssa­ne z pal­ca. To czy mamy ocho­tę na słod­kie czy sło­ne. To czy ko­bie­ta pięk­nie­je czy brzyd­nie. To czy jej mocz jest za­sa­do­wy czy ma od­czyn kwa­śny – to i tak chy­ba „naj­nor­mal­niej­sze” z nich.

Naj­wię­cej tych teo­rii będą zna­ły wa­sze bab­cie – bo to wła­śnie one żyły w cza­sach gdy nie było ul­tra­so­no­gra­fii i rze­czy­wi­ście ko­bie­ta do­wia­dy­wa­ła się o płci przy po­ro­dzie. Za­tem przez ty­sią­ce lat ludz­kość wy­ro­bi­ła so­bie bar­dzo wie­le tych „para-na­uko­wych” me­tod oce­ny płci.

Co do wszyst­kich tych me­tod mam jed­no pod­su­mo­wa­nie – spraw­dza­ją się w 50%!
Pro­blem jest taki, że jak ko­muś się spraw­dzi to opo­wia­da ca­łe­mu świa­tu o tej teo­rii (np. w cią­ży czu­łam się pięk­na i mia­łam ocho­tę na sło­ne – uro­dził się chło­pak) – ta dru­ga po­ło­wa, u któ­rej ta teo­ria się nie spraw­dzi­ła, po pro­stu o tej teo­rii za­po­mni i nie bę­dzie o niej mó­wić. Tak jest z każ­dą z z tych 101 teo­rii.

Jako le­karz po­wiem wam też, że nie wie­rzę, bo wiem, że to jest nie­praw­da, że dziew­czyn­ki i chłop­cy mają inny FHR (tęt­no pło­du). Ale nie ma ty­go­dnia, żeby pa­cjent­ka mnie nie py­ta­ła o płeć na pod­sta­wie tęt­na jej dziec­ka.

Za­tem, o ja­kiej teo­rii chce wam dziś opo­wie­dzieć?

Od kil­ku lat, a do­kła­da­nie od 2011 roku, w in­ter­ne­cie an­glo­ję­zycz­nym aż HU­CZY o tak zwa­nej teo­rii Ram­zi’ego oce­ny płci pło­du (Ram­zi’s Gen­der Pre­dic­tion The­ory).

W wiel­kim skró­cie mó­wiąc teo­ria ta spro­wa­dza się do tego, że na bar­dzo wcze­snym eta­pie cią­ży – już w 6. ty­go­dniu (!) mo­że­my oce­nić płeć dziec­ka na pod­sta­wie tego czy ko­smów­ka (tkan­ka z któ­rej po­wsta­nie ło­ży­sko) jest po pra­wej czy po le­wej stro­nie od pę­che­rzy­ka cią­żo­we­go w ma­ci­cy.

We­dług au­to­ra tej teo­rii – Dr Sa­ada Isma­ila – spraw­dza się ona w po­nad 97%!
Chło­pię­ce ło­ży­ska są po pra­wej stro­nie, dziew­czę­ce ło­ży­ska po le­wej stro­nie.

Ta teo­ria w swo­im za­ło­że­niu jest tak ba­nal­nie pro­sta do oce­ny – że aż wy­da­je się nie­wia­ry­god­na.

Jako le­karz wy­ko­nu­ją­cy dzie­siąt­ki ba­dań USG ty­go­dnio­wo – mogę po­wie­dzieć kil­ka waż­nych rze­czy:

  1. Oce­na lo­ka­li­za­cji ko­smów­ki nie jest trud­na – jest wręcz ba­nal­na. Tkan­ki w tym miej­scu ja­śniej­sze i le­piej prze­krwio­ne. Więc oce­na tego jest tech­nicz­nie jak naj­bar­dziej moż­li­wa.
  2. Je­że­li tyl­ko pa­cjent­ka ma ro­bio­ne USG po­mię­dzy 6-9 ty­go­dniem z ja­kich­kol­wiek wska­zań – to na­praw­dę bez trud­no­ści da się oce­nić czy ło­ży­sko jest po le­wej czy po pra­wej stro­nie.
  3. Oce­nić da się to tyl­ko w trak­cie ba­da­nia, od­czyt tego ze zdję­cia jest bar­dzo nie­pew­ny po­nie­waż oglą­da­jąc zdję­cie nie wie­my jaki to jest do­kład­nie prze­krój ma­ci­cy

Za­tem moje py­ta­nie brzmi – sko­ro ta teo­ria jest TAKA do­kład­na … to cze­mu le­ka­rze jej nie uży­wa­ją ru­ty­no­wo? Czy są nie­do­ucze­ni? Czy może im się nie chce?

Tak mo­że­cie po­my­sleć – a praw­da jest zu­peł­nie inna!

Ta teo­ria NIE jest na­uko­wa – jest to ja­kaś dziw­na teo­ria, któ­ra uda­je teo­rię na­uko­wą w bar­dzo IDE­AL­NY spo­sób.

Mamy ob­szer­ną pra­cą „na­uko­wą”:

http://www.ob­gyn.net/ar­tic­les/re­la­tion­ship-be­twe­en-pla­cen­tal-lo­ca­tion-and-fe­tal-gen­der-ram­zi’s-me­thod

Ale uwa­ga – to jest JE­DY­NA pra­ca na ten te­mat i NIE jest w cza­so­pi­śmie na­uko­wym – tyl­ko na stro­nie in­ter­ne­to­wej, któ­ra jest ta­kim jak­by „fa­ce­bo­okiem” (so­cial ne­twork) dla ul­tra­so­no­gra­fi­stów.

