Loading...

17 lutego 2017

5 min.

Krwawienie w I trymestrze – czy oznacza poronienie?

O ile pla­mie­nie nie jest przy­czy­ną do pil­nej wi­zy­ty na izbie przy­jęć, to krwa­wie­nie we wcze­snej cią­ży jest ta­kim wska­za­niem. Le­karz musi przede wszyst­kim wy­klu­czyć cią­żę po­za­ma­cicz­ną, któ­ra jest za­gro­że­niem dla zdro­wia a na­wet ży­cia mat­ki.

Nicole Sochacki-Wójcicka

Mamaginekolog

Ta­kie my­śle­nie jest dość na­tu­ral­ne, każ­da ko­bie­ta, któ­ra zo­ba­czy cho­ciaż­by kro­pecz­kę o czer­wo­nym za­bar­wie­niu na bie­liź­nie lub pod­czas to­a­le­ty, od razu jako pierw­szą myśl ma lęk, że to po­ro­nie­nie. Na szczę­ście, w zde­cy­do­wa­nej więk­szo­ści tak nie jest.

Za­nim opi­szę wam moż­li­we przy­czy­ny krwa­wień i pla­mień we wcze­snej cią­ży, chcia­ła­bym wam naj­pierw wy­tłu­ma­czyć czym się róż­ni wła­śnie jed­no od dru­gie­go – bo czę­sto mnie o to pa­cjent­ki py­ta­ją, czy to pla­mie­nie czy już krwa­wie­nie.

Pla­mie­nie a krwa­wie­nie na po­cząt­ku cią­ży

Pla­mie­nie jest to bar­dzo drob­na ilość krwi znaj­du­ją­ca się w in­nej czę­sto pra­wi­dło­wej wy­dzie­li­nie z po­chwy – pla­mie­nie nie prze­ni­ka przez bie­li­znę, je­dy­nie nie­co ją „bru­dzi” a naj­czę­ściej pla­mie­nie ob­ser­wu­je­my na pa­pie­rze to­a­le­to­wym po pod­tar­ciu. Pla­mie­nie może mieć ko­lor od brą­zo­we­go do ja­sno ró­żo­we­go, cza­sa­mi ma ko­lor żywo krwi­sty, ale ilo­ści krwi są zni­ko­me.

Krwa­wie­nia na­to­miast swo­im wy­glą­dem przy­po­mi­na­ją krew mie­siącz­ko­wą, prze­ni­ka­ją przez bie­li­znę, wy­ma­ga­ją uży­cia pod­pa­ski hi­gie­nicz­nej. Mogą być być wod­ni­stej kon­sy­sten­cji lub za­wie­rać skrze­py krwi. Przy krwa­wie­nia ko­lor wy­dzie­li­ny jest żywo krwi­sty do bru­nat­ne­go.

Mimo, że pla­mie­nia są za­zwy­czaj zu­peł­nie nie­groź­ne, to po każ­dym pla­mie­niu oraz krwa­wie­niu ko­bie­ta po­win­na skon­sul­to­wać się z le­ka­rzem.

O tyle, o ile pla­mie­nie NIE jest przy­czy­ną do pil­nej wi­zy­ty na izbie przy­jęć szpi­ta­la to krwa­wie­nie we wcze­snej cią­ży jest ta­kim wska­za­niem i jest za­ra­zem naj­częst­szą przy­czy­ną kon­sul­ta­cji na­głych u cię­żar­nych w szpi­ta­lach.

Głów­ne przy­czy­ny pla­mień we wcze­snej cią­ży

  • ek­to­pia („nad­żer­ka”) szyj­ki ma­ci­cy,
  • in­fek­cja po­chwy,
  • sto­su­nek płcio­wy,
  • ba­da­nie gi­ne­ko­lo­gicz­ne,
  • pęk­nię­cie drob­ne­go na­czyn­ka w po­chwie np. po wy­próż­nie­niu (w szcze­gól­no­ści przy za­par­ciach).

Pla­mie­nia mogą zda­rzyć się też zu­peł­nie bez przy­czy­ny i uwa­ża się, że wy­ni­ka­ją one z roz­cią­ga­nia i wzra­sta­nia ma­ci­cy.

Sta­ty­stycz­nie pla­mie­nia wy­stę­pu­ją na­wet u 40% cię­żar­nych w pierw­szym try­me­strze. Krwa­wie­nia w pierw­szym try­me­strze wy­stę­pu­ją rza­dziej ale wciąż czę­sto bo u oko­ło 10-20% ko­biet.

