Loading...

8 października 2017

8 min.

Nowotwory w ciąży – diagnostyka i leczenie

Oko­ło 1:1000 ko­biet w cią­ży za­cho­ru­je na no­wo­twór. Nie musi on jed­nak ozna­czać ko­niecz­no­ści za­koń­cze­nia cią­ży – więk­szość ko­biet, któ­re mają no­wo­twór roz­po­zna­ny w cią­ży ro­dzi zdro­we dzie­ci.

Nicole Sochacki-Wójcicka

Mamaginekolog

Czuj­ność on­ko­lo­gicz­na w cią­ży – te kil­ka słów pew­nie w więk­szo­ści osób bu­dzą nie­po­kój. Prze­cież cią­ża po­win­na być ra­do­snym cza­sem, ko­bie­ta po­win­na być chro­nio­na – w spo­łecz­nym, ale też bio­lo­gicz­nym tego sło­wa zna­cze­niu. Nie­ste­ty tak nie jest.

Oko­ło 1:1000 ko­biet w cią­ży za­cho­ru­je na no­wo­twór. Za no­wo­twór w cią­ży uwa­ża się też cho­ro­bę roz­po­czę­tą do roku po cią­ży – bo wie­my, że prze­cież już w trak­cie cią­ży mu­sia­ła się roz­wi­jać.

Czę­sto tak jest, że no­wo­two­ry są do­pie­ro roz­po­zna­wa­ne po cią­ży, bo kla­sycz­ny­mi ich ob­ja­wa­mi jest – zmę­cze­nie, osła­bie­nie. Ob­ja­wy, któ­re prze­cież w zdro­wej cią­ży są… nor­mal­ne i ty­po­we. Na przy­kład ob­ja­wa­mi no­wo­two­rów dróg rod­nych – raka szyj­ki ma­ci­cy, raka jaj­ni­ka – mogą być pla­mie­nia lub bóle pod­brzu­sza, czy­li ob­ja­wy bar­dzo po­wszech­ne w cią­ży.

Naj­częst­szym no­wo­two­rem w cią­ży jest rak pier­si – a prze­cież pier­si są w cią­ży zmie­nio­ne i skąd ko­bie­ta ma wie­dzieć, że „to nowe coś” co wy­czu­ła w pier­si to nie jest po pro­stu ob­jaw cią­ży – pier­si się zmie­nia­ją, przy­go­to­wu­ją do kar­mie­nia. To tyl­ko kil­ka przy­kła­dów jak ła­two prze­oczyć zna­ki ostrze­gaw­cze.

W dzi­siej­szym wpi­sie chcę Wam na przy­kła­dach 5 naj­częst­szych no­wo­two­rów okre­su cią­ży po­ka­zać jak Wy i Wasz le­karz mo­że­cie za­cho­wać CZUJ­NOŚĆ ON­KO­LO­GICZ­NĄ.

Spis tre­ści:
  1. Rak pier­si
  2. Rak szyj­ki ma­ci­cy
  3. Czer­niak
  4. Chło­nia­ki i bia­łacz­ki
  5. Rak jaj­ni­ka
  6. Rak je­li­ta gru­be­go

Rak pier­si w cią­ży

Mó­wiąc o pro­fi­lak­ty­ce raka pier­si, czy to w cią­ży czy poza cią­żą mu­si­my nie­ste­ty za­po­mnieć o wy­tycz­nych NFZ i za­dbać o swo­ją pro­fi­lak­ty­kę „pry­wat­nie”. Wiem, że to smut­ne, ale praw­dzi­we. Naj­lep­szym ba­da­niem pro­fi­lak­tycz­nym na raka pier­si u mło­dych ko­biet – ko­biet w wie­ku roz­rod­czym, ko­biet o któ­rych mowa w dzi­siej­szym wpi­sie – jest USG pier­si. W ide­al­nym świe­cie każ­da ko­bie­ta po­win­na wy­ko­nać to zu­peł­nie bez­piecz­ne i tak na­praw­dę nie­dro­gie ba­da­nie raz na rok.

