21 marca 2017
Kiedy zgłosić się na badanie USG połówkowe? Jakie choroby/wady płodu można wykryć dzięki temu badaniu? Czy USG połówkowe jest w stanie zapewnić, że dziecko urodzi się zdrowe?
Nicole Sochacki-Wójcicka
Mamaginekolog
USG połówkowe w ciąży, jak sama nazwa wskazuje, jest to badanie ultrasonograficzne wykonywane w połowie ciąży. Jednak nazwa ta poza terminem badania dużo więcej o nim nie mówi.
USG połówkowe jak i USG I trymestru są najważniejszymi badaniami USG w całej ciąży. Dziś formuła tekstu będzie nieco inna i po prostu będę odpowiadać na wasze pytania.
Teoretycznie przedział czasowy na badanie USG połówkowe to od 18. do 22. tygodnia ciąży. A dokładnie 18 tyg +0 dni, a 22 tyg + 6 dni. Tyle w teorii – w praktyce wygląda to nieco inaczej.
Powiem Wam z doświadczenia osoby, która wykonała tysiące takich badań, że najlepszy okres jest pomiędzy skończonym 20. tygodniem (20+0), a jeszcze nie skończonym 22. tygodniem (21+6).
Wynika to przede wszystkim z wielkość dziecka na danym etapie ciązy. W 18. tygodniu dzieciątko ma około 250 g (przypominam przy okazji, że po 14. tygodniu ciąży nie oceniamy już dzieciątka po długości ale właśnie po masie), a w 22. tygodniu jest dwa razy (2! RAZY) większe i waży około 500 g.
I teraz pytanie do Was: czy nie wydaje Wam się oczywiste, że dużo dokładniej da się ocenić struktury anatomiczne, które są już dwa razy większe?
Część struktur, takich jak serce czy dokładna ocena twarzy dziecka jest trudna przed 20. tygodniem. Często, gdy pacjentki przychodzą np. w 18. tygodniu – „bo już nie mogą się doczekać, a w internecie jest napisane, że można od 18. tygodnia” – to robię to badanie, ale aby mieć pewność, że dziecko jest zdrowe zapraszam pacjentkę ponownie po miesiącu.
Warto dodać, że bardzo istotna jest tutaj też budowa ciała mamy. Jeżeli kobieta jest bardzo szczupła to rzeczywiście w 18. tygodniu można u 250 g dzieciątka ocenić już wszystkie struktury obowiązkowe w tym badaniu. Lecz jeżeli kobieta ma BMI około 30 – to będzie to niemożliwe.
Górna granica wieku ciąży do tego badania wynikała kiedyś z prawa, nie tyle z warunków anatomicznych, bo teoretycznie nawet 25. tydzień byłby odpowiedni do badania z oceną całej anatomii – dziecko do 26. tygodnia ma jeszcze bardzo dużo miejsca, obraca się we wszystkie strony, pokazując każda część ciała. Kończyny mogą się wyprostować i można ocenić ich ruchomość – ALE – ta górna granica wynikała z możliwości przerwania ciąży przed końcem 22 tygodnia, gdy wystepowały wady letalne płodu. Jednakże obecnie obowiązujące prawo nie umożliwia już tej opcji. Dlatego, też badanie połówkowe spokojnie możemy wykonać później.
To jest pytanie na cały podręcznik diagnostyki prenatalnej, ale postaram się odpowiedzieć zrozumiale, a zarazem skrótowo.
W badaniu USG połówkowym oceniamy całą anatomię, czyli budowę ciała dziecka – od czubka głowy do małego palca u stopy. Jednak zanim ocenimy anatomię mierzymy dziecko – standardowe pomiary to:
Pomiary mają normy dla każdego wieku ciąży i zmieniają się z każdym dniem, dlatego nie jest możliwe podanie ogólnych norm.
Następnie na podstawie wzoru matematycznego biorącego pod uwagę BPD, HC, AC oraz FL oblicza się przybliżoną masę płodu EFW (estimated fetal weight).
Po wykonaniu pomiarów lub równolegle z nimi – to zależy od preferencji lekarza i jego własnej techniki – ocenia się budowę ciała dziecka:
Oczywiście kolejność badanych narządów wcale nie musi być taka jak opisałam powyżej, będzie ona wynikała z pozycji dziecka. Lekarz dostosowuje kolejność badania organów do swojego malutkiego pacjenta. Najwygodniej jest jak dziecko się kilka razy obróci w trakcie badanie – wtedy można ocenić wszystkie narządy i struktury z wielu stron ciała.