Dia­gno­sty­ka

Jako le­ka­rze, przy krwa­wie­niu we wcze­snej cią­ży mu­si­my w pierw­szej ko­lej­no­ści wy­klu­czyć cią­żę po­za­ma­cicz­ną – któ­ra jest re­al­nym za­gro­że­niem dla zdro­wia a na­wet ży­cia mat­ki.
Je­że­li cią­żę uwi­docz­ni­my w ja­mie ma­ci­cy za po­mo­cą USG, to to naj­po­waż­niej­sze roz­po­zna­nie mo­że­my wy­klu­czyć.

(Choć na mar­gi­ne­sie mó­wiąc – ist­nie­je ta­kie bar­dzo rzad­kie scho­rze­nie- tzw. cią­ża he­te­ro­to­po­wa – czy­li cią­ża mno­ga, przy czym jed­na cią­ża jest w ma­ci­cy a dru­ga poza ma­ci­cą. Jest to bar­dzo bar­dzo rzad­ka jed­nost­ka cho­ro­bo­wa, ale przy utrzy­mu­ją­cych się krwa­wie­niach i bó­lach pod­brzu­sza bez in­nej uchwyt­nej przy­czy­ny, war­to za­wsze o tym pa­mię­tać)

Za­nim jed­nak zro­bi­my USG, aby uwi­docz­nić cią­żę w ja­mie ma­ci­cy, po­win­ni­śmy naj­pierw zba­dać pa­cjent­kę za po­mo­cą wzier­ni­ka gi­ne­ko­lo­gicz­ne­go. Tym spo­so­bem le­karz może stwier­dzić czy krwa­wie­nie jest z po­chwy – (np. ze zmia­ny na szyj­ce ma­ci­cy: ek­to­pii lub po­li­pa) czy wy­cho­dzi z ka­na­łu szyj­ki ma­ci­cy – za­tem po­cho­dzi z wnę­trza ma­ci­cy, gdzie za­gnież­dżo­na jest cią­ża.

Dość czę­sto w ba­da­niu we wzier­ni­ka krwa­wie­nie jest na tyle ob­fi­te, lub od­wrot­nie na tyle ską­pe, że nie je­ste­śmy w sta­nie stwier­dzić z pew­no­ścią źró­dła krwa­wie­nia.

Na­stęp­nie po­win­no być wy­ko­na­ne USG. Tu może mieć miej­sce kil­ka sce­na­riu­szy, za­kła­da­jąc już że nie jest to cią­ża po­za­ma­cicz­na.

  • Cią­ża może być ob­umar­ła i krwa­wie­nie rze­czy­wi­ście jest ozna­ką roz­po­czy­na­ją­ce­go się po­ro­nie­nia. Uwi­dacz­nia­ny za­ro­dek bez tęt­na.
  • Jed­nak dużo czę­ściej uwi­dacz­nia­ny żywy za­ro­dek. Na­stęp­nie mu­si­my bar­dzo do­kład­nie obej­rzeć całe oto­cze­nie pę­che­rzy­ka cią­żo­we­go. U po­nad 1/3 ko­biet z krwa­wie­niem i ży­wym za­rod­kiem we wcze­snej cią­ży uwi­docz­ni­my tzw. krwiak pod­ko­smów­ko­wy.

Co to jest krwiak pod­ko­smów­ko­wy?

Krwia­ki pod­ko­smów­ko­we, są bar­dzo enig­ma­tycz­nym za­gad­nie­niem. Nie wie­my do koń­ca do dziś dla­cze­go po­wsta­ją. Nie udo­wod­nio­no, aby mia­ły zwią­zek z ja­ki­mi­kol­wiek kon­kret­ny­mi czyn­ni­ka­mi ze­wnętrz­ny­mi.

Krwia­ki po­wsta­ją w miej­scu gdzie ko­smów­ka, czy­li pier­wot­ne ło­ży­sko, od­dzie­li się od ścia­ny ma­ci­cy. W tym miej­scu robi się taka po­tocz­nie mó­wiąc – ka­łu­ża krwi.
Krwia­ki, któ­re zaj­mu­ją mniej niż 20% ko­smów­ki uwa­ża­ne są za małe, a krwia­ki któ­re zaj­mu­ją wię­cej niż 50% ko­smów­ki uwa­ża­ne są za duże – i są rzad­ko spo­ty­ka­ne.

Gdy pa­cjent­ce po­wie­my, że ma krwiak w oto­cze­niu dziec­ka, to od razu wy­obra­ża ona so­bie naj­gor­sze – nic dziw­ne­go, nie brzmi to ko­rzyst­nie.