Eks­per­ci, któ­rzy two­rzy­li stan­dar­dy po­stę­po­wa­nia z no­wo­two­ra­mi w cią­ży – po­stu­lo­wa­li, aby w ra­mach re­fun­da­cji każ­da ko­bie­ta w cią­ży mia­ła wy­ko­na­ne USG pier­si. Nie­ste­ty ze wzglę­dów fi­nan­so­wych nie zo­sta­ło to za­ak­cep­to­wa­ne.

Nie chcę wcho­dzić tu w kwe­stie po­li­tycz­ne (choć siłą rze­czy tak wy­szło, ale in­a­czej się nie dało) – chcę Wam po pro­stu prze­ka­zać co zro­bić, aby za­cho­wać czuj­ność w za­kre­sie raka pier­si .

War­te pod­kre­śle­nia jest, że moż­na w cią­ży wy­ko­nać USG pier­si. Owszem pier­si są zmie­nio­ne, ale nie są nie do oce­ny. Co wię­cej, je­że­li jest taka ko­niecz­ność to moż­na bez­piecz­nie wy­ko­nać biop­sję pier­si. Sama mia­łam kil­ka ta­kich pa­cjen­tek.

Je­że­li świa­do­mie pla­nu­je­cie cią­żę – to war­to w tym okre­sie wy­ko­nać USG pier­si, je­że­li w cią­żę za­cho­dzi­cie nie­spo­dzie­wa­nie to wy­ko­naj­cie USG pier­si w I try­me­strze.

No i na ko­niec naj­waż­niej­sze – kar­mie­nie pier­sią nie jest prze­ciw­wska­za­niem do wy­ko­na­nia USG pier­si – je­że­li pod­czas kar­mie­nia za­uwa­ży­cie nie­po­ko­ją­ce zmia­ny w pier­si to ko­niecz­nie zgło­ście się do le­ka­rza i wy­ko­naj­cie USG.

Rak szyj­ki ma­ci­cy w cią­ży

Jak sły­szę (albo czy­tam w ko­men­ta­rzach) – że w cią­ży nie wol­no wy­ko­ny­wać cy­to­lo­gii szyj­ki ma­ci­cy to aż mną trzę­sie. W cią­ży nie dość, że wol­no to trze­ba wy­ko­nać to ba­da­nie. Tu NFZ nam sprzy­ja i każ­da ko­bie­ta w cią­ży, nie­za­leż­nie od tego kie­dy ostat­nio mia­ła wy­ko­na­ną cy­to­lo­gię ma po­now­nie do niej pra­wo.

Pod­czas ostat­nich kon­fe­ren­cji z za­kre­su no­wo­two­rów w cią­ży w ja­kich w uczest­ni­czy­łam po­ru­szo­na była dys­ku­sja – „jak dłu­go waż­na jest cy­to­lo­gia?” „Czy jak ko­bie­ta ma cy­to­lo­gię sprzed 2 mie­się­cy, to ro­bić ją w cią­ży po­now­nie?” Od­po­wiedz brzmi: tak.

Cy­to­lo­gia jest ba­da­niem, o czym mało kto wie o dość śred­niej czu­ło­ści – oko­ło 60, góra 70%. Więc jak wy­ko­na­my ją w cią­ży po­now­nie (na­wet jak pa­cjent­ka ma niby „ak­tu­al­ną” sprzed cią­ży) to tyl­ko zwięk­sza­my wy­kry­wal­ność.

Cy­to­lo­gię szyj­ki ma­ci­cy moż­na wy­ko­nać przez całą cią­żę – za­rów­no na pierw­szej wi­zy­cie, lub na­wet na ostat­niej je­że­li le­karz wi­dzi taką ko­niecz­ność. Po­win­na być wy­ko­na­na przy­najm­niej raz.