Poza samą oceną narządów podczas badania USG połówkowego oceniamy również grupę tak zwanych markerów wad genetycznych. Jest ich bardzo wiele, ale wymienię najważniejsze – długość kości nosowej, grubość fałdu karkowego, szerokość miedniczek nerkowych, długość kości udowych, echogeniczność jelit, torbiele splotów naczyniówkowych.
Bierzemy je ponownie pod uwagę oceniając ryzyko wystąpienia wad chromosomalnych takich jak np. zespół Downa. Jednak czułość tych markerów, mimo, że jest ich dużo więcej niż w pierwszym trymestrze jest zdecydowanie niższa i mniej specyficzna niż markery mierzone w USG genetycznym (w 11-13 tygodniu ciąży).
Niestety nie ma takiego badania, które da nam gwarancję urodzenia zdrowego dziecka. Jednak prawidłowo wykonane USG połówkowe, jest najlepszym badaniem, które wyklucza gro wad wrodzonych z jakimi dziecko może się urodzić.
Trudno mi tu podać konkretne statystyki, ale mniej więcej 90% wad wrodzonych można rozpoznać podczas prawidłowo wykonanego badania USG połówkowego.
Co to znaczy prawidłowo wykonane?
Badanie powinien wykonać lekarz, który jest doświadczonym specjalistą w USG oraz diagnostyce prenatalnej – często Wasz lekarz prowadzący odeśle Was do innego lekarza (bardzo dobrze, świadczy to o tym, że macie dobrego i świadomego lekarza prowadzącego) – chyba, że wasz lekarz sam się w tym specjalizuje (zawsze możecie jego spytać).
Istnieją certyfikaty FMF oraz PTG do wykonywania tego badania – jednak jest wiele bardzo dobrych lekarzy, którzy niekoniecznie te certyfikaty posiadają, a badanie wykonają prawidłowo. (W odróżnieniu od USG genetycznego w 11.-13. tygodniu – do wykonania którego lekarz obowiązkowo powinien mieć certyfikat FMF. Jest to inny certyfikat niż do wykonywania badania USG połówkowego).
Lekarz powinien poświecić na badanie około 20 minut i powinien zbadać pacjentkę zarówno sondą przezbrzuszną, jak i sondą dopochwową (Dlaczego? O tym będzie w jednym z kolejnych pytań).
Wszystko zależy od warunków badania (wagi mamy, pozycji dziecka) – jednak u większości osób wystarczy wykonanie „przesiewowej oceny serca płodu” w postaci uwidocznienia dwóch prawidłowych przekrojów – nazywają się one – przekrój przez cztery jamy serca (4 chamber view) oraz przekrój przez trzy główne naczynia śródpiersia (3 vessel view).
Uzyskując te dwa obrazy możemy wykluczyć prawie 90% wad serca. Jeżeli lekarzowi nie udaje się uwidocznić tych dwóch prawidłowych przekrojów lub jeżeli wydają się one mu podejrzane to wtedy zdecydowanie powinien skierować pacjentkę na bardziej szczegółowe badanie serduszka płodu u specjalisty w tym zakresie.
Prawidłowo wykonany pomiar długości szyjki macicy można wykonać jedynie podczas badania USG przezpochwowego. Jest to obecnie najdokładniejsze badanie w ocenie ryzyka porodu przedwczesnego i powinno być wykonywane u każdej pacjentki.
Od 2016 roku według wytycznych NFZ każda pacjentka powinna mieć zmierzoną szyjkę macicy podczas USG połówkowego. Długość szyjki powinna być większa niż 25 mm – jeżeli jest krótsza to możemy wdrożyć metody profilaktyki porodu przedwczesnego, takie jak progesteron dopochwowy, szew szyjkowy lub pessar.
Tak, to zasadniczo prawda. Waga dziecka będzie inna z każdym dniem i będzie głownie zależeć od tego czy badanie jest zrobione w 18. czy w 22. tygodniu ciąży. Oczywiście istnieją przedziały norm (percentyle) dla każdego z tych wieków ciążowych i masy dzieciątka im odpowiadającym, ale tak długo jak dziecko mieści się w normie to nie można na tej podstawie ocenić jaka będzie masa przy porodzie.
Co więcej – jeżeli dziecko jest poniżej normy lub powyżej normy dla danego wieku ciąży w tym badaniu, to w pierwszej kolejności powinniśmy podejrzewać, że dziecko jest kilka dni młodsze lub starsze i sprawdzić czy wiek ciąży był dobrze obliczony w pierwszym trymestrze niż podejrzewać, że dziecko nieprawidłowo rośnie.