Sko­ro ta teo­ria jest taka do­kład­na i ba­da­nia były ro­bio­ne na tak wiel­kiej gru­pie – to dla­cze­go żad­ne cza­so­pi­smo na­uko­we jej nie przy­ję­ło?

Gwa­ran­tu­je wam, że gdy­by ta pra­ca mia­ła so­lid­ne dane na­uko­we do wglą­du to była by co­najm­niej w pre­sti­żo­wym cza­so­pi­śmie The Whi­te Jo­ur­nal ISU­OG lub na­wet w Lan­ce­cie.

Co wię­cej – w la­tach 2010-2012 pra­co­wa­łam w naj­bar­dziej zna­nym ośrod­ku ul­tra­so­no­gra­fii pło­du na świe­cie – i mimo, że ta pra­ca zo­sta­ła „opu­bli­ko­wa­na” (w in­ter­ne­cie) w tam­tym cza­sie, nikt z nas le­ka­rzy tam o niej nie usły­szał.

Dla­te­go ja je­stem do tej teo­rii bar­dzo scep­tycz­nie na­sta­wio­na – choć gdy­by oka­za­ła się jed­nak praw­dzi­wa to jest to na­praw­dę ogro­my prze­łom w dia­gno­sty­ce pre­na­tal­nej.

Za­sta­na­wia mnie dla­cze­go nikt przez 6 lat nie pró­bo­wał tej teo­rii na­uko­wo po­twier­dzić lub pod­wa­żyć i w ca­łym PUB­ME­Dzie nie ma ani jed­nej pra­cy na­uko­wej na ten te­mat?

Część z was może po­wie – co tam płeć, waż­ne żeby dziec­ko było zdro­we. Ma­cie ra­cje. Ja też tak my­ślę. Jed­nak war­to pa­mię­tać, że ist­nie­je kil­ka­na­ście wad ge­ne­tycz­nych, któ­re wią­żą się z płcią – i je­że­li wie­my, że dana ro­dzi­na jest taką wadą ob­cią­żo­na to być może taka teo­ria któ­ra oce­nia płeć na tak bar­dzo wcze­snym eta­pie cią­ży oka­za­ła by się bar­dzo po­moc­na.

A te­raz do sed­na – nie mó­wię, że ta teo­ria jest nie­praw­dzi­wa. Ale mam ocho­tę ją oba­lić 😉 i to tak praw­dzi­wie na­uko­wo. Od te­raz przez na­stęp­ne kil­ka mie­się­cy będę u każ­dej ko­bie­ty u któ­rej będę ro­bić USG wcze­snej cią­ży, za­pi­sy­wać so­bie gdzie była ko­smów­ka – po­tem w po­ło­wie cią­ży zna­jąc już płeć – spraw­dzę czy teo­ria Ram­zie­go się spraw­dzi­ła.

Pew­nie tego nie opu­bli­ku­je na­uko­wo, bo na­wet nie mam jak za­cy­to­wać pra­cy któ­ra „ofi­cjal­nie” w świe­cie na­uko­wym nie ist­nie­je – ale opu­bli­ku­je tu dla WAS.

Na ko­niec bar­dzo waż­ne zdję­cie. Oto moje zdję­cie – z przed 2 dni. We­dług teo­rii Ram­zi’ego będę mieć chłop­ca.

Ko­smów­ka jest po pra­wej stro­nie, co wię­cej jajo pło­do­we jest w pra­wym rogu mo­jej dwu­roż­nej ma­ci­cy (o dwu­roż­no­ści Pan Dr Isma­il też na­pi­sał w swo­jej „pra­cy”).

Na ko­niec kil­ka cie­ka­wo­stek – ist­nie­je pra­ca na­uko­wa, któ­ra po­ka­zu­je, że 70% ko­biet do­brze prze­czu­wa płeć na wcze­snym eta­pie cią­ży. Ja prze­czu­wam, że bę­dzie chło­piec. (Więc tu ko­lej­ny punkt dla Pana Dr Isma­ila)

Coś w co też nie wie­rzę – czy­li ka­len­darz chiń­ski płci mówi, że bę­dzie­my rów­nież mieć chłop­ca.

Od­po­wiedz na to czy te „nie­ty­po­we me­to­dy” się spraw­dzą w moim wy­pad­ku – do­wie­my się już za mie­siąc.

Bo w 10 ty­go­dniu zro­bię ba­da­nia wol­ne­go pło­do­we­go DNA, nie żeby oce­nić płeć, ale żeby zo­ba­czyć czy dziec­ko nie ma naj­częst­szych wad ge­ne­tycz­nych – i przy oka­zji do­wiem się płeć z 99,9% pew­no­ścią.

Dam wam znać. A co wy są­dzi­cie o tych wszyst­kich teo­riach wcze­sne­go roz­po­zna­wa­nia płci? Da­je­cie im wia­rę.
Ps. Tak na­praw­dę są cał­kiem spo­re szan­se, że będę mieć ko­lej­ne­go syn­ka – są one aż 50 % 😉

Pps. Wie­rzę na­to­miast w teo­rię oce­ny płci na pod­sta­wie wy­rost­ka płcio­we­go w 11-14 ty­go­dniu cią­ży (zna­na jako the nub the­ory) – spraw­dza się w ok 80-90% i sto­su­ję ją od lat (ale nie 97% ;)).

Ostatnia aktualizacja: 31.08.2021
ciąża

29 stycznia 2017

6 min.

ZOBACZ RÓWNIEŻ

ul. Algierska 19W, 03-977 Warszawa. KRS 0001008022, NIP 5252678750, BDO 000108449
© © 2023 Roger Publishing sp. z o.o.