Po­win­na być też wy­ko­na­na szczo­tecz­ką a nie wa­ci­kiem – tak samo, jak poza cią­żą. Je­że­li cy­to­lo­gia wyj­dzie nie­pra­wi­dło­wo – to w cią­ży moż­na wy­ko­nać ko­lej­ne ba­da­nie ja­kim jest kol­po­sko­pia a na­wet moż­na po­brać wy­cin­ki z szyj­ki ma­ci­cy je­że­li jest taka ko­niecz­ność. Pa­mię­tam na­wet ope­ra­cję szyj­ki ma­ci­cy u ko­bie­ty w cią­ży, u któ­rej roz­po­zna­no raka tej czę­ści cia­ła.

Czer­niak w cią­ży

W cią­ży skó­ra bar­dzo się zmie­nia, u mnie w cią­ży po­ja­wia się masę no­wych „pie­przy­ków” i prze­bar­wień. W każ­dej z mo­ich ciąż by­łam na kon­sul­ta­cji u der­ma­to­lo­ga. W każ­dej na szczę­ście był to fał­szy­wy alarm, ale za­wsze zo­sta­łam po­chwa­lo­na „że je­stem taka czuj­na i tak bacz­nie ob­ser­wu­ję swo­je cia­ło”.

Je­że­li za­uwa­ży­cie nową zmia­nę skór­ną, albo sta­ra się zmie­ni: po­więk­szy, zmie­ni ko­lor lub krwa­wi, to ko­niecz­nie po­każ­cie to swo­je­mu gi­ne­ko­lo­go­wi – je­że­li bę­dzie miał ja­kie­kol­wiek wąt­pli­wo­ści wy­śle Was do der­ma­to­lo­ga. Der­ma­to­log wy­ko­na ba­da­nie der­ma­to­sko­pii – jest to oglą­da­nie Wa­szej skó­ry w po­więk­sze­niu przez taką spe­cjal­ną ka­me­rę. Ba­da­nie zu­peł­nie bez­piecz­ne i bez­bo­le­sne.

Jesz­cze jed­na waż­na uwa­ga – w czuj­no­ści no­wo­two­rów skó­ry, klu­czo­wą rolę od­gry­wa Wasz part­ner. To on wi­dzi te czę­ści cia­ła, któ­rych Wy nie wi­dzi­cie – cho­ciaż­by ple­cy, ale tak­że tyl­ną część koń­czyn czy war­gi sro­mo­we. Ob­ser­wuj­cie się na­wza­jem – dla Wa­sze­go zdro­wia!

Chło­nia­ki i bia­łacz­ki w cią­ży

Za­cho­wa­nie czuj­no­ści on­ko­lo­gicz­nej w za­kre­sie chło­nia­ków i bia­ła­czek jest praw­do­po­dob­nie naj­trud­niej­sze, bo ob­ja­wy któ­re tym cho­ro­bom to­wa­rzy­szą ta­kie jak sta­ny pod­go­rącz­ko­we, zmę­cze­nie, noc­ne poty – mogą lub na­wet pra­wie na pew­no po­ja­wią się u każ­dej ko­bie­ty w cią­ży.

Jed­nak po­więk­szo­ne wę­zły chłon­ne już ta­kim cią­żo­wym ob­ja­wem nie są. Zwra­caj­cie na to uwa­gę. Co wię­cej, w cią­ży wy­ko­nu­je­my przy­najm­niej kil­ka razy mor­fo­lo­gię krwi – „nor­mal­ny” czło­wiek mor­fo­lo­gię robi w naj­lep­szym wy­pad­ku raz na rok. Cię­żar­na ma mor­fo­lo­gię na­wet raz na mie­siąc.

To aku­rat bar­dzo sprzy­ja wy­kry­wal­no­ści tych no­wo­two­rów na wcze­snym eta­pie u cię­żar­nych – ale w tym już rola le­ka­rza, aby być czuj­nym i do­brze mor­fo­lo­gię in­ter­pre­to­wać.