Jak to zrobimy i wiek się zgadza, a dziecko nie mieści się w normach – to bardzo, ale to bardzo rzadko przy mniejszym dziecku może to świadczyć o wczesnej hipotrofii i niewydolności łożyska (czasami wynikającej z wad genetycznych). W tej sytuacji trzeba badanie powtórzyć za 2 tygodnie i ocenić wzrastanie dziecka. Natomiast jeżeli dziecko jest większe niż normy przewidują (a wiek ciąży jest dobrze obliczony), to powinniśmy w pierwszej kolejności wykluczyć cukrzycę ciążową wykonując test z obciążeniem glukozą (OGTT).
Według mnie jest konieczne, ponieważ USG w III trymestrze przede wszystkim mówi nam o tym, jak funkcjonuje łożysko – czy nie jest niewydolne i czy dziecko prawidłowo rośnie.
Jednak poza tym istnieje kilka wad, które mogą się objawić dopiero w III trymestrze – część przepuklin przepony, niedrożności przewodu pokarmowego, wad nerek lub wad rozwojowych serca, wady rozwoju kończyn, np. skrócenie kończyn przy achondroplazji może być dopiero widoczne właśnie w III trymestrze.
Nie trzeba się szczególnie przygotowywać. Pęcherz moczowy nie musi być pełny, ale jeżeli będzie to nic się nie stanie. Jednak przed badaniem przezpochwowym USG powinno się pęcherz opróżnić. Można zabrać ze sobą coś słodkiego – sok lub baton – czasami jak dziecko śpi w niekorzystnej do badania pozycji to można za pomocą cukru je obudzić – nie zawsze to działa. 😉
U niektórych kobiet stosowanie tłustych kremów lub olejków przeciw rozstępom nieco pogarsza jakość obrazu USG (nie jest tak u każdego), ale na wszelki wypadek warto tego dnia brzucha nie kremować. Jeżeli przyjmujesz leki dopochwowe, to możesz je normalnie przed badaniem przyjmować jak dotychczas zalecono.
Część osób nazywa jw USG genetycznym II trymestru, USG referencyjnym, USG 18.-22. tygodnia, USG anatomicznym płodu – pewnie istnieją jeszcze inne nazwy. Zasadniczo napisałam wam wszystko co się sprawdza w USG w połowie ciąży – co KAŻDA pacjentka powinna mieć sprawdzone, niezależnie od wieku i wywiadu, i niezależnie od tego jak się nazywa to badanie.
Po angielsku to badanie nazywa się anomaly scan – bo sprawdzamy czy dziecko nie ma odchyleń od normy w budowie anatomicznej.
Tak, oceniamy ilość wód płodowych, zazwyczaj na doświadczone oko. Dość dobrze widać, że jest ich prawidłowa ilość jeżeli dziecko ma wystarczająco miejsca do ruchu i widoczne są w koło dziecka kieszonki płynu (czarne w USG). Oceniamy również budowę, ale przede wszystkim lokalizację łożyska.
Powinno ono być przynajmniej 2 cm od ujścia wewnętrznego szyjki macicy, wtedy mówimy, że jest wysoko i nie przoduje. U około 1/10 kobiet łożysko będzie nisko – nie martwcie się – u kolejnych 90% z Was łożysko wraz ze wzrostem macicy będzie wysoko. Trzeba to po prostu ponownie sprawdzić po kilku tygodniach.
(Wiele osób pytało – czy badanie może trwać 5 minut – trudno mi się do tego odnieść. Wydaje mi się, że pełne USG połówkowe nawet przy idealnych warunkach będzie trwało dłużej. Same pomiary w najlepszym wypadku zajmują około 2-3 minut. Przyznam się szczerze, że raz zrobiłam badanie w 7 minut, ale było to na prośbę pacjentki bez USG przezpochwowego i dziecko naprawdę idealnie leżało, a pacjentka miała obawy (niezasadne) co do bezpieczeństwa badań USG i chciała jak najkrótsze badanie.
Zazwyczaj badanie trwa około 20 minut, jak pisałam, a zdarza się, że i dużo dłużej bo pacjentkę kilkakrotnie wysyłamy na „spacer”, aby zmienić pozycję płodu).
Na koniec pozdrowienia od Wandzi – naszej modelki do dzisiejszych zdjęć.
21 marca 2017