Praw­da na szczę­ście jest nie­co inna – z róż­nych da­nych róż­nie wy­ni­ka ale uwa­ża się że tyl­ko oko­ło 7% ko­biet z krwia­kiem pod­ko­smów­ko­wym po­ro­ni. Chcia­ła­bym do­dać, że zna­la­złam też dużą pra­cę na­uko­wą z 2013 roku z Au­stra­lii, że krwia­ki pod­ko­smów­ko­we NIE zwięk­sza­ją ry­zy­ka po­ro­nie­nia.

War­to do­dać, że nie wszyst­kie krwia­ki pod­ko­smów­ko­we po­wo­du­ją krwa­wie­nie, bar­dzo duża ich część jest zu­peł­nie bez­ob­ja­wo­wa i ko­bie­ta do koń­ca cią­ży na­wet nie bę­dzie wie­dzia­ła, że taki krwiak mia­ła. To do­ty­czy głów­nie kra­wia­ków, któ­re nie są „pod” ale nad” pę­che­rzy­kiem cią­żo­wym i przez to nie mają kon­tak­tu z uj­ściem ja­kim jest po­chwa.

Mimo tego, że ro­ko­wa­nie przy roz­po­zna­nym krwia­ku pod­ko­smów­ko­wym wy­da­je się bar­dzo do­bre, uwa­ża się, że na­wet lep­sze niż przy „krwa­wie­niach bez uchwyt­nej przy­czy­ny”.

Za­le­ce­nia

Ist­nie­je kil­ka za­le­ceń dla ko­biet, u któ­rych po­ja­wi się krwa­wie­nie:

  1. Oszczę­dza­ją­cy tryb ży­cia – to nie zna­czy ści­sły re­żim le­że­nia w łoż­ku. To zna­czy coś co ja na­zy­wam try­bem ży­cia „le­ni­wej kró­lo­wej”.
    Więk­szość dnia trze­ba po­le­gi­wać i się le­nić i wy­ko­ny­wać tyl­ko to co inni nie mogą zro­bić za nas.
  2. Uni­ka­nie wy­sił­ku fi­zycz­ne­go.
  3. Uni­ka­nie współ­ży­cia.
  4. Pro­ge­ste­ron w for­mie – do­po­chwo­wej lub przy ob­fi­tym krwa­wie­nie rów­nież do­ust­nej.

Nie ma pew­no­ści i jed­no­ści w zda­niach le­ka­rzy czy te za­le­ce­nia rze­czy­wi­ście są sku­tecz­ne i po­pra­wia­ją ro­ko­wa­nie tak­że de­cy­zja co do za­le­ceń za­wsze jest de­cy­zja in­dy­wi­du­al­ną le­ka­rza.

I nie­ste­ty mu­szę na ko­niec na­pi­sać ta­kie dość trud­ne zda­nie – je­że­li cią­ża jest od po­cząt­ku nie­pra­wi­dło­wa, a za­ro­dek cho­ry a krwa­wie­nie jest wła­śnie tego ob­ja­wem – bo nie­ste­ty tak może być. To ani le­że­nie ani żad­ne le­cze­nie nie po­mo­że.

Krwa­wie­nia w cią­ży są ogrom­ny stre­sem, za­rów­no dla le­ka­rzy, ale w szcze­gól­no­ści dla pa­cjen­tek. Naj­waż­niej­sze jest aby się nie ob­wi­niać, bo nie mia­ły­ście na to żad­ne­go wpły­wu.

To nie dla­te­go, że za­po­mnia­łaś wczo­raj kwa­su fo­lio­we­go, to nie dla­te­go, że mia­łaś sprzecz­kę z mę­żem, to nie dla­te­go, że dźwi­gnę­łaś za­ku­py i to nie dla­te­go, że dziec­ko nie­chą­cy udrze­ży­ło cię w brzuch. Na­wet gdy­byś po­przed­nie­go dnia le­ża­ła ni­czym le­ni­wa kró­lo­wa to pew­nie i tak sta­ło by się to samo. Na szczę­ście naj­praw­do­po­dob­niej wszyst­ko bę­dzie do­brze.

Ostatnia aktualizacja: 31.08.2021
ciążaciąża ektopowakrwawienie

17 lutego 2017

5 min.

ZOBACZ RÓWNIEŻ

ul. Algierska 19W, 03-977 Warszawa. KRS 0001008022, NIP 5252678750, BDO 000108449
© © 2023 Roger Publishing sp. z o.o.