Nor­my ilo­ścio­we i ja­ko­ścio­we krwi­nek w cią­ży są nie­co inne – więc pro­szę nie pró­buj­cie „roz­po­zna­wać” same u sie­bie bia­łacz­ki, bo bia­łych krwi­nek ma­cie 15 ty­się­cy przy nor­mie do 10 ty­się­cy. To aku­rat w cią­ży jest zu­peł­nie nor­mal­ne.

Rak jaj­ni­ka w cią­ży

W czuj­no­ści on­ko­lo­gicz­nej raka jaj­ni­ka głów­ną rolę peł­ni le­karz gi­ne­ko­log, któ­ry bę­dzie Wam wy­ko­ny­wał pierw­sze USG w cią­ży. Za­wsze jak we wcze­snej cią­ży ro­bi­my USG – mie­rzy­my za­ro­dek, pę­che­rzyk cią­ży i inne pa­ra­me­try, za­wsze po­win­ni­śmy oce­nić też jaj­ni­ki – jest to naj­lep­sze i naj­bar­dziej czu­łe ba­da­nie, któ­re może ura­to­wać wie­le ko­biet.

Co Wy jako pa­cjent­ki mo­że­cie zro­bić? Nie po­win­nam tego mó­wić – ale mo­że­cie pod­czas USG prze­zpo­chwo­we­go cią­ży po pro­stu mi­mo­cho­dem spy­tać: „Pa­nie Dok­to­rze, a jaj­ni­ki też w po­rząd­ku, bo sły­sza­łam, że rak jaj­ni­ka może wstą­pić w cią­ży.” Gwa­ran­tu­ję Wam, że le­karz od razu oce­ni jaj­ni­ki, bo zaj­mu­je to do­słow­nie mi­nu­tę, ale pew­nie i bez tego ko­men­ta­rza oce­ni. 🙂

Rak tar­czy­cy w cią­ży

Oko­ło 1/3 ko­biet w Pol­sce ma obec­nie roz­po­zna­wa­ną nie­do­czyn­ność tar­czy­cy w cią­ży. Wy­ni­ka to z tego, że nor­my funk­cji tar­czy­cy w cią­ży są bar­dziej re­stryk­cyj­ne, niż poza cią­żą i TSH po­win­no wy­no­sić mniej niż 2,5.

Każ­da z tych ko­biet po­win­na zgło­sić się do en­do­kry­no­lo­ga, któ­ry zba­da pal­pa­cyj­nie (do­ty­kiem) tar­czy­cę i naj­praw­do­po­dob­niej zle­ci USG tar­czy­cy. USG tar­czy­cy jest głów­nym ba­da­niem pro­fi­lak­tycz­nym raka tar­czy­cy. Je­że­li jest taka ko­niecz­ność to w cią­ży moż­na wy­ko­nać biop­sję tar­czy­cy, nie sta­no­wi to żad­ne­go za­gro­że­nia dla cią­ży.

Nie cho­dzi o to, że nie­do­czyn­ność tar­czy­cy wią­że się z ra­kiem – tak nie jest. Cho­dzi­ło mi o to, że z za­ło­że­nia oko­ło 1/3 ko­biet w cią­ży w Pol­sce bę­dzie mia­ła wy­ko­na­ne ba­da­nia pro­fi­lak­tycz­ne dla tego no­wo­two­ru – i bar­dzo do­brze!

Rak je­li­ta gru­be­go (i inne prze­wo­du po­kar­mo­we­go)

Je­że­li cho­dzi o raka je­li­ta gru­be­go oraz inne no­wo­two­ry prze­wo­du po­kar­mo­we­go to czuj­ność zde­cy­do­wa­nie leży po stro­nie pa­cjent­ki. W cią­ży mogą po­ja­wić się za­par­cia, bie­gun­ki… wy­mio­ty – wia­do­mo. Jed­nak krew w stol­cu to już nie tak ty­po­wy ob­jaw dla cią­ży. Owszem może to być wy­nik he­mo­ro­idów, któ­re nie są on­ko­lo­gicz­nym za­gro­że­niem, ale za każ­dym ra­zem je­że­li za­uwa­ży­cie krew przy wy­próż­nie­niu to po­win­ny­ście to ko­niecz­nie zgło­sić le­ka­rzo­wi.

Mało osób o tym wie, że w cią­ży moż­na wy­ko­nać ba­da­nia en­do­sko­po­we – ga­stro­sko­pię i ko­lo­no­sko­pię – je­że­li mamy ja­kie­kol­wiek po­dej­rze­nia no­wo­two­ru prze­wo­du po­kar­mo­we­go. Dla no­wo­two­rów prze­wo­du po­kar­mo­we­go dość ty­po­we będą rów­nież bóle brzu­cha – zu­peł­nie inne niż te, któ­re po­ja­wia­ją się w cią­ży. Wsłu­chaj­cie się w swój or­ga­nizm a na pew­no zo­ba­czy­cie róż­ni­cę.

Bóle brzu­cha „nor­mal­ne” w cią­ży to bóle po­dob­ne do tych pod­czas mie­siącz­ki – mają pra­wo się po­ja­wić, jako wy­raz ro­sną­cej ma­ci­cy, roz­cią­ga­ją­cych się wią­za­deł i tka­nek. Bóle po­cho­dzą­ce z prze­wo­du po­kar­mo­we­go są dużo bar­dziej do­tkli­we, prze­bie­ga­ją fa­lo­wo z ru­chem pe­ry­stal­ty­ki je­lit. Co wię­cej – bóle w nad­brzu­szu czy­li gór­nej po­ło­wie brzu­cha, rów­nież nie są ty­po­we dla cią­ży i za­wsze po­win­ny być zgła­sza­ne i dia­gno­zo­wa­ne.

Na ko­niec chcę Wam na­pi­sać naj­waż­niej­szą in­for­ma­cję:

  • No­wo­two­ry w cią­ży moż­na dia­gno­zo­wać – pra­wie każ­de ba­da­nie moż­na wy­ko­nać w cią­ży je­że­li jest taka ko­niecz­ność – moż­na na­wet ro­bić ba­da­nia rent­ge­now­skie, je­że­li zaj­dzie taka po­trze­ba. Obec­nie daw­ki pro­mie­nio­wa­nia pod­czas ba­dań RTG są dużo niż­sze i nie po­win­ny mieć wpły­wu na roz­wój cią­ży.
  • No­wo­two­ry w cią­ży moż­na le­czyć – czym szyb­ciej za­cznie­my le­cze­nie tym le­piej.
  • No­wo­twór w cią­ży nie ozna­cza ko­niecz­no­ści za­koń­cze­nia cią­ży – więk­szość ko­biet, któ­re mają no­wo­twór roz­po­zna­ny w cią­ży ro­dzi zdro­we dzie­ci.

A na sam ko­niec chcia­ła­bym Wam po­le­cić wy­wiad na blo­gu Bo­ska Mat­ka z „moim sze­fem” pro­fe­so­rem Mi­ro­sła­wem Wiel­go­siem do­kład­nie na ten te­mat, o któ­rym dziś dla was pi­szę.

Fun­da­cja Rak’n’Roll udzie­la po­mo­cy ko­bie­tom, któ­re za­cho­ro­wa­ły na no­wo­twór w cią­ży lub rok po cią­ży. Pro­wa­dzi swój pro­gram po­mo­cy Bo­skie Mat­ki.

Ostatnia aktualizacja: 31.08.2021
ciążacytologianowotwórprofilaktykarak jajnikarak piersirak tarczycy

8 października 2017

8 min.

ZOBACZ RÓWNIEŻ

ul. Algierska 19W, 03-977 Warszawa. KRS 0001008022, NIP 5252678750, BDO 000108449
© © 2023 Roger Publishing sp. z o.o.